6,5 mln seniorów może mieć problem ze słuchem
Niedosłuch u osób w wieku senioralnym staje się coraz poważniejszym problemem, który ogranicza aktywność znacznej części polskiego społeczeństwa. Według najnowszego raportu TNS Polska „Słuch polskich seniorów 2014”, aż 77% osób powyżej 60. roku życia twierdzi, że ma problem ze słuchem. Przy tym tylko 31% ma zdiagnozowany ubytek słuchu. Skala problemu kwalifikuje niedosłuch do kategorii chorób cywilizacyjnych.
Wyniki raportu ogłoszono kilka dni temu na konferencji prasowej w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej
Najbardziej powszechną przyczyną utraty słuchu jest wiek. Starzenie się to naturalny proces, podczas którego sprawność naszego ucha ulega stopniowemu osłabieniu. Drugą ważną przyczyną powstawania wad słuchu jest codzienne przebywanie w hałasie, który nas otacza. Dodatkowo, w przypadku niektórych osób, permanentny szum jest elementem aktywności zawodowej.
Coraz szybsze tempo życia, a co za tym idzie ogromny stres, to także czynniki mogące wywoływać przyspieszone zmiany degeneracyjne i starzenie się narządu słuchu, a w konsekwencji głuchotę starczą. Pojawienie się tego problemu zwykle ma duży wpływ na życie codzienne i kontakty z innymi osobami.
Narastający problem społeczny
Obecnie w Polsce żyje ponad 8,3 mln osób w wieku 60+ (to 21,5% całej populacji – według GUS, 31 grudnia 2013 roku). W 2025 roku osób w tym wieku ma być w naszym kraju już 8,9 mln, a w 2035 roku – 9,6 mln. Według badań TNS Polska przeprowadzonych w sierpniu br. wśród osób powyżej 60. roku życia aż 77% respondentów stwierdziło, że ma problemy ze słuchem, które utrudniają swobodną komunikację. Biorąc pod uwagę liczbę Polaków w tym wieku, okazuje się, że problem ten dotyczy ok. 6,5 mln osób mających 60 i więcej lat.
– Postępujący w całej Europie, a także w Polsce proces starzenia się społeczeństwa sprawia, że temat zabezpieczenia zdrowia tej grupy demograficznej staje się coraz ważniejszy w państwowej debacie dotyczącej ochrony zdrowia. Pamiętajmy, że wiele z osób powyżej 60. roku życia jest nadal w wieku produkcyjnym i powinno pozostać na rynku pracy w pełni zdrowia. Tymczasem utrata słuchu, jeśli nie będzie właściwie leczona, większość pracowników praktycznie eliminuje z rynku – komentuje dr hab. Piotr Szukalski, demograf, pracownik Katedry Socjologii Stosowanej i Pracy Socjalnej Uniwersytetu Łódzkiego.
– Problem niedosłuchu u seniorów może prowadzić do ich izolacji ze społeczeństwa, powoduje często osamotnienie, depresję, frustrację czy zaburzenia w obszarze komunikacji, a te wiążą się ze spadkiem jakości życia. Osoby takie są uzależnione od innych osób w zwykłych, codziennych czynnościach, takich jak np. wizyty lekarskie czy korzystanie z telefonu – mówi Dorota Krzywicka, psycholog, ekspert zdrowia psychicznego seniorów.
Jak życie omija osoby niedosłyszące?
Wyniki badania TNS Polska „Słuch polskich seniorów 2014” pokazują, że:
- 30% badanych nie słyszy radia lub telewizji przy poziomie głośności, przy jakim wcześniej korzystało z tych odbiorników lub przy poziomie głośności, przy którym inne osoby słyszą wszystko wyraźnie;
- 20% osób w wieku 60+ deklaruje, że z powodu problemów ze słuchem całkowicie rezygnuje z oglądania telewizji lub słuchania radia;
- co trzecia osoba biorąca udział w badaniu prosi o powtórzenie tego, co ktoś powiedział, bo nie usłyszała wyraźnie;
- 24% seniorów przyznało, że często odnosi wrażenie niewyraźnej, mamroczącej mowy swoich rozmówców;
- jedna piąta respondentów decyduje się przełożyć telefon do drugiego ucha, by móc lepiej słyszeć, tyle samo uczestników badania całkowicie rezygnuje z rozmów telefonicznych obawiając się, że nic nie usłyszy;
- co czwarta osoba uczestnicząca w badaniu przyznała, że z powodu problemów ze słuchem często rezygnuje z udziału w rozmowie w głośnym otoczeniu (np. na przyjęciu czy w sklepie);
- 20% seniorów rezygnuje ze spotkań z rodziną, znajomymi, sąsiadami, jak również załatwienia osobiście jakiejś sprawy w urzędzie, z obawy przed nieusłyszeniem, o czym się do nich mówi.
37% badanych ze zdiagnozowanym ubytkiem słuchu, uważa, że można wstydzić się takiej dolegliwości, a nawet ukrywać ją przed bliskimi. Ponadto, blisko co trzecia osoba mająca zdiagnozowany ubytek słuchu, spotkała się z nieprzyjemną reakcją osób w swoim otoczeniu, gdy nie usłyszała jakiejś informacji.
– Niedosłuch powoduje ograniczenia w szeroko rozumianej komunikacji społecznej, czasem też sytuacje wstydliwe i kłopotliwe. Jest to pierwszy krok do zamykania się w domu, w świecie destruktywnej ciszy, wykluczenia z czynnego życia, a na końcu nawet do ciężkiej depresji. Niedosłuch może być także przyczyną konfliktów rodzinnych oraz obniżonego poczucia bezpieczeństwa, także w fizycznym znaczeniu. Przecież możemy sobie wyobrazić, że osoba niedosłysząca nie zauważy nadjeżdżającego samochodu – komentuje psycholog Dorota Krzywicka.
– Pacjent z głębokim niedosłuchem czuje się odizolowany z życia społecznego, nie uczestniczy w rozmowach podczas spotkań rodzinnych, musi dopytywać się, prosić urzędnika w banku, na poczcie czy sprzedawczynię w sklepie o powtórzenie wypowiadanych przez nich słów. Wszystko to powoduje, że często czuje się niepewnie i w efekcie unika kontaktów z ludźmi – dodaje pani psycholog.
Raport pozwala również poznać słowa, których bardzo by brakowało seniorom, gdyby dotknął ich problem głuchoty. Okazuje się, że dla seniorów najważniejsze są słowa: „Babciu”, „Dziadku” i „Kocham Cię”.
– Nie wyobrażam sobie dziś aktywnego życia bez możliwości sprawnego komunikowania się z otoczeniem. Jak wiemy, problemy ze słuchem, dotyczące w przeważającej większości osób starszych, mogą w poważny sposób utrudnić komunikację z innymi ludźmi lub nawet ją całkowicie uniemożliwić. Warto wiedzieć, że choć niedosłuch jest związany z wiekiem, starość nie musi być tożsama z głuchotą. Starszy nie musi oznaczać niesłyszący. Zwłaszcza, że jest jeszcze wiele dźwięków, które warto usłyszeć będąc seniorem – słowa wypowiadane przez wnuki czy partnera życiowego, szum drzew, śpiew ptaków, ulubiona audycja w radio – dodaje aktorka Teresa Lipowska.
Ważne badania profilaktyczne
Według danych z raportu „Słuch polskich seniorów 2014”, aż 77% respondentów twierdzi, że ma problem ze słuchem, ale tylko 31% z nich ubytek słuchu ma zdiagnozowany. Mniej niż połowa z tej grupy została kiedykolwiek skierowana na dodatkowe badania lub na konsultację do specjalisty laryngologa. Wyniki badania pokazują, że w trakcie wizyt lekarskich, lekarze pierwszego kontaktu zapytali o ewentualne problemy ze słuchem tylko 43% swoich pacjentów.
Aż 47% osób biorących udział w badaniu nigdy nie zostało zapytanych o problemy ze słuchem nawet podczas wizyty u lekarza laryngologa związanej z problemem niedotyczącym uszu.
Pamiętajmy, że na początku zwykle nie zauważamy osłabienia słuchu. Dlatego dobrze samemu zadbać o tę kwestię i mniej więcej co pół roku udać się na badania. To ważne szczególnie w przypadku osób powyżej 60. roku życia, ale warto badać słuch już wcześniej, gdy mamy 50 lat. Wagę badań profilaktycznych słuchu dostrzegają chirurdzy laryngolodzy pracujący w największych klinikach, które m.in. wszczepiają pacjentom implanty słuchowe.
– Wczesne wykrywanie wady słuchu zapewnia podjęcie właściwych kroków zmierzających do rozpoczęcia najlepiej dopasowanego leczenia w najbardziej odpowiednim czasie. Prowadzi to do wczesnej interwencji obejmującej m.in. skierowanie pacjenta na specjalistyczne badania, szczegółowy wywiad medyczny, potwierdzenie diagnozy i określenie typu niedosłuchu, a także dobór najlepszego urządzenia (np. implantu słuchowego) i ewentualną decyzję o zabiegu wraz z następującą po nim rehabilitacją. Takie postępowanie zapobiega trwałej reorganizacji i osłabieniu struktur nerwowych odpowiedzialnych za słuch – dowodzi prof. dr hab. Witold Szyfter, kierownik Kliniki Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej UM w Poznaniu.
Implanty słuchowe – skuteczne i refundowane
Doświadczenia prof. dr. hab. Kazimierza Niemczyka, kierownika Katedry i Kliniki Otolaryngologii SPCSK w Warszawie wskazują, że w przypadku głębokich niedosłuchów, tam, gdzie inne metody leczenia (np. farmakologia, aparaty słuchowe) nie przynoszą już korzyści, słuch skutecznie przywracają implanty słuchowe. Tak się dzieje w zdecydowanej większości przypadków i sam wiek nie może być tutaj czynnikiem uniemożliwiającym dostęp do leczenia.
Implanty słuchowe to jedyna powszechnie stosowana na świecie elektroniczna proteza zmysłu. Słuch jest też jedynym zmysłem, który dzisiaj w większości przypadków można przywrócić dzięki połączeniu współczesnej wiedzy medycznej i nowoczesnej technologii.
Jednak znajomość tej metody przywracania słuchu jest bardzo niska. Wśród respondentów badania TNS Polska tylko 30% osób w wieku 60+ słyszało o implantach słuchowych. Większość seniorów nie posiada jednak podstawowych informacji na ten temat. Na przykład 89% seniorów nie wie, że zabieg wszczepienia implantu jest całkowicie refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Warto pamiętać, że cały proces leczenia – badania kwalifikacyjne, zakup systemu implantu, opieka szpitalna i rehabilitacja – nic nie kosztują pacjenta, ponieważ wszystkie koszty pokrywa NFZ.
Gdzie szukać pomocy i informacji
Osoby szukające informacji na temat leczeniu głębokich niedosłuchów implantami słuchowymi mogą skorzystać ze wsparcia specjalnej ogólnopolskiej Infolinii „Razem dla słuchu” dla osób niedosłyszących i ich rodzin. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w naszym kraju. Dzwoniąc pod numer telefonu (22) 33 33 000 można uzyskać m.in. niezbędne informacje dotyczące kwalifikacji do implantu słuchowego.