Protest medyków trwa, mimo że minister zdrowia ogłosił „porozumienie”
Protest medyków w białym miasteczku trwa, mimo tego, że Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia doszło do porozumienia w sprawie minimalnych wynagrodzeń.
W piątek 5 listopada, po spotkaniu w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie, minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że strony doszły do porozumienia w sprawie podwyżek wynagrodzeń dla pracowników ochrony zdrowia.
– Cieszę się, że mogę zakomunikować, że zostało osiągnięte porozumienie i to przyjęte jednogłośnie zarówno przez pracodawców, jak i przedstawicieli pracowników – powiedział szef resortu zdrowia.
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia, który rozpoczął 11 września protest w białym miasteczku, nie identyfikuje się z tym porozumieniem. – Nie uczestniczyliśmy w Zespole Trójstronnym, nie było tam żadnego przedstawiciela komitetu. Nasz protest nadal trwa – mówi rzecznik białego miasteczka Gilbert Kolbe.
W poniedziałek 8 listopada komitet protestacyjno-strajkowy wydał oświadczenie, w którym odniesiono się do rozmów prowadzonych w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia. Publikujemy je poniżej w całości.
Ministerialny „sukces” medialny, czyli o nieporozumieniu Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia
Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia wraz Ministrem Zdrowia ogłosił podpisanie „porozumienie” ws. podwyżek, jakie mają dostać najmniej zarabiający pracownicy w systemie ochrony zdrowia. W związku z tym przypominamy:
- W Zespole Trójstronnym 17 marca 2021 roku podpisano już jedno, jakoby bardzo dobre dla medyków porozumienie o podwyżkach, które było podstawą wprowadzenie w życie od 1 lipca 2021 r. ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników ochrony zdrowia. W odpowiedzi na krzywdzące zapisy tej ustawy 40 tys. osób wyszło na manifestację, a protest pracowników ochrony zdrowia trwa do dziś. To właśnie te działania budowały presję na Ministra Zdrowia i doprowadziły do podpisania na Zespole Trójstronnym dokumentu z 5 listopada br.
- Zgodnie z definicją przedmiotem każdego porozumienia są zobowiązania dotyczące realizacji zadań ze sfery administracji publicznej. W dokumencie z dnia 5 listopada nie ma zobowiązań, a jest wyrażone jedynie poparcie rozpoczęcia procedowania projektu zmian. W związku z tym jest to STANOWISKO Zespołu Trójstronnego, a nie „porozumienie” i nie ma ono mocy sprawczej.
Podwyżki wciąż dla wybranych
Niestety wciąż na podwyżki mogą liczyć tylko osoby mające umowy o pracę w podmiotach leczniczych. To olbrzymi problem i powód do dalszego dzielenia środowiska medyków.
- Zgodnie z przepisami podwyżki należą się tylko osobom zatrudnionym na dzień 31 maja 2021 roku, co zawęża krąg osób uprawnionych do podwyżek.
- Brak zapewnienia finansowania. W dokumencie nie wskazano i jednoznacznie nie zadeklarowano zapewnienia finansowania tych podwyżek. Pominięto palącą kwestię zmiany wycen świadczeń, która umożliwiłaby także podniesienie wynagrodzeń medykom udzielających świadczeń na tzw. kontraktach.
- Braki kadrowe wśród medyków. Trudno zrozumieć także inne uzgodnienia Zespołu, które dają wyższe wynagrodzenie pracownikom niemedycznym niż medykom. W dobie pandemii takie regulacje nasilą już i tak olbrzymią frustrację medyków. Przypomnijmy, że to właśnie przedstawicieli zawodów medycznych brakuje.
- Brak oparcia systemu wynagradzania o merytoryczne przesłanki: kompetencje i doświadczenie. Konieczne jest premiowanie realnie posiadanego wykształcenia i kompetencji, które wykorzystujemy swojej pracy. Powszechną praktyką jest nie uznawanie przy ustalaniu poziomu wynagrodzenia przez pracodawców posiadanego wykształcenia.
Bez naszego protestu nie byłoby nawet tych małych zmian
Nadal trwa protest Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia. Podpisane przez Zespół Trójstronny stanowisko nie jest niczym nowym: podobne propozycje zostały przedstawione przez Ministra Zdrowia Komitetowi. Jednak odrzuciliśmy je jako niewystarczające, ponieważ ograniczały grono osób uprawnionych do podwyżek i nie było mowy o zmianach wycen, czy innych koniecznych zmianach organizacyjnych, o których mówią nasze postulaty. Obawiamy się, że te niewielkie i częściowe zmiany, choć oczywiście konieczne, będą argumentem do niewprowadzania kolejnych zmian, o które zabiega Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia, nad czym ubolewamy.
Minister Zdrowia wielokrotnie kłamliwie zarzucał Komitetowi Protestacyjno-Strajkowemu Pracowników Ochrony Zdrowia, iż koncentruje się tylko na kwestii podwyżek. A przecież stanowisko Zespołu Trójstronnego koncentruje się tylko i wyłącznie na podwyżkach i Ministrowi Zdrowia to nie przeszkadza. Sytuacja publicznej ochrony zdrowia jest dramatyczna i konieczne są także zmiany organizacyjne, których domagamy się jako członkowie Komitetu.
Obecna sytuacja jasno wskazuje, iż jakiekolwiek zmiany są możliwe, o ile są popierane przez całe środowisko medyków, a nie jego części. Podkreślamy, iż w obradach i rozmowach nie brali udziału przedstawiciele zawodów medycznych, a jedynie przedstawiciele niektórych związków zawodowych, którzy w niewielkiej skali reprezentują zawody medyczne.
600 000 pracowników ochrony zdrowia nie ma aktualnie głosu w Zespole Trójstronnym, w którym prowadzony jest prowizoryczny, a nie realny dialog.
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia