16 kwietnia 2024

Komisja Zdrowia o czasie pracy lekarzy

Podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia rozpatrywano informację ministra zdrowia dotyczącą wydłużenia czasu pracy w niektórych specjalnościach medycznych z 5 godzin do 7 godzin i 35 minut dziennie (chodzi o art. 214 ustawy o działalności leczniczej). Wzbudza to wiele kontrowersji przede wszystkim ze względu na utrzymanie wynagrodzenia na dotychczasowym poziomie.

Foto: Krzysztof Białoskórski, sejm.gov.pl

To właśnie tej sprawie przewodniczący Komisji Zdrowia, Tomasz Latos, otrzymał pismo od prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, Macieja Hamankiewicza. Czytamy w nim m.in., iż  „dla samorządu lekarskiego wydaje się oczywiste, że wraz ze wzrostem nakładu czasu pracy i wysiłku wkładanego w wykonanie obowiązków pracowniczych, pracownik powinien otrzymać wyższe wynagrodzenie”. W przeciwnym, jak podkreśla Maciej Hamankiewicz, zmiana warunków pracy musiałaby zostać uznana za krzywdzącą.

Zwiększenie pracownikowi normy czasu pracy o połowę (tj. z 5 godzin dziennie do 7 godzin 35 minut), powinno znaleźć swoje odzwierciedlenie w powiększeniu jego wynagrodzenia.

Przypomnijmy, że po 1 lipca br. przestaną obowiązywać przepisy ograniczające normy czasu pracy pracowników niektórych komórek organizacyjnych (zakładów, pracowni) podmiotu leczniczego do 5 godzin na dobę i przeciętnie 25 godzin na tydzień w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Chodzi o radiologię, radioterapię i medycynę nuklearną, które stosują w celach diagnostycznych lub leczniczych źródła promieniowania jonizującego, a także fizykoterapię, patomorfologię, histopatologię, cytopatologię, cytodiagnostykę, medycynę sądową i prosektoria.

Samorząd lekarski stoi na stanowisku, że zwiększenie wymiaru czasu pracy nie powinno powodować zmniejszenia stawki wynagrodzenia za godzinę pracy. „Lekarze zatrudnieni w zakładach i pracowniach wymienionych w art. 214 ustawy o działalności leczniczej wykonują odpowiedzialne zadania medyczne, nie znajduję zatem żadnego uzasadnienia, aby z dniem 1 lipca 2014 r. obniżać stawkę godzinową wynagrodzenia za tę trudną pracę” – napisał prezes NRL.

Brak działań w tej sprawie ze strony  ministra zdrowia oraz rzecznika praw obywatelskich sprawia, że sytuacja zmierza w kierunku dwóch ostatecznych rozstrzygnięć: negocjacji z pracodawcą lub walki na drodze sądowej.

Przewodniczący Komisji Zdrowia przyznaje, że docierają już do niego informacje, że w wielu miejscach pracodawcy proponują te same warunki płacy pomimo wzrostu czasu pracy o 50 proc. (dzieje się tak m.in. wobec techników elektroradiologii). Tomasz Latos zapowiada, że wkrótce PiS złoży w tej sprawie projekt nowelizacji ustawy.

mt