Były minister zdrowia z zarzutem przekroczenia uprawnień
Adam Niedzielski, który do niedawna stał na czele Ministerstwa Zdrowia, usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień. Chodzi o ujawnienie w mediach społecznościowych informacji o lekach, które przepisał sobie jeden z lekarzy.
„Nie komentuję sprawy, czekam ze spokojem na finał w sądzie” – napisał Adam Niedzielski zapytany przez Wirtualną Polskę o toczące się postępowanie.
W sierpniu 2023 r. ówczesny minister zdrowia upublicznił na platformie Twitter (obecnie X) dane wrażliwe i informacje o recepcie wystawionej przez jednego z wielkopolskich lekarzy, Piotra Pisulę. – Adam Niedzielski sięgnął po broń atomową – powiedział w rozmowie z „Gazetą Lekarską” prezes Naczelnej Rady Adwokackiej (NRA) Przemysław Rosati.
Naczelna Izba Lekarska (NIL) nie pozostawiła sprawy bez echa. Naruszenie przepisów dotyczących danych osobowych zostało zgłoszone do prokuratury, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Pacjenta, a minister Adam Niedzielski musiał pożegnać się ze stanowiskiem. Samorząd lekarski apelował do jego następczyni, Katarzyny Sójki, o przeprowadzenie kontroli wewnętrznej w resorcie i Centrum e-Zdrowia dotyczącej e-bezpieczeństwa danych medycznych oraz o niezwłoczne ujawnienie wyników tej kontroli opinii publicznej.
Naczelna Rada Lekarska (NRL) uznała, że tamte wydarzenia unaoczniły potrzebę stworzenia jednostki, która mogłaby monitorować, rejestrować i przeciwdziałać nadużyciom szkodzącym bezpieczeństwu pacjentów i lekarzy oraz utrudniającym sprawne funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia w Polsce. Te powody legły u przyczyn powołania Zespołu ds. naruszeń w ochronie zdrowia. Na czele tego zespołu stanął lekarz poszkodowany przez szefa resortu.
Adam Niedzielski stał na czele resortu zdrowia od końca sierpnia 2020 r. do początku sierpnia 2023 r. – w drugim rządzie Mateusza Morawieckiego.