WHO: e-papierosy wymagają większej kontroli
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uważa, że rynek e-papierosów wymaga dodatkowych regulacji prawnych. Sugeruje, aby ograniczyć dostęp do tych produktów dla nieletnich i wprowadzić zakaz ich używania w zamkniętych miejscach publicznych oraz miejscach pracy.
Foto: Marta Jakubiak
W raporcie sporządzonym przez WHO czytamy, że e-papierosy są przedstawiane w reklamach jako zdrowsza alternatywa dla tradycyjnego papierosa i pomoc w rzucaniu palenia, tymczasem nie ma ewidentnych dowodów na to, że papieros elektroniczny pomaga w rzuceniu palenia. Co więcej, autorzy tego dokumentu podkreślają, że dym wydychany po zaciągnięciu się e-papierosem zawiera toksyny i nikotynę (zobacz więcej).
Autorzy raportu sugerują również, że produkty te nie powinny być promowane wśród młodych ludzi i osób niepalących. WHO chciałoby także zakazać sprzedaży smakowych liquidów, którymi wypełniane są e-papierosy, do czasu aż nie zostanie udowodnione, że nie są one dodatkową zachętą dla kupujących.
Temat szkodliwości e-papierosów, w tym wnioski z raportu, zostanie przedyskutowany podczas konferencji WHO na temat kontroli wyrobów tytoniowych, która odbędzie się w Moskwie w październiku br. Warto podkreślić, że rynek e-papierosów rozwija się od 2005 roku, a jego wartość jest obecnie szacowana na 3 mld dolarów (zobacz więcej).
ls