Prace zespołu Trójstronnego przy MZ zarzewiem kolejnych konfliktów?
Wyniki prac Zespołu Trójstronnego przy Ministerstwie Zdrowia w sprawie wynagrodzeń są „nie do zaakceptowania przez środowisko lekarskie” – wskazuje Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej.
„Nie zgadzamy się, by decyzje dotyczące ustawowo gwarantowanych wynagrodzeń dla lekarzy podejmowane były bez głosu samorządu reprezentującego lekarzy. Żądamy zmiany formuły prowadzonych rozmów i urealnienia składanych deklaracji” – wskazano w stanowisku przyjętym 31 marca przez Prezydium NRL.
W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej taki rodzaj „umowy społecznej” w ochronie zdrowia, z pominięciem lekarzy, stanowi „zarzewie kolejnych konfliktów”, może doprowadzić do protestów i nie daje żadnej podstawy do akceptacji przez kluczową w systemie opieki zdrowotnej grupę zawodową.
„Naszą rolą jest walka i oddanie dla życia i zdrowia pacjentów. Nie powinno być tak, że w tak odpowiedzialnej i kluczowej roli dla całego społeczeństwa i gospodarki musimy jeszcze walczyć o godziwe i zapewniające ciągłość funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej wynagrodzenia. Biorąc pod uwagę, że współczynnik inflacji za rok 2020 wynosił około 3,4 proc. a wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku 2021 wyniósł 7,7 proc., to proponowana podwyżka dla lekarza specjalisty wynosząca jedynie 0,29 proc. doskonale oddaje jak krzywdząco zostało potraktowane środowisko lekarskie w rozmowach Zespołu Trójstronnego” – wskazało Prezydium NRL.
„Mamy wrażenie, że w pracach Zespołu Trójstronnego zapomniano, że system opieki zdrowotnej opiera się przede wszystkim na pracy lekarzy, lekarzy dentystów i innych zawodów medycznych, bo to my głównie służymy pomocą naszym pacjentom, a pozostała część systemu stanowi pomoc w realizacji naszej profesjonalnej opieki nad pacjentami” – ocenia samorząd lekarski. Jak wskazuje Prezydium NRL, w obliczu braku jasno zakreślonej perspektywy wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia sytuacja zmierza do dalszej zapaści publicznej opieki zdrowotnej w Polsce, skłania lekarzy do przechodzenia do sektora usług komercyjnych lub do emigracji zarobkowej do innych krajów Unii Europejskiej oraz zagraża bezpieczeństwu zdrowotnemu pacjentów.
„W ustaleniach końcowych Zespołu Trójstronnego pominięto także kluczową kwestię koniecznego wzrostu nakładów publicznych na ochronę zdrowia do poziomu co najmniej 7 proc. PKB. Systematyczne i skokowe zwiększanie nakładów publicznych na ochronę zdrowia jest jedynym krokiem do uzdrowienia sytuacji w opiece zdrowotnej w Polsce i powinno być przez wszystkich interesariuszy traktowane jako wstęp do reformy całego systemu ochrony zdrowia” – czytamy w stanowisku.