Zakaz sprzedaży energetyków nieletnim już bez niejasności
Przepisy zakazujące sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży znów procedowane są w Sejmie. Ustawa wymagała notyfikacji na poziomie Światowej Organizacji Handlu (WTO) oraz Komisji Europejskiej. Projekt przeszedł pierwsze czytanie w sejmowej komisji zdrowia.
Sejmowa komisja zdrowia w środę 8 października zajęła się projektem noweli ustawy o zdrowiu publicznym. Mowa o przepisach zakazujących sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży. Choć takie zapisy funkcjonują w ustawie z 2023 r. przyjęto je bez notyfikacji na poziomie Komisji Europejskiej. Notyfikacja została uzyskana i trzeba ponownie przyjąć przepisy. Projekt został poparty przez posłów bez poprawek.
Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka podkreśliła, że celem tego projektu jest ponowne wprowadzenie przepisów, które mają za zadanie chronić zdrowie publiczne przez ograniczenie dostępności tego rodzaju napojów dla dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia, ale także zapewnienie prawidłowego oznakowania tych produktów na rynku. Dlatego od 2026 r. nie będzie już niejasności związanych z zakazem sprzedaży energetyków niepełnoletnim.
Producenci oraz importerzy napojów energetycznych mają obowiązek oznaczenia opakowania jednostkowego wyrobu widoczną, czytelną oraz umieszczoną w sposób nieusuwalny i trwały informacją o treści „napój energetyzujący” lub „napój energetyczny”. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi grzywna do 200 tys. zł, lub kara ograniczenia wolności lub obie łącznie. Za sprzedaż energetyka dziecku grozi kara grzywny w wysokości do 2 tys. zł.
Obecnie procedowany projekt ma charakter techniczny i polega na przeniesieniu dotychczas obowiązujących przepisów do nowych rozdziałów ustawy o niezmienionym brzmieniu.
– Działanie to jest niezbędne z uwagi na konieczność dopełnienia wymogu notyfikacji Komisji Europejskiej, który nie został dochowany w trakcie wcześniejszego procesu legislacyjnego. Tym samym uchwalone wcześniej przepisy nie mogą obecnie stanowić podstawy orzekania sądowego, a nieprzeprowadzenie notyfikacji skutkuje ryzykiem prawnym i handlowym dla Rzeczypospolitej Polskiej – powiedziała wiceminister zdrowia, Katarzyna Kęcka.
