Wszedł z trzema nożami do szpitala i szukał lekarki. Został zatrzymany przez policję
Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej został zatrzymany przez małopolską policję za nękanie i grożenie krakowskiej lekarce. Mężczyzna miał przy sobie trzy noże. Dzięki reakcji personelu placówki udało się uniknąć tragedii.
Mężczyzna 15 października pojawił się w Szpitalu Klinicznym im. dr. Józefa Babińskiego w Krakowie, gdzie dopytywał o 29-letnią lekarkę, która go leczyła. Kobiety nie było tego dnia w placówce. Mieszkaniec Śląska pojawił się więc dzień później. Jak zauważyli ochroniarze szpitala, mężczyzna miał przy sobie trzy noże, które, jak twierdził, miały mu służyć „do smarowania bułek z masłem”. Ostre przedmioty błyskawicznie zostały mu odebrane, a dyrekcja szpitala powiadomiła policję.
Jak ustalili śledczy, 42-latek przez kilkanaście tygodni nękał lekarkę drogą mailową. Ze względu na realne zagrożenie, kobiecie zaproponowano policyjną ochronę. Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej został zatrzymany w jego mieszkaniu przez policję 17 października we wczesnych godzinach porannych. Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli nośniki elektroniczne i specjalistyczny nóż, który został zakupiony przez mężczyznę kilka dni wcześniej w sklepie z militariami.
Po przewiezieniu na komisariat usłyszał zarzuty nękania lekarki i grożenia jej. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Policja ustaliła również, że na początku października ten sam mężczyzna dotkliwie pobił własną matkę, z którą wcześniej mieszkał. Nałożono na niego nakaz opuszczenia dotychczasowego miejsca zamieszkania oraz zakaz zbliżania się do kobiety.
