Kontrolna morfologia pomaga wykryć groźne schorzenia
Kontrolna morfologia może wskazać grupę chorych narażonych na zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwory.
Od wielu lat trwa dyskusja nad celowością wykonywania kontrolnych morfologii krwi w określonych interwałach czasowych (np. co roku).
Kanadyjscy badacze właśnie zabrali w niej ważny głos. Analizie poddali dane ponad trzy miliony obywateli. Okazało się, że osoby z przypadkowo stwierdzoną nadpłytkowością (zdefiniowaną jako liczba płytek krwi większa niż 450 x 109/l) mają istotnie większe ryzyko rozpoznania złośliwego nowotworu w ciągu 5 lat.
Ryzyko zachorowania na nowotwór w ciągu dwóch lat od stwierdzenia nadpłytkowości było 2,7-krotnie większe niż u osób z prawidłowym wynikiem morfologii krwi. Największy wzrost ryzyka zachorowania odnotowano dla raka jajnika (ponad dwudziestotrzykrotny), raka płuca (ponad czterokrotny), raka trzustki (blisko czterokrotny) oraz raka szyjki macicy (trzyipółkrotny). Wśród osób z nadpłytkowością nie stwierdzono zwiększonej zachorowalności na raka piersi, gruczołu krokowego czy tarczycy.