22 listopada 2024

Łukasz Jankowski: Odbudujmy zaufanie do e-zdrowia

W ostatnich dniach po raz pierwszy spotkaliśmy się z nową Panią Minister Zdrowia Katarzyną Sójką i przekazaliśmy jej dokument nazwany przez nas „Siódemką NIL” (#7NIL), w którym zawarliśmy siedem konkretnych kroków, których wdrożenia oczekujemy od ministra zdrowia – pisze prezes NRL Łukasz Jankowski w felietonie dla „Gazety Lekarskiej”.

Foto: Mariusz Tomczak/Gazeta Lekarska

Nie ma tu miejsca na typowe w takich sytuacjach negocjacje czy próby przedłużania terminu wprowadzenia zmian. Wszyscy mamy świadomość, że nie da się uzdrowić ochrony zdrowia w ciągu kilku tygodni, które pozostały do wyborów.

Uważamy jednak, że pewne działania wymagają niezwłocznego wdrożenia. Oczkujemy, że Pani Minister niezwłocznie zrealizuje nasze postulaty, a samorząd lekarski ze swojej strony zadeklarował wsparcie eksperckie i wolę pogłębionej współpracy z resortem.

Myślę, że to nowa jakość, którą będziemy chcieli podtrzymywać – jasne wyartykułowanie możliwych do spełnienia, koniecznych i oczekiwanych przez środowisko zmian, których wykaz wręczamy ministrowi natychmiast po objęciu przez niego urzędu.

Lekarze jako praktycy systemu zawsze są i będą surowymi recenzentami pracy resortu, jednak klarowne zarysowanie oczekiwań i widoczne efekty działań Ministerstwa Zdrowia mogą sprawić, że ta recenzja będzie dla resortu pozytywna.

Do rozmów z Panią Minister przystępujemy zjednoczeni jako środowisko, czemu daliśmy wyraz, stając murem za naszym kolegą lekarzem, jednocześnie pokazując pacjentom, że tajemnica lekarska jest dla nas najwyższą wartością i będziemy stać na straży jej przestrzegania.

Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy nie bali się zabrać głosu w tym czasie – śmiało można go określić kryzysem zaufania do systemu ochrony zdrowia. Tym, dzięki którym w przestrzeni publicznej wybrzmiała zawsze aktualna maksyma, że bezpieczeństwo pacjenta i bezpieczeństwa lekarza są ze sobą nierozerwalnie związane, a w konfrontacji z systemem stoimy zawsze po tej samej stronie.

Kandydując na stanowisko prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, deklarowałem, że samorząd powinien słuchać, angażować się i skutecznie działać. Po nieco ponad roku wspólnej pracy dzięki ogromnemu zaangażowaniu wielu osób deklaracja ta znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Takie działania są niezbędne wobec pojawiających się nowych wyzwań, ale także dewastujących dla nas i niezrozumiałych ruchów rządzących. Po karygodnym ujawnieniu danych pacjenta i wprowadzaniu w sposób centralistyczny i często bezprawnie zmian w systemie e-zdrowia dowiedzieliśmy się o kolejnej luce w systemie, spowodowanej bezpośrednio wprowadzanymi wcześniej zmianami i próbami ich korygowania.

Wszystkim nam zależy na odbudowaniu zaufania do systemu e-zdrowia. W dotychczasowej formie, przed wprowadzonymi tego lata zmianami, był bowiem użytecznym narzędziem naszej pracy.

Niestety, jeśli pojawiają się informacje o przypadkach utraty bądź kradzieży dostępu do systemu e-zdrowia przez osoby postronne, a jednocześnie dostęp taki możliwy jest tylko na podstawie numeru PESEL i umożliwia historyczny wgląd we wszystkie recepty danego pacjenta, to pojawiają się pytania nie tylko o bezpieczeństwo danych pacjenta, ale także całego kraju.

Nietrudno bowiem sobie wyobrazić, że z luki tej będą chcieli skorzystać hakerzy z krajów ościennych i zdobyte dane medyczne ujawnić bądź używać ich w celach wywierania wpływu. Wszystkie podejmowane przez nas działania służące przejrzystości i bezpieczeństwu pacjentów są przez nich zauważane.

Z ostatnich badań Instytutu Finansów, przeprowadzonych już po ujawnieniu danych lekarza pacjenta i naszej reakcji na to, widać, że zaufanie do lekarzy stale rośnie i deklaruje je najwięcej do tej pory spośród badanych, bo aż 72 proc. To informacje, które w tych trudnych czasach napawają jednak optymizmem.

Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej