Zdrowie jamy ustnej kluczem do długowieczności
W czasach, gdy ludzie żyją coraz dłużej, należy skupić uwagę nie tylko na spokojnej, ale przede wszystkim zdrowej starości. Co prawda schorzenia jamy ustnej przeważnie bezpośrednio nie zagrażają życiu, ale zły stan uzębienia może skutkować rozwojem chorób ogólnoustrojowych i bezsprzecznie pogarsza jakość życia seniorów.
Foto: Marta Jakubiak
Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych „World Population Ageing 2015”, w 2050 r. 25 proc. ludności na całym świecie, czyli 2 mld ludzi, osiągnie wiek powyżej 60 lat, a jedna piąta z nich – wiek powyżej 80 lat.
Inny raport, „Global Burden of Disease Study” (1990-2010), wskazuje, że z chorobami jamy ustnej zmaga się blisko 4 mld ludzi na świecie, z czego prawie połowa (44 proc.) ma chorobę próchnicową. Według autorów badania, próchnica zębów to najczęściej występujący problem spośród 291 analizowanych chorób i urazów.
– To, że żyjemy coraz dłużej, można uznać za wielki sukces, osiągnięty dzięki rozwojowi medycyny, technologii, ale także decyzjom podejmowanych przez ekspertów zdrowia publicznego i polityków. Niestety troska o zdrowie jamy ustnej jest marginalizowana – podkreśla dr Patrick Hescot, prezydent Światowej Federacji Dentystycznej FDI.
Więcej o Kongresie FDI w Poznaniu (w tym m.in. relacje i zdjęcia) tutaj.
Prelegenci briefingu prasowego „Zdrowie jamy ustnej a starzejące się społeczeństwa”, zorganizowanego w ramach Dorocznego Światowego Kongresu Stomatologicznego FDI 2016 Poznań, nie mają wątpliwości, że dzięki zachowaniu zdrowia, w tym zdrowia jamy ustnej, seniorzy mogą żyć samodzielnie, zachowując radość z każdego dnia i jego przyziemnych, ale bardzo ważnych aspektów, takich jak np. spożywanie posiłków.
Seniorzy zmagają się z poważnymi zaburzeniami czynności żucia, przez co ich dieta staje się monotonna i niepełnowartościowa, co może prowadzić do niedożywienia, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Niestety na całym świecie obserwuje się wysoki poziom występowania schorzeń jamy ustnej wśród osób starszych. Próchnica, choroby przyzębia, bezzębność, suchość w jamie ustnej oraz nowotwory determinują poważne konsekwencje.
Nie można zapominać o psychospołecznym funkcjonowaniu seniorek i seniorów w środowisku lokalnym. Choroby jamy ustnej, czasem towarzyszący temu ból i cierpienie, a przede wszystkim widoczne braki zębowe czy wręcz bezzębie, prowadzą czasami do wykluczenia społecznego (w tym towarzyskiego).
Co więcej, eksperci podkreślają, że nauka nie ma wątpliwości co do nierozerwalnego związku pomiędzy zdrowiem jamy ustnej, ogólnym stanem zdrowia a jakością życia. Istnieje szereg dowodów wskazujących na fakt, że choroby jamy ustnej mają taki sam czynnik ryzyka jak inne choroby niezakaźne (np. otyłość, choroby serca, udar mózgu, nowotwory, cukrzyca), czyli nieprawidłową dietę, palenie tytoniu, alkohol.
Więcej o Kongresie FDI w Poznaniu (w tym m.in. relacje i zdjęcia) tutaj.
– Zdrowie jamy ustnej to coś więcej niż zdrowe zęby i piękny uśmiech. Jama ustna jest zwierciadłem ciała, nierzadko można w niej dostrzec objawy chorób ogólnoustrojowych. Badanie u stomatologa może ujawnić niedobory żywieniowe oraz zdradzić niezdrowe nawyki. W jamie ustnej specjaliści potrafią dostrzec pierwsze objawy zakażenia HIV – wylicza prof. Honorata Shaw, wiceprezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego.
Prof. Bolesław Samoliński, ekspert ds. zdrowia publicznego, założyciel i przewodniczący Koalicji na rzecz Zdrowego Starzenia się, fundator Fundacji na rzecz Zdrowego Starzenia się, podkreśla, że kwestia zachowania zdrowia jamy ustnej w wieku podeszłym staje się wyjątkowo ważna, tym bardziej, że seniorzy bardzo często zmagają się również z innymi schorzeniami.
Przykładowo: cukrzyca niekorzystnie wpływa na stan uzębienia, a poza tym jest jednym z głównych czynników ryzyka paradontozy. Ma negatywny wpływ na implanty zębowe, może być przyczyną infekcji grzybiczej oraz zmian błony śluzowej w jamie ustnej. Choroby przyzębia mogą pogarszać przebieg cukrzycy.
– Świadomość nierozerwalnego związku pomiędzy zdrowiem jamy ustnej a zdrowiem ogólnym jest niezwykle ważna w procesie zapewnienia holistycznej opieki zdrowotnej oraz współpracy lekarzy dentystów z innymi specjalistami w zakresie medycyny – zauważa prof. Samoliński. Specjaliści nie mają wątpliwości, że to, w jaki sposób będziemy się starzeć za 50 lat, w dużej mierze będzie zależało od bieżących działań prewencyjnych oraz edukacyjnych.
– FDI tak głośno mówi o zdrowiu jamy ustnej, ponieważ to jeden z tych obszarów zdrowia, w których stosunkowo łatwo i tanio można wpłynąć na poprawę jakości życia. Pamiętajmy, że najważniejsza jest jednak prawidłowa, codzienna higiena jamy ustnej, w połączeniu z regularnymi wizytami w gabinecie stomatologicznym – uważa dr Patrick Hescot.
Więcej o Kongresie FDI w Poznaniu (w tym m.in. relacje i zdjęcia) tutaj.
Doroczny Światowy Kongres Stomatologiczny FDI 2016 Poznań to najważniejsze wydarzenie w historii polskiej stomatologii. W tym wyjątkowym święcie biorą udział delegaci ze 119 krajów na całym świecie. Na FDI 2016 Poznań składają się: bogaty program edukacyjny (wykłady, warsztaty, kursy praktyczne, pokazy „na żywo), Światowa Wystawa Stomatologiczna (ponad 300 firm z 35 krajów), obrady Światowego Parlamentu Stomatologicznego FDI oraz wiele wydarzeń towarzyszących.
Organizatorem Kongresu są: Światowa Federacja Dentystyczna FDI, Polskie Towarzystwo Stomatologiczne oraz Międzynarodowe Targi Poznańskie. Wydarzenie wspierają Naczelna Izba Lekarska i Fundacja Be Active Dentist, a partnerami są miasto Poznań oraz Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Patronem medialnym jest „Gazeta Lekarska”.