Izba wytrzeźwień: lekarz a ratownik medyczny
Stanowisko Nr 15/17/P-VII Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 10 lutego 2017 r. w sprawie możliwości wprowadzenia zmian w ustawie z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi w zakresie proponowanym przez Zastępcę Rzecznika Praw Obywatelskich Pana Krzysztofa Olkowicza w piśmie z dnia 30 listopada 2016 r.
Foto: pixabay.com
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej negatywnie opiniuje możliwość wprowadzenia zmian w ustawie z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. z 2016 r. poz. 487 z późn. zm.) w zakresie proponowanym przez Pana Krzysztofa Olkowicza, Zastępcę Rzecznika Praw Obywatelskich w piśmie z dnia 30 listopada 2016r, znak: KMP.574.11.2016.RK.
W ocenie Prezydium, o ile nie budzi wątpliwości rola ratownika medycznego, wchodzącego w skład personelu izby wytrzeźwień, to oczywistym jest, że nie może on przejąć pełni zadań i odpowiedzialności lekarza. Zdaniem Prezydium osoby nietrzeźwe (zatrute alkoholem), zatrzymane w izbie wytrzeźwień, powinny być zawsze zbadane przez lekarza, a co więcej powinny ponownie przejść badanie w razie jakiejkolwiek zmiany stanu zdrowia somatycznego i psychicznego.
Lekarz powinien stwierdzić, czy demonstrowane objawy są wyłącznie wynikiem zatrucia alkoholem i dopiero po wykluczeniu innych ewentualności lekarz ocenia, czy osobą taką mogą zajmować się inni pracownicy ochrony zdrowia. Zwraca się uwagę, że zatrzymanie w izbie wytrzeźwień dotyczy osoby zatrutej alkoholem i być może innymi środkami, często w stanie wyniszczenia lub mającej dodatkowo inne problemy zdrowotne.
Ratownicy medyczni powołani są do rozpoznawania nagłego stanu zagrożenia życia i doraźnej pomocy osobom w takim stanie – wykonywania czynności reanimacyjnych oraz transportu chorych do odpowiednich placówek szpitalnych.
Natomiast rola lekarza pracującego w izbie wytrzeźwień jest znacznie większa – poza rozpoznaniem zagrożenia życia, podejmuje on również działanie profilaktyczne dotyczące następstw ostrego zatrucia alkoholem i segreguje osoby zatrute w zależności od ciężkości zatrucia. Do tych czynności predysponowani są z uwagi na swoje wykształcenie lekarze, natomiast ratownicy medyczni nie posiadają wiedzy pozwalającej na szerszą diagnostykę stanów śpiączkowych i innych zaburzeń wchodzących w zakres diagnostyki różnicowej i w związku z tym nie mogą przejąć funkcji lekarza w izbie wytrzeźwień.
Z tego punktu widzenia niecelowe wydaje się być poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, jakie zmiany należy wprowadzić do modelu kształcenia ratowników medycznych, tak aby mogli oni wykonywać te czynności w izbach wytrzeźwień, które na gruncie obowiązujących przepisów są zastrzeżone dla lekarza i felczera. Nie jest możliwe ani zasadne zastąpienie lekarzy, po kilkuletnich studiach medycznych i ewentualnych specjalizacjach, przez ratowników medycznych w wykonywaniu pełnych czynności diagnostycznych.
W ocenie Prezydium rozwiązaniem problemu braku lekarzy w izbach wytrzeźwień nie jest rozszerzanie uprawnień ratowników medycznych i zastępowanie lekarzy ratownikami medycznymi.
Skutkiem proponowanej zmiany przepisów będzie obniżenie standardu opieki nad osobami nietrzeźwymi zatrzymanymi w izbie wytrzeźwień i tym samym obniżenie ich bezpieczeństwa. Opieka nad pacjentami pod wpływem alkoholu (zatrutymi alkoholem) powinna być sprawowana czy nadzorowana przez lekarza, bowiem tylko on ma wiedzę i umiejętności potrzebne do różnicowania oraz diagnozowania tego stanu, może zlecić odpowiednie badania dodatkowe, zastosować leczenie farmakologiczne.
Jest także partnerem do dyskusji dla lekarza SOR czy oddziału szpitalnego, na który taki chory powinien trafić zamiast do izby wytrzeźwień (np. w razie gdy chory pod wpływem alkoholu cierpi na zapalenie płuc czy wykazuje cechy wzmożonego ciśnienia śródczaszkowego). Istotne jest bowiem rozpoznanie potrzeb zdrowotnych takich pacjentów, a ponadto w miarę możliwości kierowanie takich osób na leczenie odwykowe czy prowadzenie innych interwencji motywujących do terapii.
W świetle powyższego, niepokój budzi tendencja do przyznawania niektórym innym zawodom kompetencji zastrzeżonych dla lekarza. Prezydium raz jeszcze podkreśla, że tylko obecność lekarza w izbie wytrzeźwień zapewnia odpowiednią opiekę medyczną osobom tam przebywającym.