Cyfryzacja a pandemia. Co zrobi Ministerstwo Zdrowia?

W prowadzeniu dokumentacji medycznej nadchodzi „nowa era”, ale obecnie na pierwszym planie znajduje się walka z pandemią i przetrwanie placówek w jej obliczu – uważa wiceprezes NRL Andrzej Cisło.

Foto: pixabay.com

Wprawdzie część placówek medycznych posiada oprogramowanie w postaci systemów gabinetowych, ale niewielki procent tych systemów zawiera w sobie repozytorium EDM, bez którego wymiana dokumentów EDM nie istnieje.

„Niezwykle kosztowny w ujęciu globalnym proces inwestycji napotyka na problemy wynikające z pandemii, centralne wsparcie ograniczone jest do placówek POZ, a perspektywa wykorzystania w tym celu środków unijnych – zaledwie mgliście zarysowana” – czytamy w piśmie wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzeja Cisło do podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Anny Goławskiej.

Jak dodaje wiceprezes NRL, spadek liczby pacjentów, zagrożenie zarażeniem koronawirusem (szczególnie w obliczu znacznie gorszego przebiegu COVID-19 w porównaniu do stanu sprzed roku) i rosnące koszty utrzymania placówek wpływają na oczekiwanie, że Ministerstwo Zdrowia uaktualni kalendarz „reformy cyfryzacyjnej”.

Treść pisma opublikowano na stronie internetowej NIL.

Powiązane aktualności

Skomentuj

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.