22 listopada 2024

Ministerstwo na przekór samotności

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May w połowie stycznia utworzyła stanowisko rządowego pełnomocnika do walki z samotnością. Według danych Office of National Statistics, Zjednoczone Królestwo (UK) jest jednym z najbardziej samotnych miejsc do życia w Europie.

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May w Warszawie (21 grudnia 2017 r.)
Foto: P. Tracz / KPRM

Na czele międzyresortowej grupy w rządzie Theresy May, mającej przeciwdziałać samotności, stanęła Tracey Crouch, parlamentarna podsekretarz stanu ds. sportu i społeczeństwa obywatelskiego w Ministerstwie Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu.

Co mówi raport?

Pomysł, aby powołać pierwszego w historii UK ministra ds. samotności pojawił się w rekomendacjach zawartych w raporcie opublikowanym w grudniu 2017 r. przez parlamentarną komisję zajmującą się problemem samotności w brytyjskim społeczeństwie (komisję utworzyła posłanka Partii Pracy Jo Cox, która w czerwcu 2016 r. – na kilka dni przed referendum w sprawie Brexitu, została zamordowana – przyp. red.).

Autorzy tego dokumentu podkreślają, że potrzebna jest narodowa strategia do walki z tym zjawiskiem, a zaangażować się w nią musi nie tylko rząd, ale także pracodawcy, środowiska biznesowe, organizacje pozarządowe i zwykli obywatele – jednym słowem – całe społeczeństwo.

W raporcie komisji czytamy m.in., że samotność jest szkodliwa tak samo jak wypalenie 15 papierosów dziennie, a problem izolacji społecznej dotyczy około 9 mln obywateli Wielkiej Brytanii. Istotnie, naukowcy na całym świecie coraz częściej zwracają uwagę na fakt, że izolacja społeczna ma wpływ na kondycję psychiczną i fizyczną człowieka, i może doprowadzać m.in. do depresji, udaru mózgu czy raka.

Władze UK przyznają, że problem samotności narasta. Rząd opublikował dane, z których wynika, że około 200 tys. osób starszych nie rozmawiało z nikim bliskim od co najmniej miesiąca, a nawet 85 proc. osób w wieku 18-34 lata czuje się samotnie.

Sam rząd nie pomoże

W połowie stycznia premier Theresa May oficjalnie zapowiedziała, że przyjmuje szereg rekomendacji zawartych w raporcie przygotowanym przez komisję Jo Cox i zamierza wcielić je w życie. Jedną z nich jest powołanie ministra ds. samotności. W działania ma włączyć się cały rząd, bo – jak tłumaczy May – samotność to problem nie tylko służby zdrowia.

– Jo Cox podjęła starania, dzięki którym udało się oszacować skalę samotności w całym kraju i robiła wszystko, co w jej mocy, by pomóc osobom dotkniętym izolacją społeczną. Minister ds. samotności będzie kontynuował tę pracę, współpracując zarówno z komisją, jak i sektorem prywatnym i organizacjami pozarządowymi – tłumaczyła swoją decyzję Theresa May, dodając, że zostaną zebrane wszystkie siły w rządzie, aby stworzyć pierwszą w historii Wielkiej Brytanii strategię walki z samotnością.

Ma ona powstać jeszcze przed końcem tego roku. Tym samym Tracey Crouch ma działać wielokierunkowo i kompleksowo, a wszelkie podejmowane inicjatywy mają być dopasowane w zależności do wieku i struktury społecznej, w której funkcjonuje osoba cierpiąca na samotność. Jo Cox zwykła mówić: „młody lub stary, samotność nikogo nie dyskryminuje”.

Istotnie, problem ten dotyczy nie tylko seniorów, ale też m.in młodych rodziców, dzieci czy osób niepełnosprawnych. Rząd już wcześniej starał się inicjować programy przeciw samotności, m.in. przekształcano niewykorzystane tereny publiczne w obszary zielone, budując w ten sposób przestrzeń dla osób samotnych, gdzie mają okazję do spotkań z grupami wsparcia.

Kto pójdzie tym śladem?

Czy Tracey Crouch uda się stworzyć świat choć trochę mniej samotny? Czas pokaże, jednak już widać, że działania władz UK i zwrócenie uwagi na problem samotności stały się inspiracją dla innych. Powołanie ministra ds. samotności w Wielkiej Brytanii zainspirowało np. niemieckich polityków do podjęcia podobnej inicjatywy także w swoim kraju.

Z informacji opublikowanych przez „Deutsche Welle” wynika, że powołania pełnomocnika do walki z samotnością w Niemczach domaga się ekspert ds. zdrowia z partii SPD Karl Lauterbach, a wtóruje mu w tym pomyśle polityk CDU Markus Weinberg.

Lidia Sulikowska

Źródło: www.gov.uk, BBC, Sky News, Mental Health Foundation, „Deutsche Welle”