Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej
Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej. Nowa struktura ma być nie tylko bardziej skuteczna, ale także zapewnić dostęp każdemu obywatelowi do takiego samego poziomu opieki kardiologicznej.

Dziesięć poprawek Senatu miało charakter redakcyjny, przeciwko ich odrzuceniu zagłosowało 438 posłów, natomiast jeden wstrzymał się od głosowania. Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta.
Podczas środowego posiedzenia Sejmu minister zdrowia przedstawiała korzyści z powstającej Krajowej Sieci Kardiologicznej, gdzie przede wszystkim chodzi o zapewnienie równego dostępu do wysokiej jakości opieki kardiologicznej, niezależnie od miejsca zamieszkania.
Minister Izabela Leszczyna podkreśliła także, że w Krajowej Sieci Kardiologicznej znajdą się m.in. szpitale powiatowe, które zapewniają pierwszą diagnostykę. Szefowa resortu zdrowia dodała też, że środki z Krajowego Planu Odbudowy trafią do KSK i będzie to łącznie 2,7 mld zł, a skorzystać z nich będą mogły placówki na najniższym poziomie w sieci.
Wspomniana ustawa stworzy trójstopniową, hierarchicznej strukturę opieki kardiologicznej, która zakłada zarówno podstawową diagnostykę po najbardziej zaawansowane procedury kardiochirurgiczne. Nowy model zapewni ciągłość leczenia: od diagnozy, przez hospitalizację, aż po rehabilitację i opiekę długoterminową.
Każdy szpital ma działać według tych samych standardów. Na pierwszym poziomie pacjenci otrzymają podstawową diagnostykę oraz ocenę stanu zdrowia, drugi poziom obejmuje z kolei kompleksowe leczenie – kardiologię interwencyjną, leczenie ostrych zespołów wieńcowych i rehabilitację. Co ważne, najbardziej zaawansowane procedury, takie jak operacje kardiochirurgiczne, zrealizowane zostaną na poziomie trzecim.
Do Krajowej Sieci Kardiologicznej wejdą te placówki, które spełnią określone wymagania. Pierwsza kwalifikacja ma odbyć się jeszcze w tym roku, a podmioty lecznicze będą kwalifikowane na różne poziomy opieki kardiologicznej: w zależności od udzielanych świadczeń . Szpitale będą miały trzy lata, by dostosować się do wymagań, a tym samym pozostać w sieci. O tym, które placówki znajdą się w KSK, ma zdecydować prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Krajowa Sieć Kardiologiczna będzie koordynowana przez Narodowy Instytut Kardiologii Stefana Kardynała Wyszyńskiego – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie. Razem z NFZ będzie monitorował jakość opieki kardiologicznej.