Rusza nowa formacja w Wojsku Polskim. Wiadomo, kto obejmie dowództwo
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił powstanie Wojsk Medycznych. Dowództwo nowego zespołu będzie miało siedzibę w Krakowie. Na czele formacji stanie płk Mariusz Kiszka.

Jak podkreślał Władysław Kosiniak-Kamysz, Mariusz Kiszka, lekarz i żołnierz Wojska Polskiego dobrze się sprawdził podczas powodzi, która we wrześniu ubiegłego roku nawiedziła południowo-zachodnią Polskę. Jak mówił szef MON, Kiszka organizował w trybie pilnym zabezpieczenie medyczne dla szpitala w Nysie.
Dodajmy, że płk Mariusz Kiszka, dotychczasowy zastępca komendanta ds. medycznych 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SP ZOZ, odpowiedzialny będzie za budowę nowego komponentu wojskowego oraz opracowanie strategii działania na rzecz bezpieczeństwa Polski. Jedną z najważniejszych rzeczy ma być ścisła współpraca między sektorem cywilnym a Wojskową Służbą Zdrowia.
– Dzisiaj przed panem pułkownikiem wielkie wyzwanie – zapowiadał Kosiniak-Kamysz. Dodał także, że cel powołania wojsk medycznych to „rozwój całej medycyny pola walki, ale także możliwość rozwoju naszego personelu, zarówno żołnierzy, jak i cywilów”.
– Każdy dzień pokazuje, jak blisko jest zagrożenie. Przez miesiące przyzwyczailiśmy się, że trwa wojna w Ukrainie. (…) Gdzieś to wszystko przeszło do porządku dziennego. Nigdy nie wolno oswoić się z wojną, jej zaakceptować. Noc z 10 na 11 września uświadomiła wszystkim dobitnie w Polsce, że to wojna jest metr od nas -. Trzeba uczynić wszystko, aby trzymać wojska Federacji Rosyjskiej jak najdalej od polskiej granicy – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Powstanie Wojsk Medycznych ma umożliwić lepsze przygotowanie służb medycznych do działania w warunkach konfliktu zbrojnego, ale również w sytuacjach kryzysowych. Nowa formacja w Wojsku Polskim to odpowiedź na ostatnie zagrożenia: trwająca wojna w Ukrainie i naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, ale także klęski żywiołowe, jak wspomniana już powódź.