25 kwietnia 2024

Dlaczego profilaktyka to inwestycja?

Zdrowie obywateli ma wpływ na rozwój kraju, a starzenie się populacji może trwale wpłynąć na jego społeczno-polityczne oblicze. Co czeka Polskę w przyszłości?

Foto: freeimages.com

W niedawno opublikowanym raporcie badawczym Fundacji Na Rzecz Zdrowego Starzenia Się1 jego autorzy, dr n. hum. Filip Raciborski i prof. dr hab. n. med. Bolesław Samoliński, pokazują, w jaki sposób starzenie się społeczeństwa koreluje z występowaniem chorób przewlekłych, jakie ma to konsekwencje dla systemu opieki zdrowotnej i dlaczego stanowi wyzwanie dla systemu emerytalnego i zabezpieczenia społecznego, czyli de facto dla całego państwa.

Prognozy demograficzne dla Polski nie napawają optymizmem. O ile dziś, na tle innych krajów naszego kontynentu, mamy relatywnie młodą populację, o tyle już za mniej niż 40 lat średnia wieku Polaków (52 lata) będzie należała do jednej z najwyższych w Europie2. W 2012 r. współczynnik dzietności w Polsce wyniósł ok. 1,33.

To jeden z najgorszych wyników w Europie (przypomnijmy, że zastępowalność pokoleń zapewnia współczynnik na poziomie nie mniej niż 2,1). Za pół wieku na jedną osobę pracującą może przypadać jeden emeryt, a Polska stanie się drugim krajem z najwyższym efektywnym współczynnikiem obciążenia demograficznego w UE4.

Epidemiologia grupy przewlekłych chorób zapalnych mediowanych immunologicznie (IMIDs) kształtuje się w Polsce na podobnym poziomie jak w krajach Europy Zachodniej i Ameryki Północnej. Na łuszczycę leczy się ok. 140 tys. Polaków (co stanowi 0,34 proc. ogółu populacji).

„Koszty bezpośrednio z nią związane określane są na około 30 mln zł rocznie, podczas gdy wszystkie usługi medyczne dostarczone tej populacji (wynikające między innymi z chorób współistniejących) kosztują budżet NFZ ponad 500 mln zł rocznie” – piszą autorzy raportu, powołując się na dane NFZ z 2010 r.

Przy okazji warto zaznaczyć, że łuszczyca zwiększa ryzyko wystąpienia m.in. chorób układu krążenia, metabolicznych, nowotworowych i psychiatrycznych, a także zawału serca czy nowotworów skóry, a 5-30 proc. chorych na łuszczycę zmaga się też z łuszczycowym zapaleniem stawów.

Jeszcze większy problem dotyczy reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS), na które cierpi obecnie ok. 162 tys. osób (tj. 0,42 proc. populacji), a koszty bezpośrednie leczenia przekraczają 200 mln zł rocznie. Ogół kosztów generowanych przez pacjentów z RZS rocznie sięga aż 1,2 mld zł.

RZS nie tylko prowadzi do zmniejszenia ruchomości stawów a w konsekwencji do niepełnosprawności ruchowej i inwalidztwa, ale może skutkować także uszkodzeniem narządów wewnętrznych (nerki, serce, płuca) i zmianami w narządzie wzroku, co generuje dodatkowe koszty leczenia.

Natomiast z powodu choroby Leśniowskiego-Crohna (ChLC) leczy się obecnie ok. 13 tys. osób (czyli ok. 0,03 proc. populacji), co pochłania 25 mln zł rocznie, podczas gdy wydatki NFZ na wszystkie usługi medyczne w Polsce to ok. 140 mln zł. 80 proc. pacjentów przynajmniej raz na 10-20 lat wymaga interwencji chirurgicznej.

To tylko wybrane przykłady. Koszty bezpośrednie związane z chorobami przewlekłymi, w szczególności należącymi do IMIDs, stanowią niewielką część kosztów całkowitych choroby. Dominują przede wszystkim koszty pośrednie związane m.in. z utratą produktywności.

W przypadku IMIDs – jak wynika z analiz CEESTAHC dokonanych z wykorzystaniem danych portalu statystycznego ZUS – w każdym kolejnym roku (na trzy obserwowane lata) mamy do czynienia z 20-30-procentowym wzrostem kosztów leczenia wynikającym z postępu choroby.

Łączne koszty absencji chorobowej oraz rent z tytułu niezdolności do pracy w RZS, łuszczycy i ChLC wynoszą odpowiednio 413,4, 76,8 i 43,2 mln zł. O znacznie większych kwotach mówi się w przypadku oszacowania łącznych kosztów związanych utratą wydajności pracowników (odpowiednio): 1,56, 7,92 i 0,08 mld zł5.

W kontekście ilości osób spełniających definicje niepełnosprawności prawnej i biologicznej (z danych GUS wynika, że jest to odpowiednio 3,1 mln i 4,2 mln osób), zapobieganie i przeciwdziałanie trwałej niepełnosprawności związanej z chorobami przewlekłymi jest niesłychanie ważne.

„Problem ten winien być rozpatrywany nie tylko w perspektywie pojedynczej osoby, lecz także rodziny i całego gospodarstwa domowego” – podkreślają autorzy raportu. Liczba gospodarstw domowych, w których jest osoba niepełnosprawna, to 2,7 mln (tj. 22,1 proc. ogółu społeczeństwa), a problem niepełnosprawności pośrednio lub bezpośrednio dotyka ok. 7,8 mln Polaków.

Patrząc na wydatki, jakie generują chorzy obywatele, zawsze należy pamiętać, że inwestowanie w zdrowie osób pracujących przynosi korzyści, choćby w postaci redukcji ich absencji chorobowej. Autorzy raportu powołują się m.in. na badania Lydii Abásolo przeprowadzone w grupie osób pracujących w Hiszpanii, które cierpią na choroby narządu ruchu.

Okazuje się, że interwencja na wczesnym etapie choroby wyraźnie zmniejsza średni czas przebywania na zwolnieniu lekarskim o prawie 37 proc. i o połowę ogranicza liczbę długoterminowych zasiłków chorobowych. Z przeprowadzonej analizy ekonomicznej wynika, że każdy zainwestowany w ten sposób dolar zwrócił się aż 11-krotnie6.

Natomiast analizy przeprowadzone przez National Audit Office (Wielka Brytania) pokazują, że chorobami narządu ruchu, którym towarzyszy postęp niepełnosprawności (HAQ7 > 1), związany jest gwałtowny wzrost ryzyka utraty pracy. Koszty bezpośrednie leczenia osób z lekką niepełnosprawnością (HAQ 0,5-1) są, niemal o połowę niższe niż wówczas, gdy niepełnosprawność się pogłębi (HAQ > 2)8.

Zdolność do pracy maleje także w przypadku zaburzeń i schorzeń układu mięśniowo-szkieletowego (MSD) i to nie tylko dlatego, że część z nich prowadzi do niepełnosprawności. W 2013 r. schorzenia układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej były w Polsce czwartą (po ciąży, urazach oraz chorobach układu oddechowego) najczęstszą przyczyną absencji w pracy z powodu choroby9.

Rok wcześniej wydatki na renty z tytułu niezdolności do pracy sięgnęły niemal 15,1 mld zł, z czego 1,96 mld (tj. 13 proc.) stanowiły koszty związane właśnie z chorobami układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej (dla porównania: w przypadku nowotworów było to 1 mld zł)10.

Przemiany demograficzne, które coraz silniej wpływają na polski rynek pracy, sprawiają, że zmniejsza się liczba osób w wieku produkcyjnym, a zwiększa w wieku poprodukcyjnym. „Doprowadzi to do przeciążenia systemu zabezpieczeń społecznych oraz systemu opieki zdrowotnej, a w szerszej perspektywie do zastopowania wzrostu gospodarczego” – alarmują autorzy raportu.

Postępujące starzenie społeczeństwa jest równoznaczne ze wzrostem częstości występowania chorób przewlekłych, w tym również tych, które bezpośrednio wpływają na zdolność do pracy, zwiększając koszty opieki zdrowotnej. „Przełoży się to na dalsze pogłębienie kryzysu rynku pracy spowodowanego wzrostem liczby osób biernych zawodowo” – przestrzegają.

Na jedną osobę statystycznie przypada 1,5 schorzenia przewlekłego. Dotyczy to populacji osób w wieku 15 lat i więcej (1,2 wśród mężczyzn, 1,7 wśród kobiet). Wraz z wiekiem zwiększa się też liczba schorzeń przewlekłych przypadających na osobę.

„W grupie 15-19 lat to 0,4 (1,5 wśród obecnie chorujących), a 80 lat i więcej 3,7 (3,9 wśród obecnie chorujących). (…) Uwagę zwraca częste współwystępowanie chorób i dolegliwości przewlekłych w szóstej i siódmej dekadzie życia, czyli wśród osób, które winny być jeszcze aktywne zawodowo. Statystycznie na każdą osobę w wieku 50-59 lat przypadają dwie choroby lub schorzenia przewlekłe. W grupie 60-69 lat, jest to już 2,8” – podkreślają autorzy, opierając się na danych GUS11.

Przykład chorób z grupy IMIDs pokazuje, że nakłady ponoszone na wczesną diagnostykę, opiekę zdrowotną i rehabilitację są inwestycją przynoszącą zysk. Potwierdzają, że zdecydowanie lepiej jest zapobiegać, niż leczyć. Tymczasem w naszym kraju nie ma skutecznych mechanizmów ograniczających wpływ chorób przewlekłych na rynek pracy.

To między innymi dlatego konieczna jest międzyresortowa współpraca, by społeczeństwo było w jak najlepszej kondycji, a osoby, które z powodów zdrowotnych są zagrożone długotrwałą absencją czy niepełnosprawnością, otrzymały pomoc ułatwiającą powrót do pracy.

„By utrzymać osoby w piątej i szóstej dekadzie życia w zdrowiu, konieczne jest podjęcie działań wyprzedzających, opartych przede wszystkim na profilaktyce i edukacji” – tłumaczą autorzy raportu. Instytucje państwowe powinny wspierać pracodawców i pracowników, by uchronić ich przed negatywnym następstwom chorób przewlekłych (zwłaszcza w zakresie MSD i IMIDs).

Należałoby zastanowić się nad zmianą roli lekarza medycyny pracy. Warto także inwestować we wczesną diagnostykę opartą na niskokosztowych i dostępnych powszechnie metodach, a rehabilitacja powinna być dostępna już w pierwszym okresie choroby. Dzięki takim działaniom można znacznie opóźnić postępy chorób, a w niektórych przypadkach uzyskać remisję.

Należy premiować aktywizację zawodową osób już chorych i niepełnosprawnych, co w praktyce oznacza odejście od modelu wyrównującego niższe dochody z zatrudnienia (lub ich brak) w stronę zachęt do wchodzenia i pozostania na rynku pracy.

Mariusz Tomczak

Przypisy:

  1. Fundacja Na Rzecz Zdrowego Starzenia Się (2015), Konstruktywni. Zdrowi – Aktywni – Konstruktywni.
  2. M. Waligórska, Z. Kostrzewa, M. Potyra, L. Rutkowska (2014), Population Projection 2014-2050.
  3. World Bank (2015), What’s Next in Aging Europe: AG!NG : Aging with growth in Central Europe and the Baltics.
  4. European Union (2012), The 2012 Ageing Report: Economic and budgetary projections for the 27 EU Member States (2010-2060).
  5. Central and Eastern European Society of Technology Assessment in Health Care (2014), Przewlekłe choroby zapalne mediowane immunologicznie – ocena kosztów pośrednich w Polsce.
  6. L. Abásolo, et al. (2005), A Health System Program To Reduce Work Disability Related to Musculoskeletal Disorders, Ann Intern Med.
  7. HAQ (the Health Assessment Questionnaire) – kwestionariusz umożliwiający określenie długofalowego wpływu choroby przewlekłej na życie pacjenta.
  8. D. Xu, C. Groom, M. Taylor (2009), Economic Models of Identification and Treatment of Early Rheumatoid Arthritis, National Audit Office.
  9. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (2014), Absencja chorobowa w 2013 roku.
  10. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (2014), Wydatki na świadczenia z ubezpieczeń społecznych związane z niezdolnością do pracy w 2012 r.
  11. Główny Urząd Statystyczny (2011), Stan zdrowia ludności Polski w 2009 r.

Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 12/2015-1/2016