23 kwietnia 2024

Projekt ustawy o POZ okiem konsultanta

Pod koniec sierpnia Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej. W najbliższym czasie zajmą się nim posłowie. Ustawa, z pewnymi wyjątkami, miałaby wejść w życie już z dniem 1 grudnia. 

Foto: pixabay.com

O komentarz poprosiliśmy doktor Agnieszkę Jankowską-Zduńczyk, konsultanta krajowego w dziedzinie medycyny rodzinnej.

– Projekt ustawy oceniam pozytywnie. Gdybym miała uzasadnić jednym zdaniem dlaczego, powiedziałabym, że największy plus stanowi wytyczony w nim kierunek zmian w POZ oparty o medycynę rodzinną. Mam nadzieję, że projekt zostanie uchwalony, a przepisy będą konsekwentnie wcielane w życie.

To bardzo oczekiwana ustawa, zwłaszcza przez lekarzy specjalistów medycyny rodzinnej. Ta specjalizacja jest dość wyjątkowa, bo jest dedykowana wyłącznie do jednej części systemu ochrony zdrowia. Specjalista w innej dziedzinie znajdzie miejsce pracy poza przychodnią, a lekarz medycyny rodzinnej już nie.

W przeszłości wielokrotnie zgłaszano postulaty uporządkowania przepisów regulujących funkcjonowanie POZ, aby prowadziły one do ułatwienia codziennej pracy wszystkim fachowym pracownikom w tej części systemu ochrony zdrowia. Jako lekarze specjaliści reprezentujący część medycyny poświęconej wyłącznie POZ, mówiliśmy od dawna, że istnieje potrzeba postawienia problemów pacjenta w jej centrum tak, by to wokół niego wytyczyć organizację opieki zdrowotnej na podstawowym poziomie.

Jako konsultant krajowy w dziedzinie medycyny rodzinnej widzę potrzebę uregulowania POZ na poziomie ustawowym także z innego powodu. Obecna sytuacja kadrowa w podstawowej opiece zdrowotnej wymaga wprowadzenia czynników motywacyjnych w celu przyciągnięcia młodych lekarzy, którzy położą na szalę swoją karierę zawodową i wybiorą specjalizację medycyny rodzinnej. Spodziewam się, że dzięki tej ustawie miejsca specjalizacyjne wreszcie zaczną wypełniać się lekarzami zdecydowanymi pracować w POZ.

Ta ustawa stanowi pierwszy krok w dobrym kierunku, wytyczając prawidłową ścieżkę zmian i rozwoju w podstawowej opiece zdrowotnej. Wreszcie w formie prawnej zostanie zapisany pilotaż. Mam nadzieję, że po jego zakończeniu zostaną wyciągnięte wnioski i wybrane najlepsze rozwiązania nie tylko dla pacjenta, ale także dla osób zatrudnionych w POZ. Pokładam olbrzymie nadzieję w tym projekcie ustawy, choć znam krytyczne uwagi kierowane wobec niego przez część środowiska.

Moim zdaniem zastrzeżenia zgłaszają głównie ci, którzy lekarzy w POZ zatrudniają. To w pełni zrozumiałe, ja ten niepokój rozumiem. Będąc pracodawcą, również chciałabym, by w ustawie pojawiły się konkretne zapisy (m.in. w zakresie finansowania) dające większe poczucie bezpieczeństwa wszystkim lekarzom wykonującym zawód w POZ. Wielokrotnie zgłaszane były postulaty o przeznaczenie 20 proc. budżetu na POZ. Jak dotąd bez skutku.