19 marca 2024

Lekarze są zgodni: trzeba wyeliminować killera!

Edukacja, integracja oraz interdyscyplinarna współpraca środowisk medycznych, interesariuszy i organizacji zrzeszających pacjentów ma być głównym orężem Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego w walce z epidemią chorób sercowo-naczyniowych.

Podczas XXIII Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego eksperci PTK wśród najważniejszych inicjatyw na najbliższe lata wymienili: programy dedykowane najważniejszym epidemiom kardiologicznym – niewydolności serca i migotaniu przedsionków, podjęcie inicjatywy Narodowego Programu Zdrowego Serca oraz akcje edukacyjne i świadomościowe skierowane do lekarzy i opinii publicznej.

Wyjątkowa edycja Kongresu PTK

W 23. edycji Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego weźmie udział blisko 6000 uczestników. Kardiolodzy, lekarze podstawowej opieki zdrowotnej oraz inni specjaliści ochrony zdrowia, w tym: diabetolodzy, nefrolodzy, chirurdzy naczyniowi, kardiochirurdzy, a także pielęgniarki i technicy medyczni podyskutują o najważniejszych wyzwaniach w dziedzinie diagnostyki, terapii i opieki nad pacjentami kardiologicznymi.

– Motyw przewodni tegorocznego Kongresu brzmi: „Kardiologia jest dziedziną interdyscyplinarną” – przede wszystkim ze względu na coraz liczniejsze schorzenia współistniejące u pacjentów ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi. Zaprezentujemy wiele przełomowych doniesień oraz wiele sesji dotyczących innowacji w dziedzinie diagnostyki i leczenia chorób układu sercowo-naczyniowego – mówi prof. Zbigniew Kalarus, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego XXIII Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Kardiologia polska – gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy?

– To, co w dziedzinie kardiologii robimy w Polsce, w żaden sposób nie odbiega od aktualnych standardów europejskich. Chcielibyśmy jednocześnie, by w parze z działaniami na najwyższym poziomie szła dostępność do innowacyjnych rozwiązań z zakresu diagnostyki i terapii kardiologicznej. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne robi wszystko, by ta dostępność była jak największa. Szczególnie dumni jesteśmy z dwóch inicjatyw: już funkcjonującego programu KOS-zawał, czyli koordynowanej opieki nad chorymi po zawale serca oraz pilotażowego programu opieki nad pacjentami z niewydolnością serca – KONS. Z przyjemnością stwierdzam, że już wdrożony program funkcjonuje bardzo dobrze, a drugi jest zupełnie unikalny w skali Europy i świata – tym bardziej istotny, że adresowany do chorych na niewydolność serca – zespół kliniczny nazywany epidemią XXI wieku – mówi prof. Piotr Ponikowski, ustępujący przewodniczący Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

– Kolejne niezwykle istotne inicjatywy to interdyscyplinarny program, realizowany wspólnie z kolegami neurologami, radiologami interwencyjnymi – program interwencyjnego leczenia udaru mózgu oraz program „Jak żyć z migotaniem przedsionków?”, poświęcony temu, jak diagnozować tę groźną arytmie, będącą najczęstszą przyczyną udaru mózgu i jak zapobiegać jej powikłaniom – dodaje prof. Piotr Ponikowski. Eksperci Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego stwierdzili, że w kardiologii europejskiej Polska jest coraz bardziej widoczna, ale celem PTK jest jeszcze liczniejsza reprezentacja i większa widoczność zaangażowania polskich kardiologów w strukturach europejskich. Polscy naukowcy współtworzą dziś zalecenia Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, którą są wdrażane do rodzimej praktyki klinicznej oraz współpracują z najważniejszymi ośrodkami naukowymi na świecie.

Palące wyzwania, obiecujące szanse

– W ocenie aktualnej kondycji kardiologii polskiej niezwykle istotny jest kontekst ogólnomedyczny. Warto pamiętać, że medycyny nie da się oddzielić od finansów – w tym kontekście ważne są warunki finansowania procedur z zakresu leczenia ambulatoryjnego i szpitalnego. Problem wspomnianych epidemii kardiologicznych jest olbrzymi. Według wyników badania NOMED AF, koordynowanego w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, skala zachorowalności na migotanie przedsionków w populacji ogólnej to ponad 20 procent. 46,5 procenta osób z badanej grupy nie wiedziała o swojej chorobie! – mówi prof. Jarosław Kaźmierczak, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii.

Według prof. Jarosława Kaźmierczaka poważnym wyzwaniem jest udar mózgu – zarówno jego leczenie, jak i niejasna przyczyna (w przypadku udarów kryptogennych). W tym kontekście naprzeciw potrzebom zdrowotnym wychodzi procedowany na zaawansowanym poziomie w Ministerstwie Zdrowia projekt włączenia wszczepialnych rejestratorów arytmii jako świadczenia gwarantowanego. Takie rozwiązanie pomogłoby wykrywać groźne arytmie i w znaczącym stopniu zapobiegać udarom mózgu na tym tle. – Wyniki KOS-zawał pokazują, jak niezwykle potrzebne są podobne inicjatywy, oparte na doskonałym logistycznym zorganizowaniu diagnostyki, terapii i opieki: śmiertelność w ramach programu obniżyła się aż o 50 procent. To wynik, jakiego nie udało się osiągnąć dzięki żadnemu lekowi czy superinnowacyjnym metodom leczniczym. Potrzebne jest poniesienie świadomości wśród lekarzy i pacjentów wobec optymalnego postepowania po zawale serca oraz skrupulatne zastosowanie już dostępnych metod – mówi prof. Jarosław Kaźmierczak.

Dużym wyzwaniem w dziedzinie kardiologii pozostaje kwestia niewystarczającej refundacji nowoczesnych terapii. W ciągu ostatnich pięciu lat tylko jeden innowacyjny lek doczekał się refundacji w programie lekowym (bez uwzględnienia leków we wskazaniu nadciśnienia płucnego). – Mamy nadzieję na zwiększenie dostępności w tym zakresie między innymi w kontekście terapii hipercholesterolemii rodzinnej oraz u pacjentów wysokiego i bardzo wysokiego ryzyka zagrożenia schorzeniami sercowo-naczyniowymi, na przykład pacjentów po zawale serca. Ważnym aspektem jest także telemedycyna, w tym telemonitoring kardiologicznych urządzeń wszczepialnych, wiążący się z szybszą i lepszą diagnostyką nawet kilkunastu tysięcy pacjentów z zaimplantowanymi urządzeniami leczniczymi oraz wymierną oszczędnością finansową dla systemu opieki zdrowotnej w perspektywie już kilkunastu miesięcy. Od tej formy opieki nie ma odwrotu – nasze wysiłki powinny więc zmierzać do zwiększania jej dostępności – uważa prof. Jarosław Kaźmierczak.

Plan działań

W rozpoczynającej się nowej kadencji Zarządu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego będą kontynuowane projekty związane z koordynowaną opieką nad pacjentami kardiologicznymi. – Chcemy podjąć i kontynuować ideę Narodowego Programu Zdrowego Serca, obejmującego zarówno prewencję pierwotną (szczególnie ważną z powodu narastającej epidemii otyłości wśród dzieci). Chcemy poświęcić uwagę chorobom naczyń obwodowych – Polska jest krajem, gdzie amputuje się największą liczbę stóp i nóg w związku z kardiologicznymi powikłaniami cukrzycy. W perspektywie wieloletniej chcemy doprowadzić do zmniejszenia nadumieralności, czyli umieralności pacjentów przed 65. rokiem życia, jak i ograniczyć śmiertelność z powodu chorób sercowo-naczyniowych w ogóle. Tym bardziej, że choroby serca i naczyń to w Polsce wciąż killer number one – najczęstsza przyczyna zgonów. Ważna jest w tym kontekście nasza współpraca z Ministerstwem Zdrowia i agendami rządowymi oraz organizacjami pacjentów. Wyrazem tego jest I Forum Serce Pacjenta – w zamyśle zwiastun ważnego cyklicznego wydarzenia i ustawicznej współpracy z organizacjami zrzeszającymi pacjentów. Wspólnie uświadamiać, edukować i wypracowywać stanowiska – to nasz cel – mówi prof. Adam Witkowski – przewodniczący Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Razem w walce o zdrowe serca Polaków

– Spośród 10 najbardziej wpływowych polskich naukowców aż sześciu to kardiolodzy. Jako towarzystwo naukowe musimy wspierać młodych, zdolnych naukowców. Przeważającą część członków Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego stanowią lekarze praktycy, więc rola edukacji jest w tym kontekście niezwykle istotna. Aby walka ze schorzeniami układu sercowo-naczyniowego była efektywna, musimy współpracować z lekarzami innych specjalizacji – przede wszystkim z lekarzami rodzinnymi, który jako pierwsi mają kontakt z pacjentami z podejrzeniem chorób sercowo-naczyniowych. Ich rola jest nie do przecenienia – mówi prof. Przemysław Mitkowski, przewodniczący-elekt Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Edukacja kadr medycznych jest zawsze realizowana z myślą o pacjentach i społeczeństwie, w tym osobom potencjalnie zagrożonym chorobami układu sercowo-naczyniowego. Według ostatnich wyników badań osób z nadciśnieniem tętniczym jest w Polsce 12 milionów, z za wysokim stężeniem cholesterolu prawie 20 milionów, prawie 8 milionów Polaków pali, a blisko 3 miliony ma cukrzycę. Lepsza wiedza i skuteczne narzędzia diagnostyczno-terapeutyczne to ważna broń w walce ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi. Musimy sukcesywnie zwiększać ich dostępność – mówi prof. Piotr Jankowski z I Kliniki Kardiologii i Elektrokardiologii Interwencyjnej oraz Nadciśnienia Tętniczego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum.