Od 1 lipca nowa i wygodna terapia dla pacjentów z SM
Z początkiem lipca osoby cierpiące na rzutowo-remisyjną postać stwardnienia rozsianego (SM) będą mogły skorzystać z nowej, wysoko skutecznej terapii w wygodnej formie podskórnej. Ta opcja włączona zostanie do programu lekowego B. 29 „Leczenie chorych na stwardnienie rozsiane”.

Nowa opcja terapeutyczna jest nie tylko zdecydowanie wygodniejsza dla pacjentów, ale także odciążająca dla systemu ochrony zdrowia. Jak zapowiada Ministerstwo Zdrowia, będzie ona dostępna już w pierwszej linii leczenia, czyli od razu po diagnozie, a także dla pacjentów, którzy potrzebują zmiany terapii w tej samej linii.
Środek należy do grupy przeciwciał anty-CD20, wykazując wysoką skuteczność w spowalnianiu postępu choroby. Nowa forma leku będzie podawana raz na sześć miesięcy, podobnie jak wersja dożylna, lecz w zdecydowanie wygodniejszej formie podskórnej. Skuteczność i bezpieczeństwo obu form są porównywalne, o czym świadczą dane z badania klinicznego OCARINA II.
Zgodnie z wynikami Time&Motion, nowa forma terapii pozwoli ponad czterokrotnie skrócić czas pobytu pacjenta w szpitalu, średnio z 242 do 56 minut. Redukcji ulegnie także czas pracy personelu, ponieważ zaangażowanie lekarzy zmniejszy się o 57 proc. a pielęgniarek o 63 proc. Refundacja nowej formy terapii jest ukłonem w stronę szerszego europejskiego trendu, ponieważ w wielu krajach UE pacjenci od dawna korzystają z obu form leczenia.
– To krok w stronę nowoczesnej medycyny – skoncentrowanej na pacjencie, jego komforcie i potrzebach. Cieszy nas, że Polska idzie z duchem czasów i dołącza do krajów Unii Europejskiej, w których pacjenci mają dostęp do obu form tej terapii. Decyzja o refundacji nowej formy leczenia wpisuje się w szerszy trend optymalizacji terapii przewlekłych chorób neurologicznych w Polsce. To rozwiązanie efektywne nie tylko klinicznie, ale również organizacyjnie i ekonomicznie z korzyścią dla pacjentów, lekarzy, ośrodków i całego systemu – podkreśla Malina Wieczorek z Fundacji „SM – Walcz o siebie”.