W sprawie programu pilotażowego badań patomorfologicznych JGPato
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej po zapoznaniu się z projektem rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie programu pilotażowego dotyczącego kompleksowych badań patomorfologicznych JGPato, pozytywnie ocenia tę inicjatywę poświęconą obszarowi badań patomorfologicznych.
Foto: pixabay.com
Wątpliwości samorządu lekarskiego budzi jednak to, czy zakładane cele programu polegające z jednej strony na podniesieniu jakości procesu diagnostyczno-terapeutycznego, a z drugiej na skróceniu czasu od postawienia rozpoznania do podjęcia optymalnego leczenia, mogą być osiągnięte przy niedoborze patomorfologów.
Jak czytamy w podjętym stanowisku, przewidziane w definicji badania biopsyjnego ograniczenie go wyłącznie do materiału pobranego w celu ustalenia rozpoznania i podjęcia decyzji o ewentualnym leczeniu eliminuje z tej grupy badania biopsyjne wykonywane do oceny zaawansowania choroby.
„Dodatkowo resekcja całego narządu może być wykonana w niektórych sytuacjach w celu ustalenia rozpoznania, a nie stanowi materiału biopsyjnego. Takie badania mogą być wykonywane również do oceny zaawansowania choroby, monitorowania nawrotów czy pod kątem oceny parametrów koniecznych do podjęcia decyzji terapeutycznych. Cel badania może obejmować też resekcje narządu. Definicja badania biopsyjnego wymaga więc doprecyzowania poprzez dodanie do niej celu oceny zaawansowania choroby, monitorowania jej przebiegu i podjęcia decyzji o ewentualnym leczeniu” – czytamy w dokumencie.
Zdaniem Prezydium NRL definicja badania patomorfologicznego nie powinna obejmować pobrania materiału komórkowego lub tkankowego. Samorząd lekarski zwraca uwagę również na to, że utrwalenie i transport materiału nie stanowi elementu badania patomorfologicznego, a etap przedlaboratoryjny. „Badanie patomorfologiczne powinno zaczynać się w momencie przyjęcia do zakładu patomorfologii. Definicja powinna precyzować, które z badań wymienionych w projekcie należą do tej kategorii. Czynność pobrania materiału wykonywana najczęściej przez lekarza klinicystę i uwzględniona oraz rozliczana w ramach procedur klinicznych. Utrwalenie i transport materiału jest realizowane najczęściej przez pracowników spoza zakładów patomorfologii, więc trudno te etapy włączać do badania patomorfologicznego. Podobnie w przypadku badania radiologicznego nie włączamy do tego badania fizykalnego czy wywiadu, na podstawie których klinicysta kieruje do takiego badania, wystawienia skierowania i transportu pacjenta do zakładu radiologii” – podkreślono w stanowisku.