Dr Barbara Rysz-Postawa i jej poezja
Wybrane wiersze doktor Barbary Rysz-Postawy, laureatki konkursu „Przychodzi wena do lekarza”.
Foto: pixabay.com
Wonder Doctor – Woman
wstąpiłam na ścieżkę wojownika
mój umysł będzie spokojny, a ręka mi nie zadrży
moja myśl skupiona spłynie do czubka ostrza
moje spojrzenie przeniknie przez wszystko, co ukryte
żaden bezsens nie przetrwa spotkania z moim mieczem
stek bzdur rzucanych we mnie rozbije tarcza mej woli
opuszki moich palców wyczują zbliżający się atak
to już teraz sięgam po broń no gdzie jest ta moja szminka?
Duże liczby (dla Marii)
cała jestem taka jakaś nie-swoja
te ręce dziwnie słabe na pewno nie są moje
chyba, że ktoś dołożył jabłek do torby z zakupami
a już na pewno w nocy ktoś tu wydłużył schody
i na dodatek buty zbiegły się jakoś
w przeciwieństwie do skóry, która jakby za duża
chyba się zachmurzyło, bo wszystko niewyraźne
może więcej tabasco, żeby znów widzieć ostro
może częściej do lasu, by oczy zaszły zielenią
może rzadziej na wietrze, bo myśli mi porywa i włosy
skąd wzięły się te wszystkie duże liczby tuż przy mnie?!
Arytmia
jeszcze tylko chwileczkę
jeszcze podleję kwiatki
jeszcze guzik urwany
to tylko przeciąg tak w sercu
synku, włóż rękawiczki
jeszcze tylko chwileczkę
telefon do przyjaciela
jeszcze tylko chwileczkę
niech jeszcze raz się zachwycę
niech tylko wytłumaczę
jeszcze śnieg na policzku
to tylko przeciąg tak w sercu
jeszcze tylko
zamknę te drzwi