Cyberatak na Szpital MSWiA w Krakowie
Krakowski szpital MSWiA padł ofiarą cyberataku. Dzięki błyskawicznej reakcji odpowiednich służb, w tym Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Zdrowia, sytuacja jest już pod kontrolą.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 8 marca. Hakerski atak miał ogromny wpływ na pracę lekarzy i administracji, powodując m.in. zakłócenia w działaniu systemów komputerowych szpitala, co wpłynęło m.in. na proces podawania leków. W związku z incydentem szpital ograniczył też przyjęcia w trybie ostrym, a pacjenci zostali skierowani do innych placówek.
Dyrektor krakowskiej placówki, dr Michał Zabojszcz, podkreślał, że hakerski atak spowodował wyłączenie głównego systemu komputerowego obsługującego dokumentację medyczną. Na razie nie wiadomo, czy wyciekły dane osobowe pacjentów, choć zarządzający placówką podkreślają, że jest to bardzo prawdopodobne.
Jak informował minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, szybko wdrożono procedury awaryjne. „Służby odpowiedzialne za cyberbezpieczenstwo, w tym CERT Polska, Centrum eZdrowie i Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, pracują nad zabezpieczeniem śladów i wspierają placówkę w szybkim powrocie do normalnego funkcjonowania. Służby państwa prowadzą skoordynowane działania operacyjne, mające zidentyfikować atakujących” – napisał na platformie X.
W rozmowie z TVP Info minister Krzysztof Gawkowski podkreślał, że „to był groźny atak, bo chciano zaszyfrować całą infrastrukturę cyfrową szpitala”. Zapytany o przyczyny zdarzenia, dodał: – Rosja jest na cyfrowej wojnie z Polską. Nie znamy jednak w tej chwili źródła ataku, to jest badane. Za wcześnie jeszcze na wyciąganie wniosków.
