44 lekarzy złożyło wypowiedzenia. Co czeka szpital w Otwocku?
44 lekarzy specjalistów złożyło wypowiedzenia z pracy w jednym z najważniejszych ośrodków urazowo-ortopedycznych w kraju, w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. prof. Adama Grucy w Otwocku koło Warszawy.
O swojej decyzji poinformowali dyrekcję szpitala w ostatnim dniu marca. Przez trzy najbliższe miesiące będą pracować, ale co będzie później, nie wiadomo.
Krok, na który zdecydowało się kilkudziesięciu lekarzy z podwarszawskiego szpitala, może doprowadzić do paraliżu placówki, w której leczone są osoby wymagające specjalistycznej opieki, także z najgroźniejszymi powikłaniami. Pacjenci mają prawo czuć się zaniepokojeni.
Od grudnia w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. prof. Adama Grucy w Otwocku trwa spór zbiorowy z dyrekcją. Głównym postulatem protestujących jest urealnienie zarobków. „Zarabiamy średnio o połowę mniej od koleżanek i kolegów z innych szpitali z okolic Warszawy. Wypowiedzenia są konsekwencją braku porozumienia” – wyjaśniają lekarze z Oddziału Terenowego OZZL działającego przy SPSK im. A. Grucy w Otwocku w oświadczeniu przesłanym redakcji „Gazety Lekarskiej”.
Dodają, że wykonują ponad 8 tys. operacji rocznie, pełniąc rolę ośrodka najwyższej referencyjności, w którym leczy się chorych z całej Polski.
„Podnosimy swoje kwalifikacje, uczestnicząc w kursach, sympozjach na całym świecie, w większości sami za nie płacąc. Kształcimy 35 rezydentów rocznie. Tytuły naukowe doktora nauk medycznych uzyskało 9, doktora habilitowanego – 4 naszych lekarzy. Publikujemy rocznie ok. 25 prac naukowych w pismach o randze światowej. Wszystko po to, by wykonując swój zawód najlepiej jak potrafimy, zgodnie z najnowszymi światowymi standardami” – tłumaczą lekarze z OZZL.
Jak podkreślają protestujący lekarze, większość jest gotowa odejść ze szpitala, a to może oznaczać koniec placówki w formie, w jakiej funkcjonowała od prawie pół wieku. „Szpital ortopedyczny bez ortopedów nie ma racji bytu” – mówią lekarze specjaliści z Otwocka. I ciężko się z tymi słowami nie zgodzić.
W oświadczeniu udostępnionym naszej redakcji lekarze zwracają uwagę na newralgiczną rolę SPSK im. A. Grucy:
- „Jesteśmy jedynym na Mazowszu ośrodkiem replantacyjnym pełniącym dyżur dla całego kraju celem zaopatrywania urazowych amputacji w obrębie kończyn.
- Jako jedyni w Polsce prowadzimy oddział zapaleń kości i stawów zajmujący się powikłaniami po leczeniu operacyjnym z całego kraju.
- Jesteśmy ośrodkiem z największą w kraju kliniką chirurgii urazowej narządu ruchu (3 oddziały, blisko 100 łóżek) zaopatrującą urazy ortopedyczne z całej Polski, w szczególności te, z którymi pomniejsze ośrodki sobie nie radzą. Klinika pełni dyżur 7 dni w tygodni przez cały rok.
- Szpital wykonuje największą ilość operacji rocznie w skali kraju.
- Prowadzimy niezliczone ilości kursów dla lekarzy w trakcie specjalizacji (szkolenia obowiązkowe) oraz po specjalizacji (szkolenia dodatkowe).”.