Mariusz Politowicz: nie ma to jak wyżyć się na farmaceucie
Bezkarni urzędnicy pozwalający sobie na złośliwości czy nawet ataki słowne wobec farmaceutów zapominają, że dają przykład innym – pacjentom. Brutalne wyzwiska, groźby czy pobicia przestają dziwić. Gdzie jak gdzie, ale w aptece można odreagować!