Ustawa covidowa. Co z dodatkiem dla medyków?
„Sejm bije kolejny poziom absurdu” – pod takim tytułem 28 października na stronie Naczelnej Izby Lekarskiej ukazał się komentarz prezesa NRL Andrzeja Matyi dotyczący procedowanej przez ostatnie dni ustawy, nazywanej potocznie „tarczą dla ochrony zdrowia”.
W nocy z wtorku na środę Sejm rozpatrzył poprawki zgłoszone przez Senat.
Kilka z nich zostało przyjętych przez posłów, pomimo negatywnego stanowiska Ministerstwa Zdrowia. Dotyczyło to m.in. zagwarantowania dodatku do wynagrodzenia w wysokości 100 proc. uposażenia wszystkim lekarzom i innym pracownikom medycznym walczącym z epidemią.
„Treść uchwalonej ostatecznie dziś w nocy ustawy nie została jeszcze opublikowana na stronie internetowej Sejmu, ale już pojawił się tam poselski projekt ustawy, wniesiony przez posłów PiS, który ma ten przepis z uchwalonej kilkanaście godzin temu ustawy usunąć” – wskazuje prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
„Tak stanowi się obecnie prawo. W pośpiechu, w którym gubią się nawet posłowie obozu rządzącego. W tempie, w którym uchwalone ustawy zmienia się kilka godzin po ich przegłosowaniu. Ta sytuacja jest smutnym zwieńczeniem całego procesu legislacyjnego ustawy uchwalonej dziś w nocy. Procesu prowadzonego w szaleńczym tempie, bez uwzględniania głosu środowiska lekarskiego i innych środowisk medycznych” – podkreśla prof. Andrzej Matyja.