Choroby kardiologiczne: płeć ma znaczenie!
Choroby układu krążenia przez wiele lat uznawane były za domenę mężczyzn. To przede wszystkim oni mieli zawały serca czy doświadczali udarów mózgu. Od kilku lat dzięki badaniom epidemiologicznymi i obserwacyjnym wiemy już, iż częstość występowania chorób układu sercowo-naczyniowego u kobiet jest porównywalna z występowaniem ich u mężczyzn.
Foto: Mariusz Cieszewski, MSZ, CC BY 2.0
Dodatkowo po 60. roku życia u kobiet – w porównaniu z mężczyznami – obserwuje się szybki wzrost częstości zachorowań.
Oprócz klasycznych czynników ryzyka, jak nadciśnienie tętnicze, otyłość, palenie tytoniu, brak aktywności fizycznej czy nieprawidłowy poziom cholesterolu, kobiety narażone są na dodatkowe specyficzne dla swojej płci ryzyko związane ze zmianami następującymi w ciąży (nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca indukowane ciążą), jak również zaburzenia hormonalne kobiet w wieku rozrodczym (zespół policystycznych jajników, przedwczesna menopauza).
Występowanie dodatkowego obciążenia, unikalnych dla kobiet czynników ryzyka, wiąże się z koniecznością intensywnych działań zapobiegających rozwojowi chorób układu krążenia i ich skutecznego leczenia. Większość klasycznych czynników ryzyka oddziałuje w podobnym stopniu zarówno na mężczyzn, jak i kobiety, zwiększając ryzyko występowania chorób układu krążenia.
Dr Anna Szyndler
Jednakowy jest wpływ otyłości, podwyższonego stężenia cholesterolu w surowicy czy braku aktywności fizycznej, jednakże wykazano, iż palenie tytoniu znacznie bardziej obciąża rokowanie u kobiet. Warto o tym pamiętać w rozmowach z kobietami palącymi tytoń i szczególnie w tej grupie zachęcać do porzucenia nałogu. Zdarza się również, że kobiety nie chorują na choroby układu sercowo-naczyniowego zgodnie z opisami w podręcznikach.
W wytycznych diagnostyki np. choroby wieńcowej klasyczne objawy, czyli zamostkowy ból w klatce piersiowej, pojawiający się przy wysiłku i ustępujący w spoczynku, u mężczyzn przyjmowane są za wysoce prawdopodobne rozpoznanie choroby, u kobiet natomiast stanowią zaledwie przesłankę do wykonania dalszych badań diagnostycznych.
U kobiet dolegliwości związane z chorobą wieńcową dużo częściej przyjmują tak zwane „maski”, na przykład – duszność wstępująca w czasie wysiłku fizycznego, napady kołatania serca, niecharakterystyczne dolegliwości w klatce piersiowej czy górnej części jamy brzusznej, czasami nudności czy wymioty. Również niektóre badania, jak na przykład próba wysiłkowa, mają dużo mniejszą wartość diagnostyczną u kobiet w porównaniu z mężczyznami.
Prof. Krzysztof Narkiewicz
Prócz różnic w częstości występowania chorób kardiologicznych pomiędzy płciami warto również zauważyć istotne różnice w jakości przestrzegania zaleceń lekarskich. Według badań epidemiologicznych przeprowadzonych w Polsce (Natpol 2011) grupą najgorzej przestrzegającą zaleceń są mężczyźni między 40. i 60. rokiem życia. Jest to jedna z możliwych przyczyn różnic chorobowości między płciami, jak również ogromne pole do działań zmierzających do poprawy współpracy z lekarzami.
Na podstawie danych z tego samego badania oceniano również wiek serca Polaków. Na podstawie rozpowszechnienia czynników ryzyka oszacowano, iż serce przeciętnego Polaka jest średnio o 8-9 lat starsze niż jego aktualny wiek. Co więcej, wykazano, iż proces starzenia serca przebiega odmiennie u kobiet i mężczyzn. O ile serce męskie zaczyna starzeć się już w wieku około 30 lat – ma wówczas około 35 lat, proces ten przebiega stopniowo, o tyle 30-letnia kobieta ma wiek serca odpowiedni do wieku metrykalnego.
Jednakże już w wieku 40 lat serce kobiety jest średnio o 10 lat starsze niż jej wiek metrykalny, a w najstarszej grupie wiekowej kobiet około 70. roku życia wiek serca osiąga 95 lat. Dane te wskazują na konieczność intensywnego postępowania prewencyjnego i edukacyjnego wśród kobiet już w średnim wieku, co może skutkować wolniejszym starzeniem się serc Polaków.
Dr Anna Szyndler
Prof. Krzysztof Narkiewicz