Zdrowie Polaka w cenie ziemniaka. AgroUnia wspiera medyków

AgroUnia solidaryzuje się z medykami protestującymi w białym miasteczku przed Kancelarią Premiera. „Wszyscy jesteśmy pacjentami” – mówią rolnicy.

Lider AgroUnii w białym miasteczku. Foto: Marta Jakubiak/Gazeta Lekarska

W sobotniej manifestacji wraz z medykami wzięli udział rolnicy z AgroUnii, na czele której stoi Michał Kołodziejczak. „Jesteśmy z medykami!” – zapewniła organizacja w mediach społecznościowych, dodając, że protestują w imieniu m.in. pielęgniarek czy fizjoterapeutów.

Już w sobotę rolnicy rozstawili swój namiot w białym miasteczku położonym niedaleko Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – Premier nie chce z Wami rozmawiać, ale pamiętajcie, że Polakom najbardziej zależy, żebyście zostali – mówił w trakcie sobotniej manifestacji Michał Kołodziejczak.

We wtorek 14 września przedstawiciele AgroUnii zapewniali medyków zebranych w „białym miasteczku 2.0” o swoim poparciu. – Rolnicy rozumieją tę sytuację. Dołączamy się do akcji „zdrowie Polaka w cenie ziemniaka”. Analogii między ochroną zdrowia i rolnictwem jest bardzo dużo, choć może to zabrzmieć absurdalnie – powiedział Michał Kołodziejczak.

– Pieniądze, które są przeznaczane na ochronę zdrowia, można porównać do bardzo mocno zaniżonych cen na produkcję żywności w Polsce – dodał lider AgroUnii. Jak podkreślił, obecność rolników ma pokazać pracownikom ochrony zdrowia, że mogą liczyć na wsparcie ze strony pacjentów.

– Chcemy pokazać, że nie jesteście sami, że będziecie wspierani. Dzisiaj będziemy rozdawać ziemniaki wszystkim, którzy tu przejdą. Każdy będzie mógł wrzucić pieniądze do puszki bądź w formie elektronicznej dla Stasia, na leczenie. To pokazuje, że Polacy muszą dużo dopłacać do leczenia ze swoich pieniędzy – powiedział.

Więcej informacji i zdjęć o proteście medyków, który 11 września rozpoczął się w Warszawie, można znaleźć TUTAJ.