9 marca 2025

Zegarki sportowe nie pokazują rzeczywistych wartości. Zaskakujące badania

Opaski i zegarki sportowe to niemal nieodłączny gadżet u wielu osób uprawiających sport. Tymczasem badania polskich naukowców wykazały, że nie pokazują one rzeczywistych wartości parametrów wydolnościowych.

Fot. freepik.com

Kluczowym elementem dla sportowców i trenerów jest przewidywanie, jak organizm poradzi sobie z wysiłkiem fizycznym. Popularne zegarki sportowe i opaski monitorują aktywność fizyczną, opierając swoje prognozy na maksymalnych wartościach. Nie są one mierzone w oparciu o bezpośrednie pomiary, a obliczane na podstawie różnych wzorów.

Wnioski z badań

Jak ujawniły badania polskich naukowców, sportowe gadżety, takie jak opaski i zegarki, mogą wprowadzać w błąd, ponieważ nie dostarczają rzetelnych danych odnośnie parametrów wydolnościowych, zawyżając lub zaniżając intensywność treningu. W rezultacie może to doprowadzić do problemów z planowaniem treningu, przemęczenia organizmu, braku efektów po treningu czy nawet kontuzji.

Przemysław Kasiak, jeden z autorów badania, doktorant Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, podkreśla, że inteligentne gadżety nie są w stanie zastąpić testów wysiłkowych. Zdarzają się sytuacje, w których opaska czy zegarek oznaczająca aktywność jako „bardzo wymagającą” nie odpowiada rzeczywistości.

W ramach projektu NOODLE (predictioN mOdels fOr enDurance athLetEs) badacze z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego skupili się na najważniejszych parametrach wydolnościowych, takich jak VE/VCO2-slope, O2Ppeak, OUES i OUEP (w tych skrótach zawarte są informacje, jak organizm radzi sobie z wysiłkiem). Badania przeprowadzono na grupie osób aktywnych fizycznie, m.in. profesjonalnych sportowców, a elementy oceny wydolności fizycznej obejmowały wiele wskaźników, bardzo ważnych w sporcie, ale też w medycynie klinicznej.

Naukowcy ustalili, że urządzenia potrafią być niedokładne, zwłaszcza u sportowców wytrzymałościowych. Jak tłumaczy Przemysław Kasiak, u zawodowców zegarki mylą się częściej, niż u tych osób amatorsko uprawiających sport. Wszystko przez to, że wartości są bardziej ekstremalne i trudniej się je przewiduje. Zdaniem badaczy jeden parametr wydaje się być stabilny. Mowa o OUEP, czyli plateau efektywności poboru tlenu. „W przypadku VO2max jest tak, że im człowiek jest bardziej wytrenowany, tym wyższą wartość ma ten wskaźnik. Z OUEP jest inaczej – on utrzymuje się na stabilnym poziomie u wszystkich, niezależnie od sprawności. Spada jedynie podczas choroby” – powiedział Przemysław Kasiak w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Zegarki i opaski sportowe mogą być pomocne

Jak się jednak okazuje, inteligentne urządzenia monitorujące wydolność mogą być pomocne dla tych, którzy trenują rekreacyjnie, lecz warto podejść do wyników z dystansem. Zdaniem Przemysława Kasiaka najważniejsze jest to, by nie polegać na nich bezkrytycznie. Jeżeli chcemy precyzyjnie monitorować wydolność, warto raz na jakiś czas zrobić profesjonalny test wysiłkowy.

Badacze mają jednak dobrą wiadomość dla wszystkich osób korzystających ze sportowych gadżetów. W ich opinii urządzenia do pomiarów z czasem będą coraz lepiej spersonalizowane i oparte na bardziej zaawansowanych technologiach. Wymaga to jednak dalszych badań oraz udoskonalania algorytmów, które analizują parametry fizjologiczne organizmu.