Zawiedzione nadzieje: fundusze UE dla ochrony zdrowia
Balonik związany z funduszami unijnymi napompowano do granic możliwości, dlatego musiał w końcu pęknąć. Szkoda, że z wielkim hukiem i że nie ominęło to ochrony zdrowia.
Balonik związany z funduszami unijnymi napompowano do granic możliwości, dlatego musiał w końcu pęknąć. Szkoda, że z wielkim hukiem i że nie ominęło to ochrony zdrowia.
Proces poszukiwania i zdobywania różnego rodzaju funduszy, grantów i pożyczek w ochronie zdrowia przypomina błądzenie po pokrytym gąszczem labiryncie zaopatrzonym w liczne zapadnie z ostrymi kolcami kar finansowych.
Środki z programów unijnych wciąż czekają na lekarzy, stomatologów i placówki medyczne, choć droga do nich bywa kręta i pełna formalności. Mogą sfinansować modernizację szpitali, zakup nowoczesnego sprzętu oraz udział w szkoleniach i konferencjach podnoszących kwalifikacje.
102 szpitale otrzymają środki finansowe z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) w ramach konkursu dotyczącego leczenia onkologicznego. Placówki dostaną w sumie 5,2 mld zł. Maksymalna kwota dofinansowania to 125 mln zł.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że razem z Agencją Badań Medycznych intensywnie pracują nad realizacją inwestycji w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).