26 lipca 2025

Medycynę zostawmy lekarzom, nie celebrytom. Tak Ewa Chodakowska naraziła się medykom

Trenerka i influencerka poszła w ślady Doroty Rabczewskiej, która jeszcze niedawno promowała suplementy na chorobę Hashimoto, oczywiście zarabiając na nich. Chodakowska postanowiła promować w sieci pakiet badań, który miały pomóc zdiagnozować endometriozę. W środowisku lekarskim zawrzało, a sama zainteresowana posypała głowę popiołem, podejmując ważną decyzję i wycofując projekt. Czy to załagodzi wokół niej zamieszanie?

Fot. materiały prasowe

Jeszcze niedawno Dorota Rabczewska promowała suplementy, które miały rzekomo „zaleczyć” chorobę Hashimoto. Pomysł spotkał się z ogromną krytyką środowiska lekarskiego. Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) złożył zawiadomienie do prokuratury.

Biznes „Trenerki Wszystkich Polek” zdemaskowany

Minęło zaledwie kilka tygodni od tego wydarzenia, a w sieci zrobiło się głośno o kolejnej gwieździe – Ewie Chodakowskiej. Głośno bynajmniej nie ze względu na jej kolejne ćwiczenia czy plany treningowe pomagające wielu polskim kobietom schudnąć i zdrowo żyć. „Trenerka wszystkich Polek” promowała w swoich mediach społecznościowych pakiet sieci prywatnych laboratoriów medycznych Diagnostyka, gdzie oferowano test pomocniczy w diagnozie endometriozy.

Wspomniany pakiet badań tak Ewa Chodakowska promowała w mediach społecznościowych:

„Często jest tak, że Twoje badania są w normie, a Ty nie czujesz się zdrowa. Wynika to z niedoborów komórkowych! CZAS NA MEDYCYNĘ FUNKCJONALNĄ – MIKROODŻYWIANIE – DOSTĘPNĄ DLA WSZYSTKICH!!! Po półtora roku współpracy z doktorami i profesorami nauk medycznych Laboratoriów Diagnostyka S.A. wprowadzam właśnie na rynek moje gotowe pakiety badań medycznych wraz z konsultacją”

Na influencerkę spadła fala krytyki ze strony środowiska lekarskiego, m.in. wirusolożki, prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej z Uniwersytetu Marie Curie-Skłodowskiej, która nie kryła oburzenia, zarzucając Chodakowskiej m.in. brak wykształcenia.

„Przede wszystkim dziwi, że pani Ewa Chodakowska wprowadza „swoje” badania diagnostyczne. Czy influencerka ma stosowne wykształcenie, aby tworzyć takie własne zestawy badań? Raczej nie, skoro powołuje się na współpracę z doktorami i profesorami nauk medycznych Laboratoriów – Diagnostyka S.A.

O jakie niedobory komórkowe chodzi? Tego już pani Chodakowska nie wyjaśnia – pisze prof. Szuster-Ciesielska na Facebooku, wyjaśniając definicję niedoborów komórkowych.

„Otóż, niedobory komórkowe, inaczej pierwotne niedobory odporności, to grupa genetycznie uwarunkowanych chorób, w których dochodzi do zaburzeń rozwoju i funkcji komórek układu odpornościowego. Skutkuje to osłabieniem zdolności organizmu do zwalczania infekcji, a także zwiększa ryzyko rozwoju chorób autoimmunologicznych i nowotworów. Wśród tych niedoborów komórkowych wymienia się niedobory odpowiedzi humoralnej, niedobory odpowiedzi komórkowej, ciężkie złożone niedobory odporności (SCID) oraz niedobory limfocytów Treg. Nie jestem pewna, czy o takie niedobory komórkowe pani Chodakowskiej chodzi, zważywszy na skład badań proponowanych przez nią pakietów” – napisała prof. Szuster-Ciesielska.

Tutaj chodzi o pieniądze

Zdaniem wirusolożki projekt Ewy Chodakowskiej to nic innego, jak kolejny plan biznesowy – jak naciągnąć pacjentów troszczących się o swoje zdrowie. Z etyka ma on niewiele wspólnego.

„Pakiety badań diagnostycznych mają być wprowadzone wraz z konsultacją. To oczywiste, bo wyniki badań musi omówić specjalista, którym jest lekarz zlecający takie badania. Tutaj, pakiet wybiera sobie sam pacjent, po czym może ze strony Diagnostyka wybrać sobie specjalistę do konsultacji – pojawia się informacja „Konsultacja do pakietów Diagnostyka x Ewa Chodakowska” – wygląda na to, że faktycznie w cenie pakietu jest też konsultacja. Wspaniale jest to wszystko zorganizowane – celebrytka współpracuje z Diagnostyką i specjalistami i każdy na tym zarabia” – pisała prof. Szuster-Ciesielska na Facebooku.

Wirusolożka zwracała uwagę, żeby wybierać odpowiedzialnie w kwestiach zdrowotnych. Wspomniała, że Ministerstwo Zdrowia prowadzi w Polsce kilka bezpłatnych programów profilaktycznych, m.in. „Moje Zdrowie”. Ma on na celu wczesne wykrywanie chorób, a także promowanie zdrowego stylu życia.

Głos fundacji „Pokonać Endometriozę”

Głos w dyskusji zabrała także fundacja „Pokonać Endometriozę”, która przypomniała rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników w kwestiach dotyczących diagnostyki i leczenia tej choroby.

„Chciałybyśmy przypomnieć, że rekomendacje PTGiP dotyczące diagnostyki i leczenia endometriozy wskazują na to, że nie należy stosować oznaczenia CA-125 ani innych markerów z krwi, endometrium, moczu i płynu z jamy macicy jako samodzielnych markerów diagnostycznych dla endometriozy” – czytamy we wpisie.

Fundacja wymieniła także rekomendowane narzędzia diagnostyczne. Wśród nich są: wywiad z pacjentką i badanie kliniczne, specjalistyczne USG wykonywane przez doświadczonego lekarza, rezonans magnetyczny (MRI) wykonany z odpowiednim protokołem. Przedstawiciele fundacji zachęcają do tego, by kierować się wiedzą opartą na dowodach naukowych, m.in. rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników oraz zagranicznych towarzystw medycznych.

Chodakowska wycofała ze sprzedaży kontrowersyjne pakiety

Będąc pod ostrzałem opinii publicznej, środowisk lekarskich i fanek, które również krytykowały Ewę Chodakowską, influencerka i trenerka zdecydowała się wycofać pakiet „Diagnostyka x Ewa Chodakowska – Czy to endometrioza?”. Chodakowska wystosowała również w swoich mediach społecznościowych obszerne wyjaśnienia.

„Celem nie było przekazanie informacji, że pakiet badań jest badaniem diagnostycznym endometriozy, pozwalającym postawić rozpoznanie endometriozy” – pisała. W kolejnym wpisie Chodakowska zdecydowała się „przeprosić każdą kobietę, która poczuła się oszukana”.

„Przepraszam za nieścisłość, która mogła wzmocnić poczucie niezrozumienia, samotności i frustracji. Dotknęłam wrażliwego miejsca – rany zbiorowej, jaką jest endometrioza”. – pisała gwiazda.

14 lipca współpraca między siecią prywatnych laboratoriów medycznych Diagnostyka i Ewą Chodakowską została zakończona.

„Pani Ewa Chodakowska, kierując się odpowiedzialnością i troską, zaproponowała zakończenie współpracy, by uniknąć dalszych nieporozumień i nie być źródłem zbędnych napięć. Z pełnym zrozumieniem i szacunkiem przyjęliśmy tę decyzję” –” czytamy w oświadczeniu.

Sama Chodakowska w późniejszych komentarzach dla mediów tłumaczyła, że działała jak zawsze w dobrych intencjach i weszła w ten projekt z dużą ekscytacją, a także intencją pomocy. Jak podkreślała w rozmowie z portalem Wirtualne Media to odpowiedzialność stała za jej decyzją o wycofaniu pakietów. Krytyczne słowa skierowała w stronę firmy Diagnostyka Laboratoria, sugerując, że partner medyczny, mimo tak dużego zamieszania i nieścisłości, wciąż milczy.

„Chciałabym, żeby Diagnostyka poczuła odpowiedzialność za swoje produkty. Niestety, dotychczas niemalże cała krytyka kierowana jest wyłącznie w moją stronę, a mój były partner medyczny w tym projekcie milczy” – komentowała trenerka.

To jeszcze nie koniec

Obecnie sprawa pakietów promowanych przez Ewę Chodakowską badana jest przez Rzecznika Praw Pacjenta w związku z możliwym naruszeniem zbiorowych praw pacjentów. Być może ta sytuacja, ale także wcześniejsza promocja przez Dorotę Rabczewską suplementów nauczą polskich celebrytów, że kwestie medyczne warto jednak zostawić lekarzom. Rysa na wizerunku pozostanie, choć można domyślać się, że i Doda, i Chodakowska mają wierne grono wielbicielek, które wybaczą im kontrowersje medyczne.