25 kwietnia 2024

Uratowali grób ppłk. dr. Malanowicza w Wilnie

Wilno, obok Lwowa i Grodna, to miasto będące jedną z pereł w koronie dawnej Rzeczpospolitej. W wyniku haniebnych traktatów w Jałcie i Poczdamie znalazło się poza granicami współczesnej Polski. Ogromna część polskiego terytorium nagle została oderwana od macierzy, czego skutki można obserwować do dzisiaj.

fot-1

Fot. 1 Grób ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza, cmentarz na Antokolu w Wilnie, wrzesień 2015 r.

Nie da się szybko zastąpić wielkich ośrodków polskiej nauki i kultury, siedzib sławnych uczelni: Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie i Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Skutkiem tych dramatycznych wydarzeń było pozostawienie na Kresach Wschodnich także setek nekropolii z dziesiątkami tysięcy nagrobków. Wspaniałe kamienne ogrody są świadectwem przekazującym prawdę o tym, kto budował wielkość tych ziem.

Wystarczy wycieczka na Cmentarz Łyczakowski i Cmentarz Obrońców Lwowa we Lwowie czy wileńską Starą Rossę, aby zrozumieć, że duża część naszego wspólnego dziedzictwa narodowego powstała na tamtych terenach, gdzie żyli ludzie zasługi niepospolitej: wybitni artyści, naukowcy, lekarze, nauczyciele, adwokaci, architekci, żołnierze i inni. Niestety upływ czasu i nieubłagane siły przyrody powodują, że znaczna część pięknych nagrobków ulega stopniowemu niszczeniu.

Od ponad ćwierćwiecza walkę o zachowanie ich dla przyszłych pokoleń toczy Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą (SKOnSR) z jego niezwykłą prezes Panią Alicją Klimaszewską. Na Starej Rossie pochowane jest zacne grono profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego oraz lekarzy m.in. Rafał Radziwiłłowicz, August Becu, Tadeusz Wąsowski, Karol Orzepowski i inni. W ostatnim czasie w ratowanie nagrobków medyków pochowanych na wileńskiej Rossie włączyło się Polskie Stowarzyszenie Medyczne na Litwie (PSMnL).

Z radością można skonstatować, że w tym szczytnym celu zaczyna partycypować także krajowe środowisko polskich lekarzy. W grudniu 2014 r. Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, z inicjatywy dr Beaty Zawadowicz – prezes Towarzystwa Lekarskiego Częstochowskiego, podjął decyzję o włączeniu się do akcji ratowania pomników nagrobnych na Starej Rossie poprzez uruchomienie specjalnego konta, na które można wpłacać datki. Tak zebrane środki finansowe przekazano PSMnL, które wraz z SKOnSR wykorzystało je na renowację grobu wileńskiego lekarza Aniceta Renigera.

fot-2

Fot. 2 Prace renowacyjne przy grobie ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza, od lewej: prof. Janusz Smaza, dr Zbigniew Kopociński, mgr Piotr Owczarek, cmentarz na Antokolu w Wilnie, lipiec 2016 r.

We wrześniu 2015 r. dr.dr. Zbigniew i Krzysztof Kopocińscy ze 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach uczestniczyli w Wilnie w Międzynarodowej Konferencji na 25. rocznicę powstania Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie, gdzie mieli okazję naocznie zlustrować stan polskich nekropolii, w tym znajdujących się tam grobów lekarzy. Niestety część nagrobków wybitnych i wielce zasłużonych (nie tylko dla wileńskiej, ale i światowej medycyny) lekarzy oględnie mówiąc nie znajduje się w dobrej kondycji.

Ze względu na szczupłość środków finansowych, większość przedsięwzięć koncentruje się na renowacji najbardziej znanej wileńskiej nekropolii czyli Cmentarza na Starej Rossie. Bardziej po macoszemu traktowany jest Cmentarz Wojskowy na Antokolu, gdzie znajduje się wszak największa w Wilnie kwatera z grobami polskich żołnierzy, w tym lekarzy wojskowych i innych pracowników wojskowego sanitariatu.

Nie ma tam straganów z pamiątkami (jak na Rossie czy przy Ostrej Bramie), gdyż polskie wycieczki omijają to miejsce szerokim łukiem, a wielka szkoda. Właśnie tam dr. dr. Zbigniew i Krzysztof Kopocińscy odnaleźli zupełnym przypadkiem grób ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza (1884-1933), byłego komendanta 3. Szpitala Okręgowego w Grodnie, czyli jednej z największych i najbardziej bojowo zasłużonych placówek wojskowej służby zdrowia (piękna karta w czasie wojny 1920 r., we wrześniu 1939 r. brawurowy udział w obronie Grodna przed Armią Czerwoną).

Stan zachowania tegoż nagrobka był zły, zaś inskrypcja nagrobna niemal nie do odczytania, dla przeciętnego turysty miejsce spoczynku anonimowego człowieka. Dla dwóch lekarzy wywodzących się ze szpitala noszącego dumny przydomek „Kresowy“, było oczywiste, że trzeba koniecznie podjąć działania, które uchronią ten grób przed kompletnym unicestwieniem.

fot-3

Fot. 3 Od lewej: dr Zbigniew Kopociński, prof. Janusz Smaza, dr Krzysztof Kopociński, w tle nagrobek ppłk. dr. K.Malanowicza w ostatniej fazie renowacji, cmentarz na Antokolu w Wilnie, lipiec 2016 r.

We wrześniu 2015 r. wystąpili do władz Wojskowej Izby Lekarskiej zrzeszającej lekarzy wojskowych z wnioskiem o sfinansowanie renowacji nagrobka wileńskiego oficera-lekarza, co spotkało się z pełną aprobatą środowiska. Postulatorzy całego przedsięwzięcia wzięli na siebie ciężar zajęcie się całą techniczną stroną tego mocno skomplikowanego projektu.

Przede wszystkim należało znaleźć fachowca, który oceniłby profesjonalnie stan techniczny nagrobka i wszystkie konieczne prace do wykonania jego renowacji. Nie jest to prosta sprawa, dla każdej osoby znającej głębiej kresowe realia znany jest fakt, iż mało profesjonalne „remonty“ są tylko chwilowym błyskiem radości, zaś kończą się zwykle szybką degradacją i dalszym niszczeniem grobu (niestety wielokrotnie spotykane zjawisko na Kresach Wschodnich).

Wielkim osobistym sukcesem pomysłodawców akcji było pozyskanie do współpracy prof. Janusza Smazy ze stołecznej ASP – jednego z najwybitniejszych obecnie konserwatorów, którego prace można podziwiać w całym świecie (m.in. grobowiec Ignacego Domeyki w Chile, pomnik nagrobny Tadeusza Kościuszki w Szwajcarii, Cmentarz Obrońców Lwowa i Cmentarz Łyczakowski we Lwowie, groby artystów polskich na Campo Verano w Rzymie, Mauzoleum Piłsudskiego w Wilnie, prace konserwatorskie w Egipcie, Syrii, Libanie i wielu innych miejscach).

Jego obecność gwarantowała rzetelność i wysoką jakość przeprowadzonych prac renowacyjnych. Należy szczególnie podkreślić, że prof. J.Smaza całkowicie charytatywnie (jako swój dar dla akcji) dokonał profesjonalnej analizy stanu nagrobka ppłk. dr. K. Malanowicza i opisu wszelkich niezbędnych prac remontowych. Mimo bardzo napiętego kalendarza zajęć, udało się zarezerwować czas na działania w Wilnie.

fot-4

Fot. 4 Uczestnicy uroczystości przed kościołem pw. św. św. Piotra i Pawła na Antokolu, 8 październik 2016 r.

Nie byłyby one możliwe, gdyby nie olbrzymie wsparcie udzielone przez Panią Alicję Klimaszewską – prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą, która zadbała o wszelkie niezbędne zgody strony litewskiej na podjęcie prac na terytorium Litwy. Należy podkreślić, że strona litewska zachowywała się bardzo przyzwoicie i udzielała wszelkiej niezbędnej pomocy (zgoda na podjęcie prac, wjazd na teren cmentarza samochodu ze sprzętem, możliwość dostępu do wody etc.).

W lipcu 2016 r. rozpoczęto właściwą renowację grobu ppłk. dr. K.Malanowicza, którą przeprowadził zespół w składzie: prof. Janusz Smaza, jego asystent ze stołecznej ASP mgr Piotr Owczarek oraz wolontariusze: dr n. med. Zbigniew Kopociński, dr n. med. Krzysztof Kopociński (najprostsze prace fizyczne pod czujnym nadzorem konserwatorów). Są to czynności dość żmudne, wymagające cierpliwości i dokładności, ale i nieraz dużej siły fizycznej, niemniej niezwykle ciekawe i satysfakcjonujące oraz przynoszące poczucie prawdziwej dumy ze spełnionego obowiązku (absolutnie brak żalu za tak spędzony urlop)

Na fotografiach doskonale widać ogrom wykonanej pracy i robiący duże wrażenie efekt końcowy. Nagrobek lśni bielą, ukazał się wcześniej niewidoczny piękny motyw podwójnego krzyża oraz w pełni czytelna i zrozumiała inskrypcja nagrobna: „Ś+P P.pułkownik Dr. Kazimierz Malanowicz Komendant Szpitalu Okręg. 3. Zm. 6 VII 1933 r. w wieku lat 49“ (pisownia oryginalna). Całość została pokryta specjalnymi substancjami chroniącymi przed wpływem warunków atmosferycznych, działaniem sił przyrody i różnego rodzaju insektów, co zabezpieczy grób na kilka lat, choć oczywiście niezbędne jest stałe jego doglądanie przez miejscowych Polaków.

fot-5

Fot. 5 Ks. mjr. Stanisław Denys dokonuje poświęcenia odrestaurowanego nagrobka ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza, cmentarz na Antokolu w Wilnie, 8 październik 2016 r.

Warto podkreślić, że w międzyczasie z inicjatywy prof. J. Smazy, zupełnie charytatywnie udało się także przeprowadzić prace renowacyjno-porządkowe przy grobie byłego rektora USB w Wilnie, filozofa, wybitnego znawcy literatury rosyjskiej prof. Mariana Zdziechowskiego (1861-1938) i jego żony Marii z Kotwiczów Zdziechowskiej (1861-1936), który to nagrobek został już kilka lat wcześniej profesjonalnie odrestaurowany przez profesora J. Smazę.

Każdy lekarz wojskowy będący członkiem naszej WIL może mieć poczucie, że przyczynił się w jakiejś mierze do odnowienia grobu naszego starszego kolegi z Wilna. Wszystkich medyków (i nie tylko) goszczących w Wilnie zachęcamy do odwiedzenia nie tylko Starej Rossy czy Ostrej Bramy, lecz także Cmentarza na Antokolu, gdzie w pobliżu olbrzymiej kwatery polskich żołnierzy znajduje się piękny w formie grób ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza.

Uroczystość poświęcenia odrestaurowanego nagrobka rozpoczęła się 8 października 2016 r. o godz. 11.00 Mszą Świętą w kościele pw. św. św. Piotra i Pawła na Antokolu, którą koncelebrował kapelan Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego ks. mjr Stanisław Denys oraz miejscowy wikariusz ks. Andrzej Byliński, w asyście żołnierzy kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego.

Wśród obecnych nie zabrakło konsula generalnego RP na Litwie Stanisława Cygnarowskiego, attache wojskowego płk. Mirosława Wójcika, prezes SKOnSR Alicji Klimaszewskiej, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie dr. Daniela Lipskiego, wiceprezesa Klubu Przewodników Wileńskich Pawła Giedroycia, pomysłodawców i organizatorów całego przedsięwzięcia: dr. dr. Krzysztofa i Zbigniewa Kopocińskich oraz Alicji i Małgorzaty Malanowicz reprezentujących rodzinę ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza.

Fot. 6 Odrestaurowany grób ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza, sierpień 2016 r.

Eucharystia przebiegła w niezwykle podniosłej atmosferze, wielu uczestników nie kryło wzruszenia, dla miejscowych Polaków to dowód, że ojczyzna o nich pamięta. Po skończonym nabożeństwie uczestnicy uroczystości przemieścili się na pobliski cmentarz na Antokolu, w miejsce odrestaurowanego grobu ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza. Wartę honorową zaciągnęli żołnierze kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego pod dowództwem ppor. Mateusza Złamańca.

Dr n. med. Krzysztof Kopociński opowiedział historię starań o dokonanie renowacji jego grobu i wszelkie związane z tym problemy. Podziękował wszystkim osobom, które udzieliły wsparcia w tych staraniach, w szczególności prezes Alicji Klimaszewskiej, prof. Januszowi Smazie, mgr. Piotrowi Owczarkowi, Wiktorowi Nowosielskiemu oraz wręczył okolicznościowe pamiątki, zaś dr n. med. Zbigniew Kopociński przedstawił krótko sylwetkę tego wileńskiego medyka.

Prezes Alicja Klimaszewska wyraziła słowa wdzięczności pomysłodawcom i organizatorom akcji renowacji dr. dr. Krzysztofowi i Zbigniewowi Kopocińskim oraz zaapelowała o dalsze wspieranie wszelkich inicjatyw służących ochronie polskich nekropolii na Kresach Wschodnich, bo to nasze wspólne wielkie dziedzictwo, ale i zobowiązanie. Podobne słowa żarscy medycy usłyszeli z ust prezesa Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie dr. Daniela Lipskiego. Obecna na uroczystości Małgorzata Malanowicz w imieniu rodziny podziękowała osobom zaangażowanym w naprawę grobu. Następnie ks. mjr Stanisław Denys dokonał aktu poświęcenia nagrobka a obecni złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze.

Niezwykłym zbiegiem okoliczności (w opinii niektórych widomym znakiem opatrzności Bożej) był fakt, że w dniu poświęcenia grobu ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza zawitał do Wilna warszawski Teatr Nowy wraz ze znanym i cenionym aktorem Zygmuntem Malanowiczem (niezapomniana kreacja w filmie Romana Polańskiego pt. „Nóż w wodzie“ czy też rola ks. Muchy w „Hubalu“ Bohdana Poręby) – stryjecznym wnukiem wileńskiego medyka. Wybitny artysta był pod ogromnym wrażeniem całego przedsięwzięcia, wyraził podziękowanie wszystkim osobom w nie zaangażowanym.

fot-7

Fot. 7 Podziękowanie od Zygmunta Malanowicza: „Wielki szacunek i podziękowanie wspaniałym wojskowym lekarzom Panom Zbigniewowi i Krzysztofowi Kopocińskim za inicjatywę, którą podjęli z wdzięczności – aby dzisiejsza uroczystość zachowała się w pamięci Polaków – na Wileńszczyźnie. Z przyjaźnią i szacunkiem Zygmunt Malanowicz Wilno, 8.10.2016“

Byłoby znakomicie, gdyby do akcji renowacji nagrobków polskich lekarzy na wszystkich kresowych nekropoliach, nie tylko w Wilnie i Lwowie, włączyły się pozostałe Izby Lekarskie, Towarzystwa Lekarskie czy poszczególne placówki służby zdrowia. Wypada zauważyć, że poza Wojskową Izbą Lekarską także Śląska Izba Lekarska w listopadzie 2015 r. podjęła zobowiązanie sfinansowania jednego z nagrobków lekarskich na wileńskiej Starej Rossie. Zachęcamy wszystkie środowiska medyczne do działań na rzecz zabezpieczenia naszego wspólnego dziedzictwa narodowego a bezpośredni udział w takich pracach (a nie tylko datek finansowy) daje niezwykłą radość i poczucie satysfakcji a jednocześnie może być powodem niekłamanej dumy.

Działania takie służą również znakomicie poprawie wizerunku lekarza w mediach, gdzie często króluje krzywdzący obraz pazernego i opryskliwego osobnika, który pracuje w dziesięciu ośrodkach i myśli jedynie o pomnażaniu zysków finansowych, uczucia wyższe są mu całkiem obce. Jednocześnie jest to wspaniały środek wychowawczy młodszych adeptów sztuki medycznej, którzy we współczesnych realiach coraz bardziej pozbawieni są na studiach zajęć z historii medycyny (okrojone do granic przyzwoitości i zdrowego rozsądku) i etyki, co niestety rzutuje na poziom etyczno-moralny późniejszych lekarzy.

Nie bez przyczyny Zbigniew Herbert w swoim wierszu pt. „Potęga smaku“ napisał: „…nie należy zaniedbywać nauki o pięknie…“. Można odnieść wrażenie, że współczesne uczelnie medyczne kładąc nacisk na profesjonalne wyszkolenie swych studentów w zakresie umiejętności medycznych, zupełnie zapomniały o przesłaniu wielkiego lwowskiego poety. Uniwersytety winny kształcić w pełni tego słowa znaczenia humanistów a nie upodabniać się do „zawodówek“ medycznych, czemu niestety służy skracanie czasu trwania studiów, likwidowanie ilości godzin zajęć z różnych przedmiotów czy likwidacja stażu podyplomowego, ale to już inny temat.

Postulatorzy akcji odnowienia nagrobka ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza liczą na wsparcie innych środowisk medycznych. Czy tak będzie, czas pokaże.

Dr n. med. Krzysztof Kopociński
Dr n. med. Zbigniew Kopociński
105 Kresowy Szpital Wojskowy w Żarach
Pododdział Okulistyki


Przypominamy: od 1 września recepty na bezpłatne leki dla pacjentów 75+ wystawiają lekarze podstawowej opieki zdrowotnej udzielający świadczeń POZ u danego świadczeniodawcy, pielęgniarki POZ oraz lekarze wypisujący recepty pro auctore i pro familiae. Kliknij tutaj, żeby przeczytać komentarze ekspertów i pobrać pełną listę bezpłatnych leków dla seniorów.