Trudna sytuacja finansowa Narodowego Funduszu Zdrowia nie może skutkować zapaścią polskiego szpitalnictwa i tym samym dramatycznym pogorszeniem dostępności do świadczeń zdrowotnych udzielanych pacjentom w szpitalach – podkreśla samorząd lekarski w apelu do minister zdrowa.
W połowie września regiony południowo-zachodniej Polski doświadczyły siły niszczycielskiego żywiołu. Wielka woda dokonała ogromnych zniszczeń. Ucierpiały także placówki medyczne. I chociaż woda już opadła, ślad po niej pozostanie jeszcze na długo.
Od ponad roku obowiązuje rozporządzenie ministra zdrowia wprowadzające 57 umiejętności zawodowych lekarzy i lekarzy dentystów. W praktyce tylko kilka podmiotów zyskało uprawnienia do prowadzenia certyfikacji w pojedynczych umiejętnościach.
Krajowy rynek leków jest podatny na kryzysy, ponieważ leki dostępne w polskich aptekach są sprowadzane głównie z Azji. Samorząd lekarski apeluje o ograniczenie zależności od dostaw z zagranicy.
Życie polskiego lekarza jest ciągłym zmaganiem się z nieprzyjazną materią. Coś wiecznie nie łączy, przecieka, włącza się, kiedy powinno być wyłączone, albo nie chce się włączyć, choć potrzebne. Zaprośmy Amerykanina.
Ministerstwo Zdrowia bardzo dużo mówi o pacjentach, ale chce wprowadzać reformy, które mają na celu szukanie oszczędności i łatanie dziur w budźcie Narodowego Funduszu Zdrowia.
Pacjenci zdiagnozowani w ostatnim kwartale nie otrzymają leczenia, ponieważ ośrodki neurologiczne zrealizowały już kontrakty na programy lekowe, a NFZ zapowiedział, że nie zapłaci za leczenie pacjentów nadplanowych.
Patologia jest działem medycyny zajmującym się, jak sama nazwa wskazuje, opisywaniem chorób. Zdobycie umiejętności zobaczenia pod mikroskopem, opisania i nazwania wykładników morfologicznych chorób zajmuje co najmniej 5 lat.
Wszystkie elementy profesjonalnej relacji między lekarzem a pacjentem, są nierozerwalnie związane z efektywnością leczenia – mówi prof. Aldona Jankowska, prezes Polskiego Towarzystwa Komunikacji Medycznej.
5 listopada 1985 roku, pomimo sceptycyzmu środowiska medycznego i licznych przeszkód, prof. Zbigniew Religa, wraz z młodymi wtedy doktorami: Andrzejem Bochenkiem i Marianem Zembalą, przeprowadzili pierwszy udany przeszczep serca w Polsce.
Kim są sygnaliści i jakie obowiązki względem nich nakładają nowe przepisy na pracodawców? Dlaczego medycy nie wszystko mogli zgłosić jako sygnaliści?
Technologie traktowane jeszcze kilka dekad temu w kategoriach naukowej fikcji wchodzą do codziennego życia. Telemedycyna upowszechniła się podczas pandemii, a coraz bardziej zyskująca na znaczeniu sztuczna inteligencja sprawiła, że lekarze mogą eksperymentować na wirtualnych klonach pacjentów.