NIL w obronie tajemnicy lekarskiej. Jest ważne stanowisko
„Zachowanie tajemnicy to nie tylko ustawowy obowiązek osób wykonujących określone zawody. To przede wszystkim prawo naszych pacjentów” – czytamy w stanowisku podjętym m.in. przez samorząd lekarski.
Foto: Mariusz Tomczak
W czwartek Naczelna Izba Lekarska, Krajowa Rady Radców Prawnych, Naczelna Rada Adwokacka i Press Club Polska podjęły stanowisko dotyczące ochrony tajemnicy zawodowej.
„Zachowanie tajemnicy to nie tylko ustawowy obowiązek osób wykonujących określone zawody. To przede wszystkim prawo naszych pacjentów, klientów, mocodawców i informatorów mediów. To gwarancja, że ich prawa do prywatności, anonimowości czy uczciwego procesu będą chronione w należyty sposób” – czytamy w stanowisku podpisanym przez pełnomocnika prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej dr. Krzysztofa Kordela oraz prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych r.pr. Macieja Bobrowicza, prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej adw. Jacka Trelę i prezesa Press Club Polska red. Marcina Lewickiego.
„Lekarz, prawnik czy dziennikarz bywają powiernikami tajemnic, od których często zależy czyjeś życie – prywatne lub zawodowe. Bywają też jedynymi sojusznikami w starciu z machiną państwa. Ujawnienie powierzonych im w zaufaniu informacji powoduje daleko idące i często nieodwracalne skutki. Dlatego tak ważna jest silna prawna gwarancja zarówno dla powierzających, jak i depozytariuszy, umożliwiająca uchylenie tajemnicy zawodowej tylko w ściśle określonych wyjątkowych wypadkach, na podstawie i po prawomocnej decyzji sądu” – czytamy w podjętym stanowisku.
Podkreślono w nim również, że istotą relacji lekarza, profesjonalnego prawnika czy dziennikarza z pacjentem, klientem, informatorem jest zaufanie m.in. w kwestii ochrony powierzonych im informacji. – W przysiędze Hipokratesa mamy zapisane, że tajemnica lekarska trwa do śmierci lekarza – mówi dr Krzysztof Kordel. Osłabienie rangi tajemnicy zawodowej poprzez umożliwienie jej uchylenia przez prokuratora, a nie przez sąd, doprowadziłoby do podważenia zasad państwa prawa. Dr Kordel podkreśla, że obecnie lekarze czy pielęgniarki są zwalniani z tajemnicy przez sąd, bo przepisy dopuszczają taką możliwość, jednak w praktyce sędziowie nie zawsze podzielają argumentację prokuratorów.
Podjęte stanowisko ma związek z doniesieniami, jakoby Ministerstwo Sprawiedliwości planowało znacznie ograniczyć prawo do tajemnicy zawodowej, z którego – poza lekarzami – korzystają m.in. adwokaci, radcowie prawni, dorady podatkowi czy dziennikarze. Pod koniec września „Dziennik Gazeta Prawna” napisał, że w nowelizacji Kodeksu postępowania karnego ma się znaleźć zapis, zgodnie z którym prokurator będzie mógł wydobyć od adwokata poufne informacje o jego kliencie, bez pytania sądu o zgodę.
Pełna treść stanowiska tutaj.