NIK o badaniach lekarskich w kontekście kierujących pod wpływem alkoholu
Nietrzeźwi kierowcy nadal będą zabijać – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Polska przoduje na unijnej liście państw, w których najłatwiej stracić życie na drodze. Alkohol, obok nadmiernej prędkości, stanowi istotną przyczynę wypadków i kolizji drogowych, przy czym obie często idą w parze.
Od 2017 r. rośnie udział kierowców znajdujących się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem alkoholu podczas drogowych kontroli trzeźwości. W 2017 r. nietrzeźwa była jedna na 160 skontrolowanych osób prowadzących pojazdy, trzy lata później – już jedna na 70 (w sumie było to blisko 99 tys.).
W 2020 r. kierujący będący pod działaniem alkoholu spowodowali 1 656 wypadków (7,9% wypadków z winy kierujących), w których zginęło 216 osób (10,7% wszystkich ofiar z winy kierujących), a rannych zostało 1 847 osób (7,7% wszystkich rannych z winy kierujących). Od 2011 r. ponad 5-okrotnie wzrosła liczba kierujących pod wpływem środków odurzających.
O porażającej skali skutków wypadków i kolizji drogowych, które ponosić musi całe społeczeństwo, poza powyższymi danymi świadczy m.in. wysokość ich kosztów finansowych, wynosząca w 2018 r. odpowiednio: 44,9 mld zł (wypadki) i 11,7 mld zł (kolizje). Należy przy tym pamiętać, że największy udział w kategorii kosztów wypadków i kolizji drogowych (58%) mają efekty trwałe – straty produkcji w wyniku śmierci bądź niedyspozycji pracownika w pracy.
Kontrole Najwyżej Izby Kontroli wykazały niską ściągalność należności Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wysokość niewpłaconych kwot na jego rzecz przekroczyła w 2019 r. 240 mln zł (tj. ponad 77% kwot orzeczonych przez sądy nawiązek i świadczeń pieniężnych). Wśród przyczyn tego stanu zidentyfikowano brak sankcji za uchylanie się od zapłaty zasądzonych kwot oraz bezskuteczną egzekucję komorniczą.
Zdaniem NIK istotny wpływ na eliminowanie z ruchu drogowego kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu lub środków odurzających powinny mieć badania lekarskie, których celem jest wykrycie faktu uzależnienia kierowcy od alkoholu lub innych niedozwolonych środków. Także badania psychologiczne w zakresie psychologii transportu powinny wykrywać, czy badany ma socjopatyczne zaburzenia osobowości prowadzące do lekceważenia norm prawnych i społecznych.
Najwyższa Izba Kontroli uważa, że orzeczenia o braku przeciwwskazań do prowadzenia pojazdu nie powinna otrzymać osoba dotknięta zaburzeniami zdolności oceniania i zachowania. Wszystkie te przeciwwskazania powinny być wykryte w szczególności podczas badań wykonywanych w konsekwencji zatrzymania prawa jazdy.
Źródło: NIK