Razem dali życie. Niezwykła operacja
Jeszcze nikt w Polsce nie przeprowadził takiego zabiegu. Dzięki odwadze i współpracy lekarzy mała Alicja została zoperowana dosłownie w pierwszych minutach życia. To historia medycznego wyścigu z czasem.
Jeszcze nikt w Polsce nie przeprowadził takiego zabiegu. Dzięki odwadze i współpracy lekarzy mała Alicja została zoperowana dosłownie w pierwszych minutach życia. To historia medycznego wyścigu z czasem.
Na sali operacyjnej czas dłuży się niemiłosiernie – igła wciąż nie wbita, operatorzy zerkają jak diabeł do Betlejem, pielęgniarki kamienne jak posągi. Kusi, żeby huknąć. Ale czy naprawdę o to chodzi w kształceniu lekarzy?
Doszczętne usunięcie guza przy jednoczesnym zachowaniu funkcji neurologicznych pacjenta to ideał, do którego dąży współczesna neurochirurgia. Ale droga do niego bywa trudna – mówi prof. Piotr Ładziński, prezes Polskiego Towarzystwa Neurochirurgów.
Czterech lekarzy – każdy z innego pokolenia, z innym doświadczeniem, innym podejściem do pacjenta i pracy. A jednak wszyscy stoją przy tym samym łóżku chorego i od tego, czy uda im się zgrać, zależy skuteczność leczenia i atmosfera pracy.
Balonik związany z funduszami unijnymi napompowano do granic możliwości, dlatego musiał w końcu pęknąć. Szkoda, że z wielkim hukiem i że nie ominęło to ochrony zdrowia.
Nowotwór nie wybiera, ale lekarze mogą pomóc, by kobiety miały większą szansę wygrać z chorobą. Klucz tkwi w profilaktyce i szybkim rozpoznaniu – a tu Polska wciąż ma wiele do nadrobienia.
Fundusze unijne to setki milionów złotych. Proces aplikacyjny wymaga jednak starannego przygotowania dokumentacji i przejścia przez wieloetapową weryfikację. Po drodze nie brakuje pułapek – mówi Szymon Łuczak.
Jestem orędowniczką dobrowolności w zakresie restrukturyzacji szpitali – powiedziała minister Jolanta Sobierańska-Grenda we wtorek podczas Kongresu Wizja Zdrowia.
Proces poszukiwania i zdobywania różnego rodzaju funduszy, grantów i pożyczek w ochronie zdrowia przypomina błądzenie po pokrytym gąszczem labiryncie zaopatrzonym w liczne zapadnie z ostrymi kolcami kar finansowych.
Nie ma decyzji ani o zmianach w kontraktach, ani o nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach minimalnych pracowników medycznych. Tymczasem pieniędzy w systemie zaczyna dramatycznie brakować.
Środki z programów unijnych wciąż czekają na lekarzy, stomatologów i placówki medyczne, choć droga do nich bywa kręta i pełna formalności. Mogą sfinansować modernizację szpitali, zakup nowoczesnego sprzętu oraz udział w szkoleniach i konferencjach podnoszących kwalifikacje.
Równoczasowe transplantacje wielonarządowe to ogromne wyzwanie logistyczne wymagające perfekcyjnie skoordynowanych działań, a także dużo szczęścia, bo trudno znaleźć idealnego dawcę. Dla niektórych pacjentów są jedyną szansą na życie.