Normy czasu pracy lekarzy rezydentów
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz wystosował do sekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisława Szweda pismo w sprawie norm czasu pracy lekarzy rezydentów.
Foto: pixabay.com
„W związku z uzyskaniem informacji na temat ustaleń ze spotkania z dnia 9 listopada 2016 pomiędzy przedstawicielami Porozumienia Rezydentów a sekretarzem stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisławem Szwedem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosławem Pinkasem oraz sekretarzem stanu oraz zastępcą szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Pawłem Szrotem informuję, że samorząd lekarski w pełni popiera wszelkie działania podejmowane w celu zaprzestania przekraczania norm czasu pracy lekarzy rezydentów oraz ostatecznego rozwiązania praktyki podpisywania odrębnych umów cywilnoprawnych na pełnienie dyżurów medycznych pomimo stosunku pracy przez podmioty lecznicze.
Należy zwrócić szczególną uwagę na problemy związane ze stosunkiem prawnym będącym podstawą pełnienia obowiązkowych dyżurów medycznych realizowanych zgodnie z programem specjalizacji. Nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 października 2010 r. zmieniające rozporządzenia w sprawie specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów (Dz. U. Nr 198, poz 1320) zobligowały podmiot szkolący do zawarcia z lekarzem rezydentem w trakcie szkolenia specjalizacyjnego umowy na pełnienie dyżurów medycznych nie precyzując charakteru umowy – umowa o pracę czy umowa cywilnoprawna.
W związku z tym zaczęło dochodzić do sytuacji, w których pomimo istniejącego między stronami stosunku pracy podmioty szkolące zawierały ze specjalizującymi się lekarzami odrębne umowy cywilnoprawne na pełnie dyżurów medycznych. Wprowadzone przepisy miały na celu podkreślenie odrębności finansowania normalnych godzin pracy lekarzy rezydenta od godzin przeznaczonych na pełnienie przez niego dyżurów medycznych a nie udzielenie zezwolenia na podpisywanie osobnych umów. W wydanym dnia 13 lipca 2015 r. komunikacie Ministerstwo Zdrowia wyraźnie podkreśla ten fakt. Identyczną interpretacje przepisów przyjął Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie dwóch rezydentów kontra Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Gdańsku (syg. akt VI P 212/15).
Należy zauważyć, że lekarze rezydenci zakwalifikowani do odbywania rezydentury przed nowelizacją ustawy oraz rozporządzenia realizują dyżury medyczne w ramach obowiązującej ich umowy o pracę. Omawiane zmiany powodują nierówne traktowanie pracowników zatrudnionych na jednakowych stanowiskach. Młodzi lekarze rezydenci są również dyskryminowani względem innych zawodów, do których nie stosuje się omawianych przepisów szczegółowych.
W uchwale z dnia 12 czerwca 1969 r. (syg. akt III PZP 1/69, OSNC 1969/11/197) Sąd Najwyższy stwierdził, że pracodawca, który zatrudnia pracownika poza normalnymi godzinami pracy, obowiązany jest za tę pracę płacić wynagrodzenie jak za pracę nadliczbową, chyba że jest ona wykonywana na podstawie odrębnej umowy, obejmującej rodzajowo zupełnie inne czynności. W przeciwnym razie mielibyśmy zdaniem Sądu Najwyższego, wyrażonym w uchwale z dnia 12 kwietnia 1994 r. (sygn. akt 1 PZP 13/94, OSNP 1994/3/39), do czynienia z próbą obejścia przepisów o czasie pracy i wysokości wynagrodzenia za godzinny nadliczbowe.
Jak rozstrzygnięto w powołanym wyroku: „Umowa zlecenia zawarta przez zakład pracy (…) w pełnym wymiarze czasu pracy, przewidująca wykonywanie przez niego po godzinach pracy – za ustalone w niej wynagrodzeniem – pracy tego samego rodzaju, co określony w umowie o pracę, stanowi umowę uzupełniającą umowę o pracę (…).”. Dyżury medyczne, zgodnie z ustawą o działalności leczniczej, stanowią element stosunku pracy pracownika wykonującego zawód medyczny, w tym więc również lekarza rezydenta.
Należy podkreślić, że Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził w treści wyroków z dnia 22 czerwca 2014 (syg. II UK 447/13 i II UK 482/13), że niedozwolone jest zawieranie odrębnych umów na pełnienie dyżurów medycznych przez podmioty medyczne z pracownikami (np. lekarzami, pielęgniarkami) zatrudnianym na postawie umowy o pracę. Pełnienie dyżurów przez lekarzy rezydentów odbywać się powinno zgodnie z kodeksem pracy. Powierzanie pełnienia dyżurów w trybie pozaetatowym powoduje także uszczuplenie składek na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Drugą bardzo ważną kwestią jest czas pracy lekarzy rezydentów, który jest notorycznie przekraczany. Obciążenie lekarzy nadmierną pracą prowadzi do zwiększenia ryzyka błędu. Taki stan rzeczy może prowadzić do szybszego wypalenia zawodowego. Lekarzowi po dyżurze powinien przysługiwać odpoczynek wynoszący co najmniej 11 godzin oraz raz w tygodniu – 35 godzin. Wspomniane problemy w znacznym stopniu zniechęcają lekarzy to podejmowania pracy w Polsce. W celu podjęcia próby zahamowania emigracji lekarzy oraz poprawy warunków pracy wspomniane problemy należy rozwiązać natychmiast”.
„Ignorantia iuris nocet” (łac. nieznajomość prawa szkodzi) – to jedna z podstawowych zasad prawa, pokrewna do „Ignorantia legis non excusat” (łac. nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem). Nawet jeśli nie interesuje cię prawo medyczne, warto regularnie śledzić dział Prawo w portalu „Gazety Lekarskiej”. Znajdziesz tu przydatne informacje o ważnych przepisach w ochronie zdrowia – zarówno już obowiązujących, jak i dopiero planowanych.