FDI – pokongresowe reminiscencje

Sześć równoległych sesji tematycznych, 141 wykładowców z całego świata, prezentacje, spotkania z ekspertami, warsztaty i kursy praktyczne – to wszystko wydarzyło się na Kongresie FDI w Poznaniu, w którym uczestniczyło 16 tys. osób ze 152 państw.

Foto: Marta Jakubiak

Odbywający się w dniach 6-10 września w Poznaniu 104. Kongres FDI odbił się szerokim echem w całym medycznym świecie, a jego część naukowa pobiła wszelkie rekordy zarówno jeśli chodzi liczbę wykładowców, jak i uczestniczących w wykładach lekarzy dentystów. Co równie istotne, aż jedna trzecia wykładów była wygłaszana przez polskich naukowców.

Ta bogata oferta naukowa przygotowana wspólnie przez Polski Komitet Naukowy i Światową Federację Dentystyczną złożyła się na wysoki poziom merytoryczny tej imprezy. Dla porównania – podczas FDI 2012 w Hongkongu było 62 wykładowców, a FDI 2015 w Bangkoku skupiło 99 prelegentów. Część naukowa zainteresowała 4 tys. uczestników, a wystawowa ponad 11 tys. osób. Taki jest oficjalny bilans Kongresu FDI, podany przez firmę „Exactus”. W ocenach uczestników była to najlepsza w ostatnich latach edycja tego flagowego wydarzenia Światowej Federacji Dentystycznej.

Poprzeczka powędrowała wysoko

Komentując Kongres, dr Patrick Hescot, prezydent FDI w liście do delegatów Światowego Parlamentu Stomatologicznego wyraził uznanie dla zaangażowania, profesjonalizmu i elastyczności Polaków podczas jego przygotowywania i trwania. Członkowie zagranicznych delegacji gratulowali fantastycznej atmosfery podczas ceremonii otwarcia, wyjątkowego klimatu na Gali Dinner, otwartości i uczynności, a nawet zadbania o takie szczegóły jak bezpłatny transport miejski dla uczestników. Prof. Honorata Shaw, wiceprezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego i Główny Koordynator Kongresu, zwróciła uwagę, że Kongresy FDI przez lata budowały swoją historię, markę i prestiż, dlatego te opinie mają znaczenie na przyszłość.

– Przyznając organizację Kongresu Polsce i Poznaniowi, FDI podjęła odważną decyzję, ale jak pokazała praktyka i oceny delegatów, których głos jest tutaj wiążący, jakże słuszną – powiedziała prof. Honorata Show. Anna Lella, prezydent Europejskiej Regionalnej Organizacji Światowej Federacji Dentystycznej ERO-FDI, zaznaczyła, że Kongres w Poznaniu w pełni wpisał się w podstawowe cele Światowej Federacji Dentystycznej, czyli edukację lekarzy dentystów na najwyższym poziomie oraz międzynarodową promocję zdrowia jamy ustnej. Za udział w Kongresie każdy mógł zdobyć międzynarodowe punkty edukacyjne, w tym punkty ADA CERP. Były one naliczane w bardzo skrupulatny sposób. W tym celu każdy uczestnik otrzymał swoje elektroniczne konto.

Dzięki pomocy elektronicznego systemu przetwarzania danych wiadomo było, który ze słuchaczy i jak długo uczestniczył w konkretnych wykładach i warsztatach. To wszystko przełożyło się na indywidualną punktację. Anna Lella zapewniła, że ten Kongres wniósł wiele świeżości do formuły proponowanej od lat przez FDI i wypromował tę organizację w Europie Środkowej. – Jestem przekonana, że FDI 2016 Poznań będzie punktem odniesienia dla gospodarzy kolejnych edycji – dodała prezydent ERO FDI. Kongresowi towarzyszyła Światowa Wystawa Stomatologiczna, która spinała klamrą wiedzę naukową, teoretyczną z wiedzą praktyczną i zaprezentowanymi na wystawie produktami. Na targach swoje produkty wystawiły 352 firmy, w tym 113 z Polski. To dowód, że podobnie jak w przypadku naukowej części (22 prelegentów), polski udział w Kongresie był wyraźnie zaznaczony.

Dla najbardziej wymagających

Program naukowy Kongresu FDI Poznań 2016 miał charakter międzynarodowy. Z założenia odzwierciedlał spojrzenie na stomatologię z perspektywy wybitnych specjalistów ze wszystkich kontynentów, uwzględniając warunki życia w różnych regionach świata i potrzeby różnych społeczności. Tematycznie wykłady były więc zróżnicowane. Jak tłumaczyła przewodnicząca Komitetu Naukowego Kongresu, prof. Marzena Dominiak, chodziło o to, aby spełniły oczekiwania nawet najbardziej wymagających słuchaczy. Z jednej strony dotyczyły więc kontroli infekcji, reakcji tkanek na uraz, antybiotykoterapii w leczeniu chorób przyzębia, optymalizacji adhezji i doboru materiałów w CAD/CAM.

Z drugiej – interdyscyplinarnego podejścia do leczenia pacjentów z cukrzycą i wykrywania objawów tej choroby w jamie ustnej (Ira Lamster), postępowania z pacjentami chorującymi na cukrzycę i zapalenie przyzębia oraz opracowania wytycznych w tym zakresie (Soren Japsen) czy potrzebę interdyscyplinarnej współpracy we współistniejących z cukrzycą chorobach jamy ustnej (Sehnaz Karadeniz). Pojawiły się też nowe, dotąd rzadko prezentowane tematy wykładów. Prof. Aldo Brungnera z Brazylii przedstawił badania dotyczące fototerapii laserowej w stomatologii, prof. Jean-Christophe Fricain z Francji udzielał wskazówek, w jaki sposób nie przeoczyć złośliwego nowotworu błony śluzowej jamy ustnej, prof. Stephen Williams z Wielkiej Brytanii omówił stosowanie biomechaniki i kontroli tarcia w połączeniu z wykorzystaniem zamków typu twin, a dr Julian Conejo z Kostaryki przedstawił protokół postępowania u pacjentów ze starciem zębów.

Jednak największym zainteresowaniem cieszyły się wykłady prof. Reinharda Hickela „Nowe kompozyty typu bulkfill – opłacalne rozwiązanie czy zbyt duże ryzyko?” – 562 osoby, dr Alpdogana Kantarciego „Aktywacja i ustępowanie stanu zapalnego tkanek przyzębia: strategie terapeutyczne oparte na biologii” – 452 osoby i prof. Gila Alcoforado „Niechirurgiczne leczenie periodontologiczne: Zmiana podejścia po 32 latach praktyki” – 446 osób. Wśród tych najbardziej obleganych prelegentów znaleźli się także Polacy – prof. Katarzyna Emerich, dr Jolanta Kostrzewa-Janicka i dr Bartosz Cerkaski. Zainteresowanie budziły tematy związane z dynamicznie rozwijającą się implantologią. Prof. Korkud Demirel podjął się odpowiedzi na nurtujące stomatologów pytanie „Czy występowanie w przeszłości zapalenia przyzębia jest czynnikiem ryzyka peri-implantitis?”, a prof. Liran Levin w swoim wykładzie dywagował nad wyborem „Ząb czy implant: co wolisz?”.

Na uwagę zasługują też tematy związane z endodoncją poruszające „Nowe postępy w opracowaniu mechanicznym w celu kontroli infekcji wewnątrz kanałów” (dr Gilberto Debelian) oraz „Leczenie problemów endodontycznych: nowe podejście i nowe technologie” (dr Jean-Yves Cochet). Wydarzeniem był wykład z chirurgii jamy ustnej dotyczący redukcji powikłań/dolegliwości po zabiegu augmentacji zatoki i nowego, minimalnie inwazyjnego podejścia (dr Hadar Better) oraz wykład pt. „Technologie cyfrowe w chirurgii stomatologicznej” (dr Bernd Stadlinger). Wszystkie wykłady były tłumaczone symultanicznie na język polski.

Kongres wielu aktywności

W jednym z wielu wywiadów udzielanych w czasie trwania Kongresu FDI w Poznaniu prof. Marzena Dominiak powiedziała, że było to wydarzenie szczególne, ponieważ wykłady obejmowały niemal każdą dziedzinę stomatologii, ale też często wychodziły poza stomatologię, co zaznaczało jej przynależność do nauk medycznych. Podejmowane były tematy z zakresu diabetologii, onkologii, kardiologii, które wykazywały związek chorób jamy ustnej z ogólnym stanem zdrowia. Wykładowcy to czołówka światowa w swoich specjalnościach. Poznań był także szczególny, ponieważ nie tylko zaprezentowano tu dokonania, zademonstrowano nowe technologie w stomatologii, ale wyznaczono kierunki rozwoju, które preferuje się w Europie. Przedstawiono szeroko tematy dotyczące implantologii, innowacyjne zagadnienia obejmujące medycynę regeneracyjną oraz chirurgię szczękowo-twarzową.

Po raz pierwszy na forum FDI dyskutowano tak szeroko o laseroterapii w leczeniu stomatologicznym czy o osteointegracji. – To był Kongres wielu aktywności. Oprócz wykładów stworzono możliwość uczestniczenia w warsztatach, prezentacjach, sesjach, co było dla organizatorów logistycznym wyzwaniem, chodziło nam o to, aby każdy znalazł coś dla siebie i wyjechał z Poznania usatysfakcjonowany – podkreśliła prof. Dominiak, dodając, że to było wydarzenie nie tylko dla lekarzy dentystów, ale naukowców innych dziedzin współpracujących ze stomatologią, dla firm produkujących sprzęt i materiały używane w tej branży medycznej, badaczy, a nawet farmaceutów, gdyż niektóre tematy dotyczyły leków stosowanych w stomatologii, a także lekarzy innych specjalności, gdyż kontekst zależności ogólnego stanu zdrowia i jamy ustnej jest dziś niepodważalny.

Lucyna Krysiak

Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 11/2016

Przypominamy: od 1 września recepty na bezpłatne leki dla pacjentów 75+ wystawiają lekarze podstawowej opieki zdrowotnej udzielający świadczeń POZ u danego świadczeniodawcy, pielęgniarki POZ oraz lekarze wypisujący recepty pro auctore i pro familiae. Kliknij tutaj, żeby przeczytać komentarze ekspertów i pobrać pełną listę bezpłatnych leków dla seniorów.