11 grudnia 2025

Edukacja i integracja na „Save a Life”

Panele ekspertów, kursy praktyczne i wydarzenia towarzyszące przyciągnęły uczestników Światowego Zjazdu Polonijnych Środowisk Medycznych „Save a Life”. Organizatorami wydarzenia było Polskie Towarzystwo Lekarskie oraz Naczelna Izba Lekarska.

Fot. Mariusz Tomczak/Gazeta Lekarska

Centrum Dydaktyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wypełnili 21 i 22 listopada medycy z różnych krajów, m.in. Stanów Zjednoczonych, Norwegii oraz Japonii, biorąc udział w Światowym Zjeździe Polonijnych Środowisk Medycznych „Save a Life”.

Wydarzenie skierowane było do szerokiej grupy przedstawicieli zawodów medycznych polskiego pochodzenia, a jego głównym celem była wymiana doświadczeń w zakresie przedszpitalnego ratowania życia, profilaktyki i edukacji zdrowotnej.

Prezes NRL Łukasz Jankowski na wstępie pogratulował organizatorom zjazdu, podkreślając, że wiele miesięcy trudnych przygotowań zaowocowało wydarzeniem, które w bezprecedensowy sposób integruje przedstawicieli różnych zawodów medycznych.

Łączy nas profesjonalizm

Prof. Rafał Krenke, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, podkreślał, że polska medycyna nie kończy się na granicach Polski i jest ważną częścią budowania medycyny światowej.

– Reprezentujemy bardzo różne środowiska i kraje. Na pewno łączy nas tradycja, język, przywiązanie do kultury, ale też system wartości, przywiązanie do profesjonalizmu, empatia i to, że wszyscy chcemy, pracując w różnych miejscach na świecie, zadbać jak najlepiej o dobro chorego. Ogromnie się cieszę, że dziś serce polskich lekarzy i innych profesjonalistów medycznych, którzy pracują poza granicami naszego kraju, bije w Warszawie, w największej uczelni medycznej, w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym – mówił w swoim wystąpieniu rektor WUM.

Dr n. med. Agnieszka Gorgoń-Komor, senator, podkreślała, że medycyna to nie tylko zawód. – Kiedy widzę lekarza, który wraca po nocnym dyżurze, gdy widzę pielęgniarkę, która siada przy łóżku pacjenta tylko po to, żeby powiedzieć „nie jesteś sam”, kiedy widzę ratownika, który bez wahania biegnie tam, skąd inni uciekają, to wiem, że medycyna to nie tylko zawód. To obietnica, że kiedy człowiek stanie w obliczu strachu, ktoś stanie przy nim – stwierdziła.

Kosmiczne umiejętności

Pierwszy dzień „Save a Life” rozpoczął się panelem „Jedna medycyna – różne kraje”, podczas którego eksperci opowiedzieli o pierwszej pomocy z perspektywy swojego zawodu. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda wyjaśniała, jak ważną funkcję pełni resort zdrowia w edukowaniu społeczeństwa w zakresie pierwszej pomocy, realizując ogólnopolskie kampanie w tym obszarze.

Mariola Łodzińska, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, zwracała uwagę na pielęgniarki, które poza podnoszeniem swoich umiejętności przekazują wiedzę dotyczącą pierwszej pomocy.

Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski, inżynier i astronauta, mówił, że szkolenia z medycyny ratunkowej są ogromną częścią medycyny kosmicznej. Opowiedział również, jak wygląda kwestia udzielania pierwszej pomocy w przestrzeni kosmicznej. Dr Uznański-Wiśniewski, którego praca przyczyniła się do innowacji w medycynie, uhonorowany został senackim medalem.

Paneliści podkreślali, że choć ratowanie życia ludzkiego może być trudne, nie wymaga kosmicznych umiejętności.

– Kiedy widzimy pacjenta z nagłym zatrzymaniem krążenia, ta pomoc musi być udzielona natychmiast. Nieważne, czy jest to świetnie wykwalifikowany uczeń licealista, ratownik, pielęgniarka, czy farmaceuta – wskazywała Agnieszka Gorgoń-Komor. Eksperci apelowali do społeczeństwa, by nie bać się ratować, a w trudnych sytuacjach dzwonić pod numer alarmowy 999.

Medycyna na wojnie

Liczną publiczność przyciągnęła także emocjonująca dyskusja „Ratowanie życia w warunkach pola walki” – doświadczenia własne medyków z Ukrainy. Opowiedziano, jak wygląda ewakuacja pacjentów z pola walki do szpitala.

Gość specjalny Oleh Vodoslavsky tłumaczył, że obecnie w Ukrainie transport rannych do punktu stabilizacyjnego może trwać bardzo długo – nawet kilkanaście dni lub jeszcze dłużej. Dzieje się tak, ponieważ dojazd do rannych stał się bardzo niebezpieczny, bo karetki są celem dla przeciwnika. Zdarza się, że trzeba dosłownie wyszarpywać pacjenta z pola walki. Podczas panelu rozmawiano też m.in. o tym, co zrobić, by pomóc pacjentom na froncie, gdy żadna ekipa medyczna ze względów bezpieczeństwa nie może do nich przez dłuższy czas dotrzeć.

„Innowacje w medycynie ratunkowej” były jednym z ostatnich paneli pierwszego dnia „Save a Life”. Prof. dr hab. med. Jerzy Ładny, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny ratunkowej, oraz prof. ucz. dr hab. n. med. i n. o zdr. Klaudiusz Nadolny, dyrektor SP ZOZ Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu, przedstawili prezentację, podczas której można było zobaczyć, jak zmieniał się sprzęt w zespołach ratownictwa medycznego w ostatnich latach.

Obecnie w karetkach coraz częściej można zobaczyć innowacyjne elementy wyposażenia, m.in. nosze elektryczne. W ostatnich latach zmieniły się także respiratory, natomiast w medycynie pola walki coraz bardziej widoczne są stazy taktyczne oraz opatrunki hemostatyczne. – Tam, gdzie jest wojna, ratownictwo medyczne najbardziej się rozwija – podsumowali paneliści.

Goście specjalni

Pierwszy dzień „Save a Life” zakończył wieczór ze znanymi Polakami. Senator Agnieszka Gorgoń-Komor zapytała Lecha Wałęsę jako laureata Pokojowej Nagrody Nobla, jakie ma przesłanie dla pokolenia młodych medyków w Polsce i na świecie w kontekście wartości społecznych ważnych dla pacjentów.

Lech Wałęsa na wstępie swojego wystąpienia zaznaczył, że każda sztafeta pokoleń ma swoje wyzwania, natomiast ważne jest to, by odczytać czasy, w których przyszło żyć naszej zmianie. – Nauczmy się wszyscy wspólnie odbierać wyzwania czasu – powiedział były prezydent.

Piosenkarka Urszula Dudziak zwracała z kolei uwagę na rolę profilaktyki, dzieląc się z uczestnikami osobistym wyznaniem. Prof. Andrzej Barański opowiedział publiczności o transplantologii z perspektywy szpitala, w którym pracuje. Podkreślał, że przeszczepianie narządów wymaga dużo samozaparcia i motywacji.

Profilaktyka i AI

Drugi dzień „Save a Life” rozpoczął się sesją okrągłego stołu dyskusyjnego, podczas której rozważono, „Czy AI może pomagać ratować życie – wykorzystanie sztucznej inteligencji w medycynie w różnych krajach”. Paneliści przedstawili zasady stosowania Al w praktyce klinicznej, m.in. etykę i odpowiedzialność, transparentność algorytmów, bezpieczeństwo danych oraz integrację z praktyką medyczną.

Opowiedzieli, jak sztuczna inteligencja pomaga m.in. w dyspozytorni medycznej i jak wpływa na mobilność medyków. Podkreślali jednocześnie, że Al ma wspomagać człowieka, ale nigdy nie ma prawa go zastąpić. – To narzędzie musi być wdrażane w małych próbkach – tłumaczył Krzysztof Gabrych z Google Cloud.

Dużym zainteresowaniem cieszył się także panel „Rok 2025 rokiem edukacji zdrowotnej i profilaktyki – czy styl życia może wydłużać życie?”. W dyskusji nie zabrakło bardzo ważnych tematów, takich jak choroba otyłościowa. O tym, jak ją leczyć, opowiedziała prof. dr hab. n. med. Lucyna Ostrowska, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości.

Ewa Godlewska wskazywała na wskazywała na brak karetek bariatrycznych w Polsce. Niestety, wciąż dochodzi do takich sytuacji, kiedy pacjenta z otyłością musi transportować do szpitala straż pożarna, co uwłacza godności chorej osoby. – Otyłość to ogromny problem społeczny – podsumowała prof. Lucyna Ostrowska.

Specjalistka psychiatrii Magdalena Flaga-Łuczkiewicz zwracała uwagę na kwestie związane ze zdrowiem psychicznym lekarzy i dotyczące coraz większej świadomości medyków odnośnie dbania o siebie i własny dobrostan. Eksperci zgodnie podkreślili, że lekarze powinni nieść kaganek oświaty, lecz najważniejsze, by wszelkie starania zacząć od siebie.

Sylwia Wamej

Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 12/2025-1/2026