Nie będzie postępowania ws. STOP NOP. Co na to NIL?
Prokurator Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie zamieszczenia przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” na portalu społecznościowym Facebook wpisu informującego o tym, że w polskich szpitalach na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii dochodzi do eutanazji pacjentów.
Foto: pixabay.com
O odmowie wszczęcia postępowania w piątek poinformowała Naczelna Izba lekarska.
Zdarzenie miało miejsce ponad rok temu. „W materiale tym imputowano, że lekarze swoimi działaniami, podejmowanymi na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii zmierzają bezpośrednio do spowodowania śmierci pacjenta. Zarzucono tam również, że działanie to podejmowane jest dla osiągnięcia korzyści majątkowej” – przypomina NIL.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja wraz z prezesami wszystkich okręgowych izb lekarskich w Polsce złożył w tej sprawie wniosek o wszczęcie z urzędu postępowania karnego przeciwko osobom odpowiedzialnym za ten wpis, kierując się m.in. przeświadczeniem, że tego rodzaju wypowiedzi oskarżające lekarzy o umyślne powodowanie śmierci swoich pacjentów powinny być z całą stanowczością ścigane.
„Było to działanie tym bardziej konieczne, że wpis ten zawierał nie tylko informacje nieprawdziwe wobec lekarzy, ale także podważał skuteczność powszechnie stosowanych metod leczniczych na oddziałach intensywnej terapii (OIT) w stanach zagrożenia życia i zdrowia. Jednoznaczne stanowiska potępiające zachowanie Stowarzyszenia zajął też Rzecznik Praw Pacjenta, a następnie różne podmioty, m.in. Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych” – przypomina NIL.
W ocenie samorządu lekarskiego istnieje przesłanka ścigania tego czynu w ramach oskarżenia publicznego z uwagi na ważny interes społeczny. „Szczególna złośliwość w manipulowaniu informacjami przedstawianymi w przedmiotowym wpisie, dotyczyła bowiem sprawy ważnej dla bezpieczeństwa zdrowotnego wszystkich obywateli, a publiczny charakter działania sprawcy oraz posługiwanie się środkami masowego komunikowania przemawiały za objęciem czynu ściganiem w trybie publicznoskargowym” – wskazuje samorząd lekarski.
Jak informuje Naczelna Izba Lekarska, zarówno Prokurator Rejonowy Warszawa-Mokotów, jak i Prokurator Okręgowy w Warszawie zaprezentowali w swoich orzeczeniach całkowicie odmienną interpretację interesu społecznego i odmówili objęcia tej sprawy postępowaniem z urzędu.
„Przyjęcie przez Prokuratora, że za podjęciem ścigania tego czynu w ramach oskarżenia publicznego nie przemawia ważny interes społeczny jest absurdalne, gdyż insynuacje przedstawione w tym materiale niewątpliwie mają negatywny wpływ i znaczenie dla bezpieczeństwa zdrowotnego wszystkich obywateli. Nie bez znaczenia jest tu również publiczny charakter działania autorów wpisu oraz konieczność kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa w zakresie granic swobody wypowiedzi w Internecie” – podkreśla NIL, dodając, że ma to szczególnie negatywny wydźwięk w obliczu obowiązującej pandemii.