Ostatnia szansa na dodatek covidowy
Tylko do końca 2023 r. można wytoczyć powództwo dotyczące pieniędzy za listopad i grudzień 2020 r. Wartość każdego z roszczeń może sięgać aż 105 tys. zł – od listopada 2020 r. do końca maja 2021 r. maksymalnie po 15 tys. zł za pracę w każdym z podmiotów leczniczych – pisze adw. Iga Kalinowska-Maksim.
Niektórzy mogą pomyśleć, że skoro szpitale nie wypłaciły dodatków, to być może nie warto ryzykować pozwu, angażować czasu ani pieniędzy. Przeciwnie. Podstawy prawne zostały już ugruntowane i zweryfikowane w procesach sądowych. Jedyne, co trzeba zrobić, to się upewnić, czy przesłanki do wypłaty świadczenia są na pewno spełnione i czy będzie możliwe ich wykazanie w procesie.
Każdy szpital jest inny. Jest mnóstwo możliwych form udzielania świadczeń zdrowotnych. Większość przypadków nie jest jednoznaczna, dlatego niektórzy mogli dostać odmowę niesłusznie. Co ważne, inny jest tryb dochodzenia roszczeń w przypadku osób zatrudnionych na umowę o pracę, a inny, gdy świadczenia były udzielane na podstawie kontraktu.
Najpierw wezwanie
Jeżeli materialnoprawne podstawy roszczenia zostały zweryfikowane, konieczne jest wezwanie szpitala do zapłaty wyliczonej kwoty (brutto) za dodatek covidowy z określeniem terminu zapłaty i wskazaniem numeru konta bankowego.
Jeżeli wzywaliśmy wcześniej szpital do wypłaty, odsetki mogą być liczone od dnia następującego po dniu wymagalności roszczenia, czyli po dniu, kiedy upływał termin zapłaty faktury lub zgodnie z umową o pracę. W ostatecznym przedsądowym wezwaniu do zapłaty możliwe jest też ich skapitalizowanie. Gdy szpital jest wzywany po raz pierwszy, odsetki mogą być liczone od dnia następującego po upływie terminu oznaczonego w wezwaniu.
Jeśli szpital nie udzieli odpowiedzi lub odmówi wypłaty, można składać pozew. Kierujemy go do sądu w okręgu, w którym siedzibę ma pozwany szpital. Jeśli wartość przedmiotu sporu, czyli kwota, której żądamy, przekracza 75 tys. zł – sprawę kierujemy do sądu okręgowego, jeśli nie – do rejonowego.
Jeśli dany sąd rejonowy nie posiada wydziału gospodarczego, właściwy będzie sąd rejonowy, który swoją właściwością obejmuje siedzibę pozwanego szpitala i posiada wydział gospodarczy. Można to sprawdzić na oficjalnej stronie internetowej sądu. To ważne w sprawach, w których osoba wykonująca zawód medyczny udzielała świadczeń zdrowotnych w oparciu o kontrakt (roszczenia o dodatki covidowe z umów o pracę są rozpoznawane przez wydziały pracy danego sądu).
Co napisać
W pozwie należy oznaczyć wartość przedmiotu sporu, do której nie dolicza się wartości odsetek, chyba że zostały wcześniej skapitalizowane (ale wtedy odsetek od kwoty roszczenia można żądać dopiero od dnia wniesienia pozwu).
W żądaniu pozwu należy wnieść o zasądzenie odsetek oraz oznaczyć terminy, od których sąd powinien je zasądzić. W sprawach o dodatek covidowy wartość roszczenia może być inna za każdy miesiąc. Co ważne, dla każdej kwoty z poszczególnych miesięcy należy oznaczyć termin wymagalności odsetek.
Uzasadniając podstawę prawną roszczenia, można oznaczyć ją jako odpowiedzialność odszkodowawczą szpitala lub – co bardziej trafne – jako roszczenie beneficjenta o spełnienie świadczenia zastrzeżonego w umowie zawartej między NFZ a podmiotem Leczniczym o wypłatę dodatku covidowego na rzecz osoby trzeciej, czyli wykonującej zawód medyczny.
W pozwie wpisujemy też wszystkie wnioski, w tym dowodowe, oraz wniosek o zasądzenie kosztów sądowych. Warto zawnioskować o rozpoznanie sprawy z pominięciem trybu właściwego dla spraw gospodarczych, w trybie cywilnym rygory postępowania są łagodniejsze (dotyczy to spraw, w których dochodzi się roszczenia z kontraktu wykonywanego w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej).
Przed wniesieniem pozwu należy uiścić opłatę na rachunek odpowiedniego sądu. Jej wysokość zależy od wartości przedmiotu sporu. Ustala się ją na podstawie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Do kwoty 20 tys. zł wartości przedmiotu sporu ustawa określa opłatę ryczałtowo, powyżej tej kwoty – pobiera się opłatę stosunkową, wynoszącą 5 proc. tej wartości.
Jeśli sprawę wygramy, możemy domagać się zwrotu kosztów sądowych. Jeżeli ustanowiliśmy pełnomocnika (adwokata lub radcę prawnego), zwrot kosztów od pozwanego szpitala obejmuje wartość wniesionej opłaty oraz koszty zastępstwa procesowego profesjonalnego pełnomocnika. Kwota ta wynika z rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie lub radcowskie.
Gdy brakuje pieczątek
Polecenie ministra zdrowia z 1 listopada 2020 r. przewidywało dwie różne podstawy wypłaty dodatku. Pierwsza stawiała więcej wymogów. Konieczne było, aby podmiot leczniczy należał do odpowiedniego poziomu zabezpieczenia covidowego (II lub III). Poziom ten mógł się zmieniać w czasie.
Wykazy podmiotów wykonujących działalność leczniczą w związku z COVID-19 dostępne są na stronie internetowej poszczególnych oddziałów NFZ. Można tam sprawdzić, czy i w jakim okresie poszczególne podmioty lecznicze z danego województwa należały do wymaganego poziomu zabezpieczenia covidowego.
Dodatkowo osoby wykonujące zawód medyczny musiały spełnić osobiste kryteria, by móc otrzymać dodatek. Świadczenie dodatkowe przyznawano osobom, które uczestniczyły w udzielaniu świadczeń zdrowotnych i miały bezpośredni kontakt z pacjentami z podejrzeniem i z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Spełnienie dwóch kategorii przesłanek (dla podmiotu leczniczego i dla osoby wykonującej zawód medyczny) decydowało o uprawnieniu do otrzymania dodatku covidowego.
Analizując szczegółowo pierwszą z podstaw wypłaty dodatku covidowego, należy zwrócić uwagę na przesłankę uczestniczenia w udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Jest ona pojęciem szerszym niż udzielanie świadczeń zdrowotnych i może wskazywać choćby tylko na obecność czy asystowanie innym osobom, które bezpośrednio udzielają świadczeń zdrowotnych.
Ma to ogromne znaczenie dowodowe w sprawie o dodatek covidowy, w której wykazuje się bezpośredniość kontaktu. Szpitale jako pozwani podnoszą niewystarczającą liczbę pieczęci w dokumentacji medycznej, świadczącej o spełnieniu przesłanki uczestnictwa w udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Trzeba jednak pamiętać, że nie każde uczestnictwo w udzielaniu świadczeń zdrowotnych znajduje wyraz w osobistym podpisie czy wpisie w dokumentacji medycznej.
Wystarczy ślad w dokumentacji
Druga kategoria przesłanek to udzielanie świadczeń zdrowotnych w jednostkach systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego lub w izbach przyjęć w podmiotach leczniczych, w których skład wchodzą te jednostki (SOR lub izba przyjęć). Przesłanka ta wymaga wykazania osobistego udzielania świadczeń zdrowotnych, ale już nie w bezpośrednim kontakcie z osobą zakażoną bądź z podejrzeniem zakażenia SARS-CoV-2.
To dlatego, że osoby, które trafiają na SOR lub izbę przyjęć, nie miały wykonanego testu na COVID-19 i z gruntu były potencjalnym źródłem zakażenia. Sam fakt udzielania świadczeń zdrowotnych w SOR lub na izbie przyjęć uprawniał zatem do dodatku.
Lekarz, który był zatrudniony (niezależnie od tego, czy na kontrakcie, czy na umowę o pracę) w szpitalu nie objętym II lub III poziomem zabezpieczenia, lub jeśli na oddziale, na którym był zatrudniony, nie było pacjentów tzw. covidowych, ale udzielał konsultacji na SOR lub izbie przyjęć – był uprawniony do 100 proc. wynagrodzenia za każdy miesiąc, w którym udzielał świadczeń zdrowotnych w tych komórkach szpitala.
Nie wymagało to dodatkowej umowy. Wystarczy ślad w dokumentacji medycznej o udzielonych konsultacjach. Dla osób zatrudnionych na oddziałach psychiatrycznych także jest szansa na uzyskanie dodatku covidowego. Jeżeli w szpitalu funkcjonowała psychiatryczna izba przyjęć, osoby udzielające tam świadczeń zdrowotnych powinny otrzymać dodatek. Wynika to wprost z interpretacji wydawanych przez Ministerstwo Zdrowia w czasie obowiązywania polecenia ministra zdrowia.
Iga Kalinowska-Maksim, adwokat