29 marca 2024

Krztusiec można pomylić z infekcją koronawirusową

Rozmowa z prof. Iwoną Paradowską-Stankiewicz, konsultantem krajowym w dziedzinie epidemiologii z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.

Foto: pixabay.com

WHO odnotowuje rocznie 40 milionów przypadków krztuśca na świecie, z czego około 400 tysięcy osób umiera. Nie jest to więc zapomniana choroba?

Przeciwnie, w Polsce również zapadalność od kilku lat pozostaje na stabilnym dość wysokim poziomie: rocznie rejestrowanych jest około 2 tysięcy przypadków, a część z pewnością pozostaje niezarejestrowana. To ostra choroba zakaźna układu oddechowego, nazywana też kokluszem, charakteryzująca się ciężkimi napadami kaszlu. Przenosi się drogą kropelkową.

Patogen, który ją wywołuje (Bordetella pertussis) wytwarza toksyny, z których najsilniejsza jest tzw. toksyna krztuścowa. Powoduje ona martwicę nabłonka dróg oddechowych, a w konsekwencji wydzielanie i zaleganie gęstego śluzu, co jest przyczyną kaszlu i występowania trudności z oddychaniem z charakterystycznym „pianiem”. Nawracający, ostry i ciężki kaszel jest typowy dla dzieci, u dorosłych ma charakter przewlekły i męczący, istnieje więc większe ryzyko przeoczenia lub pomyłki w różnicowaniu jego przyczyn.

Jak się ją rozpoznaje?

Podstawą jest wywiad lekarski dotyczący objawów choroby oraz szczepień przeciw krztuścowi, a po drugie wiedza, że zachorowania często występują w tzw. ogniskach, np. w szkołach, a więc pytanie o kontakt z osobą kaszlącą. W postawieniu ostatecznej diagnozy pomaga pozytywny wynik badania PCR, wykonany z wymazu pobranego od pacjenta przez nozdrza z tylnej ściany gardła, gdyż pałeczki krztuśca bytują pomiędzy jamą nosową a gardłem. Można również zastosować inne metody np. wyhodowanie pałeczek krztuśca na określonym podłożu, czy badanie poziomu przeciwciał we krwi.

Czy objawy krztuśca można pomylić z SARS-CoV-2?

Można, choć pewne objawy są charakterystyczne dla jednej i drugiej infekcji. Elementem wspólnym jest kaszel, przy czym w krztuścu może on być bardzo silny, uciążliwy i utrzymywać się nawet przez co najmniej dwa tygodnie. Jeśli chodzi o wirus SARS-CoV-2, kaszel również może być objawem zwiastunowym, może się utrzymywać i narastać, ale może także powodować duszności. I to powinien być sygnał ostrzegawczy, który należy skonsultować z lekarzem. Ponadto w przypadku zakażenia koronawirusem w większości przypadków występuje gorączka, której nie ma w przypadku krztuśca.

Kto choruje na krztusiec?

Grupami ryzyka są najmłodsze dzieci, przed otrzymaniem pierwszych dawek szczepionki przeciwkrztuścowej, a także nastolatki, kobiety w ciąży oraz osoby dorosłe i starsze, czyli praktycznie wszyscy, bo ta choroba nie patrzy na wiek. Przebycie krztuśca pozostawia kilkuletnią odporność, nie mniej zdarzają się powtórne zachorowania. Podobnie wygląda sytuacja po szczepieniach – podanie pełnego cyklu, łącznie z dawkami przypominającymi powoduje, że odporność utrzymuje się przez 5-7 lat, a według niektórych doniesień naukowych – do 10 lat. Z tego powodu po 10 latach zalecane jest dla wszystkich szczepienie przypominające.

Jak przebiega cykl szczepień?

W Polsce według Programu Szczepień Ochronnych obowiązuje podanie pełnokomórkowej szczepionki przeciw krztuścowi DTPw w: 2, 3-4, 5-6 miesiącu życia oraz dawki uzupełniającej w 2 roku życia, zazwyczaj w 16-18 miesiącu życia (cykl podstawowy). Dzieciom po ukończeniu 5 roku życia (w wieku 6 lat) podaje się dawkę przypominającą szczepionką acelularną (DTPa). Szczepionkę o obniżonej zawartości antygenów błonicy i krztuśca (dTap) otrzymuje w ramach szczepień obowiązkowych młodzież w 14 r.ż. (kolejna dawka przypominająca). Od 2017 roku dodano zalecenie szczepienia przeciw krztuścowi (dTap) osób w 19 r.ż., w miejsce obowiązkowego szczepienia przeciw błonicy i tężcowi.

Kto jeszcze powinien się szczepić?

Osoby starsze, żeby chronić najmłodsze dzieci, z którymi mają kontakt, a które nie zostały jeszcze zaszczepione. A ponadto kobiety w ciąży, bo nowonarodzone dziecko zyskuje odporność dzięki przeciwciałom wytworzonym w organizmie matki. W celu ustalenia optymalnego terminu takiego szczepienia należy skonsultować się z lekarzem. W przypadku dorosłych są to szczepienia zalecane, a więc odpłatne.

Jak się leczy krztusiec?

Antybiotykami (głównie makrolidami), bo jest to infekcja bakteryjna. Mimo wyzdrowienia zanikający kaszel może się utrzymywać przez kilka tygodni, a w skrajnych przypadkach nawet przez kilka miesięcy. Osoba przyjmująca antybiotyk makrolidowy po pięciu dniach już nie zakaża innych.

Czy krztusiec można wykryć i leczyć za pomocą telemedycyny?

Wprawione ucho lekarza może rozpoznać krztusiec po typowym charakterze kaszlu u małych dzieci. U dorosłych może to być trudniejsze i wymaga dodatkowych badań, bo przyczyn przewlekłego kaszlu może być u nich wiele, np. palenie papierosów.

Jakie mogą być powikłania krztuśca?

Mogą występować u 6 na 100 chorych i najczęściej dotyczą dzieci, które nie ukończyły 6. miesiąca życia. Najczęstszymi powikłaniami są: zapalenia płuc (najczęstsza przyczyna zgonu u dzieci),  a ponadto m.in. odma płuca, zapalenie ucha środkowego, głuchota, złamanie żeber, pęknięcie wrodzonego tętniaka, przepuklina, nietrzymanie moczu oraz powikłania neurologiczne – drgawki, obrzęk mózgu, krwawienie wewnątrzczaszkowe itd. Najlepszą metodą uniknięcia tych ciężkich powikłań jest szczepienie, ponieważ daje odporność indywidualną i populacyjną.

A co z profilaktyką SARS-CoV-2?

Może być swoista i nieswoista. Na tę pierwszą, najbardziej skuteczną jak szczepienia – musimy jeszcze poczekać, pierwsze mogą się pojawić w I kwartale przyszłego roku. Pozostaje nam więc nieswoista profilaktyka, której podstawą jest zdrowy styl życia, maseczki, dezynfekcja i dystans społeczny. Nikt z nas nie miał odporności na koronawirusa, natomiast dzięki szczepieniom prowadzonym od wielu już lat możemy i powinniśmy się szczepić przeciw krztuścowi.