Koronawirus na świecie. Czy władze pomogą stomatologom?
Jak niedawno donosił „Komiersant”, rosyjskie Ministerstwo Gospodarki planowało rozszerzyć listę potrzebujących pomocy państwa o kina i gabinety dentystyczne.
Moskwa. Foto: pixabay.com
Jest wniosek, ale czy są szanse na wprowadzenie tego pomysłu w życie?
Według analityków w 2019 r. w Rosji zrealizowano 271,1 mln przyjęć w ramach świadczeń dentystycznych.
Wśród nich 68,9 proc. stanowiły usługi wykonywane w ramach obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Udział stomatologii komercyjnej wyniósł 31,1 proc., czyli 84,4 mln przyjęć.
Całkowity obrót świadczeń stomatologicznych przekroczył 690 mld rubli. Gabinety stomatologiczne zostały zamknięte w pierwszych dniach przymusowej samoizolacji Rosjan, gdyż władze obawiały się, że w nich również może dochodzić do zakażeń.
Z powodu epidemii koronawirusa wiele szpitali i klinik całkowicie restrukturyzuje swoją pracę, anuluje planowane operacje i nie świadczy usług, np. w gabinetach dentystycznych przyjmowane są wyłącznie osoby z ostrym bólem. Jednak w wielu regionach kraju gabinety stomatologiczne, podobnie jak salony kosmetyczne, mogły funkcjonować w zwykłym, a nie awaryjnym trybie.