Z problemami trzeba walczyć globalnie
Wiele problemów ochrony zdrowia jest wspólnych dla całego świata, dlatego muszą być rozwiązane w skali globalnej – taki wniosek płynie z raportu opracowanego przez Deloitte. Do głównych bolączek, z którymi boryka się wiele krajów, autorzy raportu „Global health care outlook: Shared challenges, shared opportunities” zaliczają starzenie się społeczeństw.
Foto: imageworld.pl
Doprowadzi to do wzrostu liczby pacjentów potrzebujących opieki zdrowotnej, co z kolei spowoduje m.in. wzrost kosztów przeznaczanych na opiekę zdrowotną. „Do 2050 roku liczba osób powyżej 60. roku życia potroi się i wyniesie 2 mld w skali globalnej. (…) Większa liczba potencjalnych pacjentów oznacza większy popyt na usługi, z którymi wiele krajów może sobie nie poradzić z powodu rosnących kosztów, braków kadrowych, odległości do pacjentów, problemów infrastrukturalnych” – czytamy w opracowaniu.
Autorzy raportu zwracają uwagę m.in. na niedostateczną ilość osób zatrudnionych w służbie zdrowia. „Ponad miliard ludzi na całym świecie nie ma dziś dostępu do opieki medycznej, tym bardziej, że mimo rosnącego popytu, liczba lekarzy przypadających na 1000 mieszkańców w latach 2012-2015 będzie dokładnie taka sama. Według Komisji Europejskiej w niedalekiej przyszłości cały kontynent europejski będzie cierpiał z powodu braku aż 230 tys. lekarzy.”
Problemem globalnym ochrony zdrowia jest też wykorzystanie nowych technologii w zarządzaniu danymi i leczeniu. – Oczekiwaniem jest skuteczne i bezpieczne funkcjonowanie IT przy jednoczesnym wprowadzaniu nowych zastosowań, np. telemedycyny i integracji wielu innowacyjnych rozwiązań wyłaniających się dopiero standardów – wyjaśnia Krzysztof Jakubowski, starszy menedżer w dziale konsultingu Deloitte.
ls
