Drapieżne czasopisma i ewaluacja naukowa: rektorzy apelują do MNiSW
Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych zaapelowała do ministra nauki o odstąpienie lub odsunięcie w czasie ewaluacji naukowej za lata 2022-2025, ponieważ nie zapewnia ona sprawiedliwej oceny.

W liście do ministra nauki i szkolnictwa wyższego Marcina Kulaska, rektorzy uczelni medycznych ocenili kwestię bieżącej ewaluacji „jednym z najtrudniejszych wyzwań, przed którym stoi obecnie MNiSW”.
„Znaczna część polskiego środowiska naukowego, w tym przedstawiciele Komitetu Ewaluacji Naukowej, Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz reprezentantów poszczególnych uczelni i instytutów, podnosi publicznie szereg wątpliwości dotyczących tego, czy obecne zasady ewaluacji mogą stanowić obiektywną podstawę oceny poszczególnych dyscyplin w instytucjach naukowych” – napisali członkowie Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych (KRAUM), której przewodniczy prof. dr hab. Wojciech Załuska.
„Zwracamy się z prośbą (…) o rozważenie rozwiązań prawnych, czy to na poziomie ustawodawczym czy też rozporządzeń, które zapobiegłyby sytuacji stawiającej polskie środowisko naukowe, przede wszystkim oceniane jednostki badawcze, ale także MNiSW, przed koniecznością zmierzenia się z drastycznie wypaczonymi jej wynikami. Wśród możliwych rozwiązań jest odstąpienie od bieżącej ewaluacji lub jej odsunięcie w czasie z jednoczesną modyfikacją obowiązujących zasad” – zaapelowali.
Co preferuje algorytm
Rektorzy wspomnieli o gorącym ostatnio w świecie akademickim temacie tzw. papierni publikacyjnych, które to teksty są publikowane „głównie w pismach naukowych o tzw. ‘drapieżnym’ charakterze”. „Można zakładać, że ujawnione uczelnie i nazwiska naukowców to jedynie wierzchołek góry lodowej zjawiska o dużo szerszym zasięgu. Nie sposób patrzeć na opisany proceder w oderwaniu od trwającej ewaluacji naukowej, wszak generowane w ten sposób publikacje idą na konto uczelni, które zatrudniają jego uczestników” – napisali sygnatariusze listu.
Kolejnym problemem jest w ich ocenie preferowanie przez algorytm systemu jednostek małych w stosunku do dużych, łącząc „w jednej ocenie instytuty badawcze bez obowiązków dydaktycznych oraz jednocześnie kształcące studentów uniwersytety”. „Przypisuje ponadto tą samą liczbę slotów pracownikom badawczym co badawczo-dydaktycznym. Wszystko to stawia pod znakiem zapytania równość szans poszczególnych jednostek poddawanych ocenie” – czytamy w piśmie do ministra nauki.
Następną kwestią, wskazaną przez rektorów uczelni medycznych, jest „szeroko wykorzystywana podatność obecnego systemu na manipulacje”. „Powszechnie znane w środowisku i niejednokrotnie opisywane zjawiska, to zmniejszanie liczby N przez masowe przenoszenie pracowników na etaty dydaktyczne oraz celowe dopisywanie pracownikom badawczym dyscyplin, które w danej uczelni nie są ewaluowane, aby obniżyć im liczbę slotów pod kątem ewaluacji” – napisali członkowie KRAUM.
Brak gwarancji rzetelnej oceny
Inne przykłady manipulacji, które podali rektorzy uczelni medycznych, to „łączenie współautorów zgodnie z sugestiami programów komputerowych do 'optymalizacji’ ewaluacji, tak, aby podnieść wypełnienie slotów naukowcom o słabym dorobku”. Ponadto, w ich ocenie, „od podatności na manipulację nie jest wolny proces przypisywania publikacji poszczególnym dyscyplinom, na co pozwala powszechne wykazywanie przez czasopisma wielu dyscyplin naukowych (na przykład medycyna, biologia, chemia, etc). Obecne zasady pozwalają też na udział w ocenie uczelniom, których dyscypliny, na przykład nauki medyczne, nie przeszły całego czteroletniego cyklu ewaluacyjnego”.
„Wszystko to, co zostało opisane powyżej powoduje, że obecne zasady ewaluacji nie dają gwarancji rzetelnej oceny efektywności i jakości działalności naukowej. Robocze analizy wykonane przez ekspertów KEN, jak to zaprezentowano na ostatnim spotkaniu KRASP w styczniu 2025, pokazują, że tworzone obecnie rankingi wg zasad polskiej ewaluacji nie przystają, a wręcz są przeciwstawne, w stosunku do uznanych międzynarodowych klasyfikacji” – podkreślili sygnatariusze listu.
Pismo kończy się konkluzją, że „zbliżająca się obecnie ewaluacja naukowa za lata 2022-2025 nie powinna odbywać się wedle obecnych reguł, bowiem nie zapewniają one rzetelnej, sprawiedliwej oceny jednostek”, a także apelem do ministra nauki o rozważenie podjęcia proponowanych przez KRAUM działań.
Źródło: naukawpolsce.pl