19 marca 2024

Obchodzimy światowy dzień sepsy, ale czy wdrażamy zalecenia WHO?

Od 2012 r. w dniu 13 września obchodzony jest Światowy Dzień Sepsy. Aktualnym wyzwaniem jest wdrożenie zaleceń rezolucji Światowej Organizacji Zdrowia i jej Zgromadzenia w celu przeciwdziałania sepsie przyjętej jednogłośnie przez wszystkie kraje członkowskie.

Foto: pixabay.com

Światowy Sojusz ds. Sepsy (Global Sepsis Alliance), wielka międzynarodowa organizacja, apeluje o przyjęcie i wdrożenie kompleksowego programu przeciwdziałania, rozpoznawania i leczenia sepsy, zgodnie z rezolucja. Tymczasem w systemach ochrony zdrowia brakuje najbardziej podstawowych narzędzi do kontrolowania sepsy.

Sepsa – zagrażająca życiu reakcja organizmu na zakażenie – jest najczęstszą przyczyną zgonów pacjentów na Oddziałach Intensywnej Terapii. Z jej powodu na świecie umiera 6-8 milionów osób rocznie. Sepsę może spowodować każde zakażenie.

Najczęściej są to zakażenia dróg oddechowych, jamy brzusznej i dróg moczowych. W Polsce do 53% przypadków sepsy dochodzi poza szpitalem, 33% pacjentów zapada na sepsę w szpitalu, natomiast 10% zakażeń powstaje na oddziałach intensywnej terapii.

Walkę z sepsą ułatwić powinno zastosowanie się do wytycznych zawartych w rezolucji Światowego Zgromadzenie Zdrowia (WHA) z maja 2017 r. Zobowiązuje ona państwa członkowskie do wprowadzenia metod zapobiegania, rozpoznawania i leczenia sepsy do obowiązkowych systemów opieki zdrowotnej.

Zgodnie z wytycznymi należy opracować i upowszechnić standardy optymalnego leczenia i diagnozowania sepsy w celu zwiększenia świadomości społecznej na temat sepsy oraz  wypracowanie nowych strategii postępowania i programów kontrolnych. Państwa członkowskie WHO zostały zobowiązane do przedstawienia sprawozdania o działaniach przeprowadzonych w zakresie zapobiegania i leczenia sepsy w danym kraju do końca 2018 r.

Według prof. Andrzeja Küblera, prezesa Stowarzyszenia na rzecz Badania i Leczenia Sepsy „Pokonać Sepsę”, najważniejszą zmianą powinno być wprowadzenie krajowego rejestru przypadków sepsy. – Dzięki powszechnie stosowanemu rejestrowi bylibyśmy w stanie realnie zmierzyć się z problemem – mówi prof. Andrzej Kübler.

– Obecnie nikt nie wie u  ilu przypadków zakażeń rozwinęła się sepsa i ile zgonów jest nią spowodowanych. Dokładny rejestr pozwoliłby na kompleksową analizę przyczyn powstawania sepsy, metod jej rozpoznawania i leczenia oraz powszechności występowania. Anestezjolodzy z oddziałów intensywnej terapii apelują o wdrożenie rejestru od lat – komentuje prof. Kübler.

W przyszłym roku zgodnie z rezolucją WHA Polska powinna mieć już wypracowaną kompleksową strategię walki z sepsą. Niestety, wydaje się, że pomimo starań ekspertów, problem jest daleki od rozwiązania. Na temat sepsy eksperci będą rozmawiać podczas III Polskiego Kongresu „Pokonać Sepsę”, który odbędzie się we Wrocławiu w dniach 13-15 czerwca przyszłego roku.