Rektor GUMed: Optymalnym rozwiązaniem jest egzamin wielostopniowy
Wiosną i jesienią oczy znacznej części środowiska lekarskiego, jak i tych, którzy dopiero do niego pretendują, zwracają się w stronę Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi. Nie inaczej było w ostatnich tygodniach.
Foto: archiwum GUMed
Co o kształceniu przeddyplomowym oraz wynikach ostatnich egzaminów LEK czy LDEK myśli prof. Marcin Gruchała, rektor GUMed?
– Oceniając wyniki sesji wiosennej LEK i LDEK absolwentów Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, jesteśmy zadowoleni z poziomu przygotowania ich do zawodu.
Absolwenci kierunku lekarskiego, którzy ukończyli studia ponad dwa lata temu, zajęli pierwsze miejsce, zaś na czwartym miejscu zostali sklasyfikowani zdający po raz pierwszy oraz ci, którzy ukończyli naukę w ostatnich dwóch latach. Dobrze spisali się także absolwenci kierunku lekarsko-dentystycznego.
Zarówno zdający po raz pierwszy LDEK, jak również ci, którzy ukończyli studia w ostatnich dwóch latach, zajęli pierwsze miejsce w wiosennej sesji. LEK i LDEK są potrzebne. Z jednej strony motywują do tego, aby dobrze się przygotować i ugruntować wiedzę przed rozpoczęciem odpowiedzialnej pracy, z drugiej strony stymulują samą uczelnię do podnoszenia jakości kształcenia. Obecnie nie mamy lepszego narzędzia, które w sposób obiektywny i tak szeroki oceniałoby przygotowanie absolwentów do pracy w zawodzie.
Jest to dużo lepsze rozwiązanie od funkcjonującego wcześniej, kiedy arbitralne decyzje jakiejś komisji decydowały, często w sposób nie do końca sprawiedliwy, o tym, kto się dostawał na daną specjalizację. Oczywiście, jak każde narzędzie, nie jest ono idealne. Egzaminy ustne są dobre, ale nie sprawdzają, w sposób tak szeroki i obiektywy, wiedzy jak egzaminy testowe. Optymalnym rozwiązaniem jest egzamin wielostopniowy, składający się z części testowej, ustnej i praktycznej. Niestety w przypadku LEK czy LDEK to może być technicznie niewykonalne. Uważam, że wszystkie pytania z LEK, LDEK i PES powinny być powszechnie dostępne.