28 marca 2024

2,5 miliona Polaków choruje na POChP

Choruje na nią blisko 2,5 miliona Polaków, lecz jedynie 20 proc. przypadków zostaje odpowiednio wcześnie zdiagnozowanych i leczonych. Mowa o przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (POChP) – jednej z nielicznych przewlekłych niezakaźnych chorób układu oddechowego. 14 maja odbyła się debata ekspercka na temat świadomości polskiego społeczeństwa w zakresie POChP zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Chorób Płuc oraz Fundację na Rzecz Zdrowego Starzenia Się.

POChP stanowi poważny problem zdrowia publicznego. Najczęstsze symptomy choroby to uciążliwy kaszel, duszność, problemy z wydolnością oddechową. Główną przyczyną POChP jest palenie tytoniu.  Liczba chorych systematycznie wrasta, a według danych Światowej Organizacji Zdrowia w 2020 roku POChP będzie trzecią z najczęstszych przyczyn zgonów.

W Polsce aż 80 proc. chorych na tę chorobę znajduje się w łagodnym lub umiarkowanym stadium, które rzadko jest rozpoznane i leczone.

Stawienie czoła POChP jest niezwykle istotne z punktu widzenia starzejącego się społeczeństwa, ponieważ największą grupę chorych stanowią osoby w podeszłym wieku. Główną kwestią uniemożliwiającą skuteczną profilaktykę oraz wykrycie choroby jest nikła wiedza na ten temat wśród polskiego społeczeństwa.

Podczas debaty zaprezentowano wyniki raportu Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc oraz TNS Polska pt. „Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc w świadomości społeczeństwa polskiego”.Przedstawione badania wyraźnie wskazują na potrzebę szeroko zakrojonej edukacji społecznej w tym zakresie, a także włączenia profilaktyki POChP we wszystkie programy ochrony zdrowia.

Kim są chorzy na POChP?

Dyskusję ekspercką rozpoczął prof. Bolesław Samoliński, przewodniczący Rady ds. Polityki Senioralnej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, stwierdzeniem, że POChP jest chorobą cywilizacyjną, społeczną i stanowiącą poważny problem zdrowia publicznego. Wyniki raportu zaprezentowane przez prof. Pawła Śliwińskiego, wiceprezesa Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc, jednego z jego autorów pokazują, że poziom wiedzy wśród Polaków na temat tej choroby jest niewystarczający, co uniemożliwia skuteczne rozpoznanie i leczenie choroby.

– Typowy pacjent cierpiący na POChP to mężczyzna w wieku ok. 50 lat, palący papierosy, który z wiekiem staje się niezdolny do samodzielnego funkcjonowania. Zajmuję się leczeniem POChP od 30 lat i problem pozostaje wciąż ten sam – trudność we wczesnym rozpoznaniu choroby. Co gorsza, choroba ta będzie zataczać coraz szersze kręgi. Nałóg palenia w społeczeństwie nie zmniejsza się w sposób zadowalający a długość życia wydłuża się, w związku z czym zwiększa się liczba osób starszych, którzy stanowią największą grupę chorych – powiedział prof. Śliwiński.

Profilaktyka i wzmacnianie świadomości społecznej

Wszyscy eksperci zgodnie przyznali, że głównym narzędziem w walce z POChP jest skuteczna edukacja społeczeństwa na temat choroby oraz wdrożenie długofalowych programów profilaktycznych. Ministerstwo Zdrowia właśnie finalizuje prace nad ustawą o zdrowiu publicznym oraz opracowuje Narodowy Program Zdrowia, który szczególny nacisk kładzie na działania profilaktyczne chorób przewlekłych.

– Ze względu na starzejące się społeczeństwo, leczenie chorób przewlekłych trwa obecnie średnio 8 lat, co znacząco wpływa na bezpośrednie i pośrednie koszty leczenia tych chorób. Bardzo cieszę się, że profilaktyka i edukacja zdrowotna nareszcie będą procedowane poprzez ustawę oraz NPZ, bowiem są to główne środki zapobiegania zachorowalności i umieralności na POChP. Należy jednak wziąć pod uwagę, że efekty programów profilaktycznych będą widoczne dopiero za 10-15 lat – podkreśliła Beata Małecka-Libera, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Z kolei konsultant krajowy w dziedzinie chorób płuc zauważyła, że edukacja i profilaktyka POChP powinna być prowadzona już wśród dzieci i młodzieży, którzy coraz wcześniej sięgają po papierosy. Tak samo ważna jest profilaktyka wtórna, obejmująca edukację osób uzależnionych od tytoniu w zakresie pobierania leków wziewnych oraz porzucenia nałogu.

– Należy również podjąć zdecydowane kroki w celu rozwoju rehabilitacji oddechowej, będącej najważniejszą metodą leczenia POCHP. Niestety w Polsce rehabilitacja ambulatoryjna wciąż jest na niskim poziomie i brakuje na nią środków finansowych – dodała prof. Halina Batura-Gabryel, krajowy konsultant w dziedzinie chorób płuc.

Wczesna diagnoza u lekarza rodzinnego

Zastępca dyrektora Departamentu Analiz i Strategii Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Śliwczyński przyznał, że w ostatnich 6 latach Fundusz przeznaczył na leczenie POChP 1,5 miliarda złotych. Według przedstawicieli środowiska medycznego nakłady te nie są jednak wystarczające. Przede wszystkim brakuje specjalistycznych placówek leczenia uzależnień od tytoniu. Obecnie w Polsce działa tylko pięć poradni tego typu.

Natomiast Agnieszka Jankowska-Zduńczyk, krajowy konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej, podkreśliła ważną rolę lekarzy rodzinnych we wczesnej diagnozie POChP. Według niej lekarz pierwszego kontaktu ma za zadanie pytać pacjentów, czy palą papierosy i kierować takie osoby na badania spirometryczne. Lekarz rodzinny powinien posiadać odpowiednie umiejętności komunikacji z pacjentem, dostosowane do wieku oraz statusu społecznego.

Jak zaznaczył prof. Piotr Dąbrowiecki, prezes Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP, od 1 stycznia br. badania spirometryczne mogą być wykonywane przez lekarzy rodzinnych, którzy odbyli odpowiednie szkolenie.

Skuteczna kampania edukacyjna

Ważnym głosem w dyskusji była wypowiedź socjolog zdrowia i medycyny z Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi, dr. Krzysztofa Puchalskiego, który stwierdził, że obecna edukacja i profilaktyka w zakresie POChP doszła do szklanej ściany i nie przynosi już pozytywnych efektów. Należy przewartościować obecne działania tak, aby stały się skuteczne.

– Społeczeństwo jest już zmęczone straszeniem kolejnymi chorobami. Odbiorcy nie przyswajają już takich komunikatów. Koniecznym jest dostosowanie kanałów i sposobu komunikacji do różnych grup odbiorców. Właśnie podczas takich debat eksperckich należy wypracować nowe podejścia w zakresie profilaktyki – powiedział dr Puchalski.

Uczestnicy debaty zgodnie przyjęli, iż należy podjąć niezwłoczne kroki w celu podjęcia działań edukacyjnych i profilaktycznych. W tym celu należy zaangażować przedstawicieli systemu zdrowia, środowisko medyczne, fundacje i stowarzyszenia oraz organizacje pacjenckie.