21 listopada 2024

Minister zdrowia o klauzuli opt-out i lekarzach ze Wschodu

Nie ma już rozbieżności, które lekarze skupieni wokół Porozumienia Rezydentów OZZL wytykali projektowi nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych – zapewnia minister zdrowia Łukasz Szumowski, odpowiadając na pytania dziennikarza „Gazety Lekarskiej”.

Foto: Marta Jakubiak

– Z mojego punktu widzenia – po ostatnim spotkaniu z rezydentami, kiedy wyjaśniliśmy sobie niejasności – wszystko dotyczące planowanej nowelizacji ustawy jest dogadane.

W podpisanym w lutym br. porozumieniu z rezydentami zobowiązałem się, że zrobię wszystko, aby klauzula opt-out przestała obowiązywać w 2028 r. W przepisach nie można tego ująć w taki sposób. Rozważamy zapisanie w ustawie „na twardo”, że opt-out zniknie.

Większość lekarzy funkcjonuje w systemie opartym na środkach publicznych, a żeby dystrybuować publiczne pieniądze, potrzebny jest konsensus społeczny. Niestety nadmierny wzrost wynagrodzeń w ochronie zdrowia nie jest akceptowalny społecznie.

Po drugie, trzeba mówić nie tylko o pasku, który pokazują etatowi pracownicy systemu ochrony zdrowia, ponieważ wielu lekarzy ma różne źródła przychodu. Oczywiście są one okupione bardzo ciężką pracą.

Przedstawiciele innych zawodów medycznych również mówią, że pracują ciężko, ale sumarycznie ich przychody nie są tak wysokie, jak zarobki lekarzy. Trzeba jednak podkreślić, że pod tym względem lekarze są grupą wyjątkową, mają bardzo duże obciążenia psychiczne i fizyczne, co widać po śmiertelności, ilości depresji i innych chorób, a do tego dochodzą jeszcze obciążenia prawne.

Lekarze ze Wschodu nie są rozwiązaniem na problemy kadrowe w Polsce. Nasze problemy w tym obszarze należy rozwiązywać m.in. poprzez wprowadzenie zachęt dla lekarzy do pozostania w kraju czy zwiększenie liczby studentów.

Notował: Mariusz Tomczak