28 marca 2024

Kardiolog i dyrygent. Wywiad z założycielem Światowej Orkiestry Lekarzy

Dwa do trzech razy w roku 100 lekarzy z 50 pięćdziesięciu krajów wymienia białe, lekarskie fartuchy na wieczorowe stroje i wykonuje koncert na rzecz organizacji działającej w sektorze zdrowia oraz osób potrzebujących opieki zdrowotnej.

Prof. Stefan Willich

Przychody z każdego koncertu trafiają do wybranych organizacji non-profit. Rozmowa z prof. Stefanem Willichem, kardiologiem, dyrektorem i założycielem The World Doctors Orchestra (Światowej Orkiestry Lekarzy).

Jak wpadł Pan na pomysł stworzenia muzyczno-medycznego projektu?

Miałem przyjemność poznać wielu lekarzy z całego świata, którzy również są doświadczonymi muzykami z pasją do grania.

Dlatego w 2008 założyłem Światową Orkiestrę Lekarzy (World Doctors Orchestra – WDO), która promuje wsparcie dla medycznych organizacji pożytku publicznego dzięki przekazywaniu emocji za pomocą uniwersalnego języka, jakim jest muzyka. WDO jest, najprościej rzecz ujmując, ambasadorem środowiska medycznego.

W którym momencie WDO stało się międzynarodowym projektem?

Już od samego początku istnienia organizacji. W pierwszym koncercie WDO w 2008 roku wzięło udział aż 60 lekarzy z 15 krajów!

WDO to projekt, który łączy lekarzy grających muzykę z misją wspierania organizacji pożytku publicznego związanych z sektorem zdrowia. Jak to się sprawdza?

Nasza codzienna praca skupia się na leczeniu pacjentów. Natomiast jako Orkiestra promujemy przekonanie, że sztucznie ustalone granice, a także polityczne i ekonomiczne interesy nie powinny ograniczać dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej dla każdego człowieka. Właśnie dlatego środki zebrane na naszych koncertach przekazujemy organizacjom charytatywnym, skupiającym się na pomocy w ochronie zdrowia.

Już 10 lat minęło od pierwszego spotkania WDO. Co było największym wyzwaniem w zrealizowaniu takiego przedsięwzięcia? Jakie największe obawy towarzyszyły Panu w trakcie organizowania koncertów?

Martwiliśmy się czy lekarze będą w stanie poświęcić swój czas urlopowy i osobiste środki na wspólne koncerty. Na szczęście nasze zmartwienia szybko się rozwiały. Jesteśmy bardzo wdzięczni każdemu lekarzowi, który dołączył do WDO, za tak wielką dedykację i inicjatywę.

Dziś WDO zrzesza już ponad 1000 lekarzy-muzyków. Czy cały czas szukacie nowych osób? Jeśli tak, jak to robicie?

Nowi muzycy są zawsze mile widziani. Zazwyczaj nowe osoby dołączają do nas podczas organizacji koncertów w krajach, w których jeszcze nie graliśmy. Przykładowo, z okazji koncertów 11 i 12 października w Warszawie i Krakowie do zespołu dołączyło kilku nowych kolegów z Polski.

WDO gra tylko dwa lub trzy razy w ciągu roku. Muzycy mają możliwość ćwiczenia wspólnie tylko na próbach, które odbywają się na kilka dni przed koncertem. Sprawia to, że macie bardzo mało czasu na przygotowanie się, patrząc na ogrom i złożoność całego przedsięwzięcia. Jak muzycy przygotowują się do koncertów?

Uczestnicy koncertu są wybierani mniej więcej na rok przed koncertem. Dostają komplet materiałów muzycznych na długo przed samym wydarzeniem, co pozwala im na ćwiczenia indywidualne. Przyjeżdżając na próby kilka dni przed koncertem, każdy uczestnik jest już przygotowany i zna repertuar. Pozostają nam wspólne ćwiczenia, na których ciężko pracujemy, aby „zgrać się” i doszlifować program do perfekcji.

Który koncert najbardziej zapadł Panu w pamięci i dlaczego?

Każdy zbliżający koncert zawsze najbardziej zapada mi w pamięć. Jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością wsparcia Fundacji DKMS, która tak bardzo pomaga pacjentom chorym na nowotwory krwi. Będzie to również nasz pierwszy koncert w Polsce, dlatego nie możemy się już doczekać.

Podczas koncertów w Warszawie i Krakowie WDO zagra razem z wybitnym polskim akcentem. Repertuar obejmuje koncert Chopinowski i uwerturę Jana Paderewskiego. Jak zazwyczaj dobieracie program koncertu? Gdzie znaleźliście inspirację do stworzenia takiego repertuaru?

Repertuar jest zazwyczaj współtworzony z lokalnym organizatorem koncertu. W Polsce jest to dr Tigran Torosian, który jest członkiem WDO, a także dyrektorem medycznym w Fundacji DKMS.

Jesteśmy bardzo podekscytowani koncertem WDO w Polsce tej jesieni. Czy Pan i pozostali muzycy również podzielają to uczucie?

Muzyka od zawsze była pewnego rodzaju dialogiem z publicznością. Z niecierpliwością wyczekujemy koncertów w Warszawie i Krakowie, są to wspaniałe miasta. Muzycy WDO są bardzo ciekawi wizyty w Polsce, szczególnie ze względu na bardzo bogatą kulturę muzyczną tego kraju.

* * *

Więcej o koncercie WDO w Warszawie i Krakowie piszemy tutaj.